|
Nick:Bleee
Dodano:2005-03-27 15:54:37
Wpis:Ale to nie są moi koledzy........:(
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:RudolfHess
Dodano:2005-03-27 14:21:41
Wpis:Blee jesteś dla mnei lesczykiem takim że ****a. ****a powiedz kiedy to będziesz s*****alał jak twoi koledzy.
|
|
|
|
Nick:Blee
Dodano:2005-03-27 13:27:39
Wpis:Różnie bywa. Zazwyczaj sobotnie wieczorki. Nie zawsze, ale przy odrobinie szczęścia. Najlepiej tak jakoś w oświetlonym miejscu, co by wam było łatwiej zęby zbierać.
|
|
|
|
Nick:adin88
Dodano:2005-03-27 13:03:02
Wpis:ty do ble o której mamy wpadać???????
|
|
|
|
Nick:RudolfHess
Dodano:2005-03-27 12:25:17
Wpis:buahhahahahhahahah ja*****ole juz od kleju haluny macie za***iste buahahahhahahaha za dużo ćpasz czyścimy miasto z syfu !!!!
|
|
|
|
Nick:Bleee
Dodano:2005-03-26 23:17:06
Wpis:Dimitr to autentyczny człowiek. Ma w Polsce pracę i rodzinę więc tu siedzi. Raczej nie interesują go te łyse pały. Czasami pijemy pod zamkiem, blisko ogrodowej. Mozna załapać sie na w*****ol.
|
|
|
|
Nick:Rudolf
Dodano:2005-03-26 23:16:34
Wpis:Ty nie martw sie o ustawianie sie z innymi ekipami bo o tym to nie masz najmniejszego pojęcia poprostu czyścimy miasto z syfu przy okazji mały trening przed sezonem hehehhe
|
|
|
|
Nick:Paolo
Dodano:2005-03-26 21:34:36
Wpis:Tak serio to wy sie ośmieszacie wyskakując do takich ludzi jak oni. Startujcie do takich "pakerów" jak wy albo ustawiajcie sie z hoolsami z dużych miast i z nimi swoje siły mierzcie, ale pewnie nie macie jaj.Łatwiej na słabszego w grupie uderzyc nie?
|
|
|
|
Nick:BZ`98
Dodano:2005-03-26 20:52:08
Wpis:hmm....patrze nowy wymysl Pan.Dimitr porucznik specnaz hahhaah ludzie przecierz wy robicie z siebie durnia jak w ketrzynie jest jakis dimitr ze specnaz to ja jestem M.Pudzianowski nie oszmieszajcie sie prosze pozdro dla kumatych
|
|
|
Nick:bleee
Dodano:2005-03-26 20:38:34
Wpis:"... JAK POWINIEN BYĆ ZBUDOWANY PRWDZIWY NORDYK?
-blondyn jak Hitler
-szczupły jak Goering
-wysoki jak Goebbels..."
Przychodzi trzech neonazistów do lekarza i skarżą się, ze chyba mają nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać.
Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się pochylić, potem wkłada mu miedzy pośladki drewniana szpatułkę lekarska i pyta:
- Co pan czuje?
- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło
Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.
Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładujemu miedzy pośladki stetoskop i pyta: - Co pan czuje?
- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i....
-Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.
Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tylek kubek goracej herbaty, a on na to:
- Oj oj oj!
- Co, gorąca?!
- Nie, gorzka!
|
|
|