« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 »
Nick:cytatnik Dodano:2003-05-20 15:46:06 Url:www.Ojczyzna.pl Wpis:Ojciec Święty wypowiedział magiczne słowo: Unia Europejska. Euroosły, od dawna oczekujące na to magiczne dla ich sekty słowo odrzuciły na moment swój wrodzony wstręt do religii i katolicyzmu, i orzekły wszem i wobec, że oto Papież "wypowiada się bardzo jednoznacznie za głosowaniem na "tak".

Jak się chce słyszeć to, co się chce, nie ma na to rady. Wszystkim jednak radzę najpierw przeczytać uważnie przemówienie Ojca Świętego, zastanowić się nad całością, i wtedy dopiero pomyśleć o znaczeniu słów Papieża.

Dostałem dzisiaj wiele listów od euroosłów, sprowadzających się do triumfalnego powiedzenia: "No i co, Panie Łabędzki, co pan teraz na to? Papież jest za Unią Europejską, Papież każe głosować na TAK"

Ludzie małego ducha! Czytałem przemówienie Ojca Świętego, jak czytam Jego wszystkie przemówienia, homilie, encykliki, i wszystko, co tylko Ojciec Święty publicznie powiedział.

A gdzież On każe nam głosować na TAK, osły???

Oddajmy głos czołówce "sprzedawców" Polski. Łajdackie kłamstwa i przekręty tych ludzi powinny być dla każdego dowodem, że z takimi ludźmi nie zbudujemy jedności europejskiej, o której mówi Ojciec Święty.

Dla Gazety Prof. Bronisław Geremek:

Trudno przecenić wagę przesłania Jana Pawła II, który już w bezprecedensowym przemówieniu do polskiego parlamentu powiedział jednoznacznie, że wejście Polski do Unii Europejskiej ma poparcie Stolicy Apostolskiej i jest zgodne z wartościami, które reprezentuje polska kultura.

Kłamstwo. Trzeba przeczytać całe przemówienie, aby je zrozumieć. Nigdzie tam nie ma o "zgodności wejścia do UE z wartościami, które reprezentuje polska kultura." Ale jest tam coś innego. Zanim Papież wypowie powtarzane przez wszystkich euroosłów:
"Integracja Polski z Unią Europejską jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską"
... jest w Jego przemówieniu ostrzeżenie:

"Dlatego Kościół przestrzega przed redukowaniem wizji zjednoczonej Europy wyłącznie do jej aspektów ekonomicznych, politycznych oraz przed bezkrytycznym stosunkiem do konsumpcyjnego modelu życia."

Otrzymaliśmy od niego poparcie wobec wielkich instytucji europejskich.

Nie, Papież nie dawał wam, Geremek, żadnego poparcia. Do was mówił inaczej:
Człowiek nierzadko żyje tak, jakby Boga nie było. Uzurpuje sobie prawo Stwórcy do ingerowania w tajemnicę życia ludzkiego. Usiłuje decydować o jego zaistnieniu, wyznaczać jego kształt przez manipulacje genetyczne i w końcu określać granicę śmierci. Odrzucając Boże prawa i zasady moralne, otwarcie występuje się przeciw rodzinie. Na wiele sposobów usiłuje się zagłuszyć głos Boga w ludzkich sercach, a Jego samego uczynić "wielkim nieobecnym" w kulturze i społecznej świadomości narodów. "Tajemnica nieprawości" wciąż wpisuje się w rzeczywistość świata, w której żyjemy.

Tym razem Jan Paweł II zwrócił się do polskiego społeczeństwa, aby skłonić je do uczestnictwa w referendum oraz do oddania głosu za wejściem Polski do Unii.

Łgarstwo. Nic takiego w przemówieniu Ojca Świętego nie ma. Jest natomiast wyraźne wskazanie dla nas - Katolików:

"To wyzwanie stawia jednak przed wierzącymi zadanie - zadanie aktywnego budowania wspólnoty ducha w oparciu o wartości, które pozwoliły przetrwać dziesięciolecia programowej ateizacji."

To zadanie, panie Geremek, nie ma nic wspólnego z tym, co wy, internacjonałowie robicie, i do czego nas pchacie.

Jestem przekonany, że te słowa będą miały decydujący wpływ na decyzje Polaków w dniu referendum. Dziś nie mam wątpliwości, że wynik referendum będzie dla nas pozytywny.

Polacy mają za zadanie dbać o interesy swojej Ojczyzny, nie interesy internacjonalnej międzynarodówki, ośle!

Dla Gazety Stefan Niesiołowski, polityk ZChN

Papież wypowiada się bardzo jednoznacznie za głosowaniem na "tak".

Oczywiście. Następny łgarz - do tego ani chrześcijanin, ani narodowy.

Jest to stanowisko mocniejsze niż stanowisko biskupów polskich i przypomina mi stanowisko biskupów litewskich.

Papież nie mówi jak głosować, tym bardziej - na TAK, ale mówi inną bardzo, ważną rzecz, ośle!

"Wejście w struktury Unii Europejskiej, na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego Narodu i bratnich Narodów słowiańskich wyrazem jakiejś dziejowej sprawiedliwości"

Dociera do pana osła co znaczy "na równych prawach"???

Porównanie Unii Europejskiej do unii lubelskiej bywa również stosowane przez zwolenników UE w kraju. Jan Paweł II mówi o tym w ten sam sposób.

Nie. Eurofantaści powtarzają: Tam unia, tu unia, wsio radno".

Papież mówi:
"Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej! To jest wielki skrót, ale bardzo wiele się w tym skrócie mieści wielorakiej treści. Polska potrzebuje Europy. [...] To wyzwanie stawia jednak przed wierzącymi zadanie - zadanie aktywnego budowania wspólnoty ducha w oparciu o wartości, które pozwoliły przetrwać dziesięciolecia programowej ateizacji."

Trzeba bardzo wiele złej woli, żeby słowa Papieża zinterpretować inaczej niż jako wyraz poparcia dla naszej integracji z Unią.

Nie, trzeba łajdaka i krętacza, aby nie zauważał, o jakiej integracji Papież mówi. Na jakie wartości zwraca nieustannie uwagę. Przed jakimi niebezpieczeństwami nieustannie ostrzega!

A co najważniejsze, Papież nie mówi o WASZEJ integracji z Unią. To nie integracja na równych warunkach. To targowica.

Jednak znając integrację złej woli wśród przeciwników UE, którzy w swojej grze o władzę na czarne mówią białe i przekręcają wypowiedzi Papieża, nie miałbym tutaj złudzeń.

My też złudzeń co do was nie mamy. Pewne jest, że z takimi łajdakami niczego dobrego zbudować nie można.

Dla Gazety prof. Wiesław Chrzanowski, przewodniczący ZChN

- Dotąd na słowa Ojca Świętego powoływali się eurosceptycy.

Nie. Głównie łgarze z unijnej sekty.

Twierdzili, że nigdy nie mówił wprost o tym, że Polska powinna przystąpić do UE. Uważali, że wspominał tylko ogólnie o Europie. Tym razem przenośnia użyta przez Jana Pawła II jest jednoznaczna "od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej". Podkreślił też, że jest świadom zastrzeżeń przeciwników integracji.
Rada Naczelna ZChN uznała, że należy głosować za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej i powoływała się na wcześniejsze wypowiedzi Jana Pawła II. Takie stanowisko zajęły także episkopaty niektórych krajów kandydujących do Unii, np. na Litwie. Owszem ryzyko istnieje, ale trzeba je podjąć. Nie można pozostać z boku i nie mieć wpływu na to, co dzieje się w Europie.

I jak widać, zdrajcy łapią się każdego słowa Ojca Świętego, aby usprawiedliwić swoje łajdactwo. A przecież Ojciec Święty wciąż mówi o wartościach. Czy Chrzanowski z ZChN pamięta, o jakie wartości chodzi? Przypomnę:

W duchu tak pojmowanej miłości społecznej arcybiskup Feliński głęboko angażował się w obronę wolności narodowej. Potrzeba tego i dzisiaj, kiedy różne siły - często kierujące się fałszywą ideologią wolności - starają się ten teren zagospodarować dla siebie. Kiedy hałaśliwa propaganda liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności nasila się również w naszym kraju, pasterze Kościoła nie mogą nie głosić jednej i niezawodnej filozofii wolności, jaką jest prawda Krzyża Chrystusowego.

I nie tylko pasterze Kościoła, ale każdy z nas - katolików. Wielką ironią jest, że nie widzi tego przewodniczący organizacji zwącej się chrześcijańską i narodową.

Dla Gazety Władysław Frasyniuk, przewodniczący Unii Wolności

Głos Papieża jest niezwykle ważny i doniosły dla całego polskiego społeczeństwa, a szczególnie dla polskich katolików i władz Kościoła.

Nie mieszaj się, bokser, do katolików i Kościoła.

Papież wyraźnie zaapelował, żeby władze kościelne w Polsce zachowały się tak jak kościół na Litwie czy na Węgrzech i powiedziały, żeby głosować na tak.

Gdzie i kiedy?

Mówiąc o tym, że wejście w struktury unijne jest dla Polski i narodów słowiańskich wyrazem dziejowej sprawiedliwości, i mówiąc, że Europa potrzebuje Polski, a Polska potrzebuje Europy, Jan Paweł II wyraźnie mówi: "idźcie i głosujcie na tak".

Nieeee, ośle. Nie mówi.

Dla Gazety Bp Tadeusz Pieronek, rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie

Właściwie to słowa Papieża nie wymagają komentarza, bo są absolutnie jasne. Jasno przemawiają do ludzi obciążonych lękami przed Europą. Jan Paweł II Europy się nie boi. Chce, żebyśmy jej dali wszystko to, co mamy najlepszego.

No, słowa eurobiskupa również nie wymagają komentarza.

Dla Gazety Ks. Adam Boniecki redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego"

W tym przemówieniu uderzają mnie dwie rzeczy. Pierwsza - to idealna klarowność stanowiska Papieża w sprawie wejścia Polski do Unii.

Jak widać, nawet "klarowność" Papieża można interpretować różnie. W czym ks. Boniecki od dawna celuje.

Ojciec Święty pokazał, że można rozumieć ludzi, którzy się tego lękają, można okazać im pełen szacunek, a jednocześnie jasno przedstawić własne stanowisko pozytywne.

Ano przedstawił - Unia na równych warunkach. A taka Unia, to nie z libertynami.

Druga sprawa - konteksty, w którym Papież to mówi. Kontekst bliższy to 25 lat pontyfikatu, w ciągu którego Jan Paweł II jednoznacznie prowadzi Polskę do Europy:

Co??? Nie zapędzamy się w tych interpretacjach za bardzo, "księże patrioto"?

Integracja z nią jawi się jako zwieńczenie tych 25-letnich wysiłków.

Ks. Boniecki ma widzenia?

Szerszy kontekst Papież wskazał w zdaniu wtrąconym do wcześniej napisanego tekstu: "Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej: to jest wielki skrót, ale bardzo wiele się w tym skrócie mieści wielorakiej treści. Polska potrzebuje Europy".

Jak rozumiem, ks. Boniecki interpretuje to jako wezwanie Ojca Świętego do głosowania na TAK???

Jestem Papieżowi gorąco wdzięczny za to, że jak zwykle z miłością, lecz zdecydowanie rozwiał wątpliwości, które trapiły wielu zacnych Polaków.

Pasjami lubię takie ogólniczki i podlizywanie się "zacnym Polakom", księże. Ale tak mi się zdaje, że "Europa" ks. Bonieckiego, to zupełnie inna Europa od tej, o której powiada Ojciec Święty. Liberalnej Europy Papież nigdy nie pochwalał.

Dla Gazety Danuta Hübner, minister ds. europejskich

Po raz pierwszy Ojciec Święty nie zostawia miejsca na antyunijne interpretacje i w sposób tak bezpośredni apeluje do poczucia odpowiedzialności Polaków nie tylko za Polskę, ale i za Europę.

Spokojnie, Frau Huebner. My wiemy, co to jest odpowiedzialność. I za Polskę, i za Europę. I potrafimy odróżnić łajdaka od człowieka prawego. Papież nie wspominał o sprzedawaniu Polski, On mówił o "równych prawach" Mamy zapewnione te "równe prawa", Frau Huebner?

***

Drodzy Państwo. Nie przejmujmy się ujadaniem sekciarzy. Oni mają porządnego stracha. Oni nie wspomną o patriotyzmie Ojca Świętego, o Jego wizji Polski, Europy, czy integracji państw europejskich. My spokojnie róbmy swoje.

Zakończmy przypomnieniem słów Ojca Świętego:

"Odjeżdżając, te trudne sprawy Ojczyzny chcę polecić Bożej Opatrzności i zachęcić wszystkich odpowiedzialnych za stan państwa do troski o dobro Rzeczypospolitej i jej obywateli. Niech zapanuje duch miłosierdzia, bratniej solidarności, zgody i współpracy oraz autentycznej troski o dobro naszej Ojczyzny. Mam nadzieję, że pielęgnując te wartości, społeczeństwo polskie - które od wieków przynależy do Europy - znajdzie właściwe sobie miejsce w strukturach wspólnoty europejskiej i nie tylko nie zatraci własnej tożsamości, ale ubogaci swą tradycją ten kontynent i cały świat.

Taki jest obowiązek każdego Polaka - troska o dobro naszej Ojczyzny. Ci, cytowani powyżej eurofantaści, o dobru Ojczyzny dawno zapomnieli. Nam tego zapomnieć nie wolno. I dla dobra Ojczyzny nie wolno nam kolaborować ze zdrajcami.
Nick:mandy Dodano:2003-05-20 12:42:36 Wpis:Wiem, że wielu jest przeciwników integracji, doceniam ich troskę o zachowanie kulturalnej i religijnej tożsamości naszego narodu. Podzielam ich niepokoje związane z gospodarczym układem sił. Muszę jednak podkreślić raz jeszcze, że Polska zawsze stanowiła ważną część Europy i dziś nie może się wyłączać z tej wspólnoty"
To nie sa slowa Kwasniewskiego, to nawet nie slowa Millera, to sa slowa Ojca Swietego, Glowy Kosciola Katolickiego. Co wy na to panowie, wczesniej czesto podreslaliscie ze papiez wcale nie mowi unii "tak" ze on mowi o czyms innym, prosze skomentujcie/przekreccie to jakos. Bo w tym jestescie dobrzy, a jak.
Nick:stanr Dodano:2003-05-19 15:56:51 Wpis:*** wam w dupę
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-19 12:38:19 Wpis:Panie WP, ja mieszam ? (to się odnosi do certyfikatów). Najpierw mi pan piszesz; "(...)czy pana firma musi uzyskiwać certyfikat? Jeśli nie to gratuluję." , potem piszesz, że: "firma nie posiadająca certyfikatu, może działać na polskim i tylko polskim rynku (nie unijnym), ale jedynie w okresie przejściowym (dokładne dane zawarte w załącznikach do traktatu)." No to gdzie tu logika. Yhm przepraszam logika jest, ale pan mi chyba życzy żebym tak jak duża ilość miałych i średnich przedsiębiorstw poszedł z torbami pozostając jedynie na naszym rynku i to tylko w okresie przejściowym. Wychodzi jednak na to że certyfikat być musi.
Dalej - „dzieci wyrwane z łon matek” -Panie szanowmy to że oprawcy żyją.. cóż nie nasza wina. O przebaczeniu pisać nie będę. Tylko powiedz mi Pan co mi te fakty pomogą ? jak zaszkodzą ? Ja mam firmę na głowie, w najliższym czasie planujemy zatrudnić około 50 osób a pan mi tu historię przypominasz. Było, tragiczne i smutne potwornie, ale niech pan obiektywnie powie : co mnie, co nam do tego ? Bardzo chętnie mogę tym ludziom (naszym walczącym ciągle żyjącym) pomóc (w listopadzie 2003 planuję utworzyć fundację -zapraszam niech się zgłoszą.)
Ja przynajmniej się staram a Pan siedzi i pisze coś, mając na kolachach książkę do historii. Powtarzam to już któryś raz a do was nic nie dociera - skończcie mówić zacznijcie działać. A jak nie potraficie to siedźcie sobie dalej z książeczkami historii i z gazetami i ze swoim Rydzykiem i kombinujcie jakby tu życie utrudniać.
Panie, mam 29 lat 6 lat pracy za granicą, firmę w której zatrudniam obecnie 43 osoby, duże możliwości rozwoju, dofinansowania z krajów zachodnich... można wymieniac mniej znaczące korzyści i osiągnięcia. I mam tą satysfakcję że coś w życiu już osiągnąłem. I niech pan nie mówi o karierowiczu, o "dobrym starcie", o układach, o oszustwach. Zaczynałem, rozwożąc mleko z tych naszych biednych bezcertyfikatowych polskich mleczarni po okolicznych wsiach.
Potem jakoś wszystko się potoczyło. Łut szczęścia i praca, cholernie ciężka praca (zna pan takie słowo - praca, prawda? )
Dlatego teraz mówię Unii tak - bo widzę tam dla siebie, firmy i ludzi których zatrudniam szansę.
A co pan zrobił dla siebie, a może dla innych ? Mówisz pan ostro NIE i tyle. Cytujesz pan gazety, wymyślasz do tego swoją teorię i co ? Zadowolony ? Wspaniale!
Tylko że dla takich - faktycznie w tym "pędzącym" za kasą i sukcesiem świecie miejsca nie ma.
Tym akcentem chciałem się pożegać tak z tą stroną jak i z zespołem ją tworzącą. Miło się dyskutowało, naprawdę wspaniałe odreagowanie po pracy - śmiać się można do łez. W imieniu moim i znajomych czytających czasem nasze wspólne "wypociny" serdecznie dziękuję.
Może nasze dysputy niewiele zmieniły (chyba nic) w naszych, jakże różnych rozumowaniach, jednakże każda forma spędzania wolnego czasu jest dobra.
Dziękuję raz jeszcze. Do usłyszenia (może kiedyś).
Nick:Woody Dodano:2003-05-18 14:02:51 Wpis:SKĄD WY BIERZECIE TAKIE IDIOTYZMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nick:biały Dodano:2003-05-18 03:52:00 Wpis:Nie spodziewałem się, że w XXI wieku można znaleźć ludzi o tak średniowiecznych i prymitywnych poglądach. Inteligencja, poziom i przesłanie artykułów na poziomie troglodytów. Wyrazy współczucia. Polecam leczenie psychiatryczne.
Liczę na owocne efekty terapii.
Z wyrazami szacunku (mimo wszystko)
Piotrek
Nick:WP Dodano:2003-05-18 00:20:42 Wpis:Panie Cruncher, czytaj pan dobrze - „ z łon” , nie „z rąk”. „Z rąk” rodziców wyrywano „Dzieci Zamojszczyzny” - kilkadziesiąt tysięcy - zagazowanych lub zniemczonych.
To istotnie nie pana wina, że rząd robi to co robi - np. z rybakami. Ale tylko w tedy gdy nie przyłożył pan ręki do jego wyboru - sam pan osądź.
Mleczarnie nie spełniają norm unijnych. I dobrze. Wie pan, że w naszym kraju piją te niespełniające norm unijnych mleko wszyscy. I co? Żyją! Pana zdaniem normy unijne spowodują, że będą żyli dłużej? Wątpię. Raczej krócej - przynajmniej ci którzy spożycie mleka będą ograniczali z przyczyn ekonomicznych. Ja rozumiem, że tego akapitu jako osoba zamożniejsza od przeciętnego obywatela tego kraju może pan nie rozumieć.
Proszę pana prawda - tu wyrażana w formie pisemnej - to pewne odzwierciedlenie rzeczywistości. Tej relacji nie zmieni żadne głosowanie czy wybór. Więc gdy mówi pan o prawdzie - tu - zgodności faktów ze sposobem opisu - to nie mieszaj pan pojęć. Ani pana, ani mój głos tej relacji nie zmieni.
Certyfikaty - znów pan miesza - drogi panie, firma nie posiadająca certyfikatu, może działać na polskim i tylko polskim rynku (nie unijnym), ale jedynie w okresie przejściowym (dokładne dane zawarte w załącznikach do traktatu). Poza tym np. rzeczona mleczarnia ma raczej małe szanse na konkurencyjność z dotowanymi mleczarniami krajów UE (pamięta pan na pewno o niższych niż w UE dotacjach do produkcji mleka dla polskich rolników).
Dalej - „dzieci wyrwane z łon matek” - proszę pana to nie jest sofistyka. To są fakty. I dziwi mnie , że pan tak bardzo o nich nie chce pamiętać. Wie pan, że niektórzy z tych co wtedy strzelali jeszcze żyją? I proszę nie pisać o przebaczeniu. Bo przebaczono im - jak mniemam w bezprecedensowym akcie pojednania Biskupów Polskich - co wcale nie uwalnia nas - potomków rozstrzelanych od dochodzenia sprawiedliwości. A może Pana zdaniem rzeczy te nie miały miejsca???
UE niemiecka - czy zna pan sposób finansowania UE? To odpowiedz pan sobie na pytanie - który z krajów UE w największym stopniu wpływa stan kasy UE?
Widzę, że pana zdaniem oddanie władzy legislacyjnej - komukolwiek - bo właściwie nie wie pan przecież kto ustalał będzie prawo w Polsce - jest zwrotem we właściwym kierunku. Pięknie pan to wykombinował. Proponuję aby oddał pan 80% swoich kompetencji spotkanej przypadkowo na ulicy osobie. Na pewno lepiej od Pana poprowadzi firmę. Wręcz może być pan pewny sukcesu!
He he, drogi panie. Gdyby sprawujący mogli udowodnić imputowane przez pana O. Rydzykowi „przekręty” to by to zrobili. Ale nie potrafią. I pan też nie potrafi. Mogą tylko poszczekiwać. Dla tego O. Rydzyka tłumaczyć nie trzeba.
A tak swoją drogą - może zna pan jakąś rozgłośnię która prowadzi rzetelną kampanię informacyjną zamiast prounijnej propagandy?
PS niech się pan już nie katuje czytaniem naszej strony, no chyba, że dla dobra sprawy - tu eurokołchozu...
Nick:Polak z atlantydy Dodano:2003-05-17 23:38:26 Wpis:Tak jest. Wszystko wskazuje na to, że tylko dodanie nowych podatków (katastralny) i podwyżki starych (z 0% VAT na 7% i 22%), dodatkowa armia urzędników, i płacenie kontrybucji na rzecz Unii (oraz do budżetu Wielkiej Brytanii 1.5 mld zł) są w stanie "coś" zmienić i "dać nadzieję" Polakom. Nie wspominając o jedynie słusznym syetemie socjalistycznym. Dowodów nie trzeba szukać w Niemczech prowadzonych przez socjalistyczne głowy uzyskano wspaniały wynik -0.2 "wzrostu" gospodarczego w ostanim kwartale. Tak w ogóle, to przyjdzie Niemiec i zrobi tu porządek, co najmniej taki jak na pułkach hipermarketu Hit (niemieckiego). Może wresczcie gdy już Niemcy "odzyskają" "swoje" ziemie dadzą spokój z łupieniem i grabieniem tych że ziem i nie będą już wywozić zbitej forsy na zachód. Może jekieś ochłapy z pańskiego stołu dadzą przeżyć poniżonej ludności polskojęzycznej. Głupich nie sieją. Zawsze byli. Uprawiają nowomowe, ba są czesto wykształconymi głupkami. Np pani z Nowego Yorku z pewnością się do tej grupy zalicza. Takich przykładów beznamiętnej bezmyśloności, czy wręcz skłonności ku samozagładzie historia Polski zna aż nadto. Dobranoc.
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-17 23:07:48 Wpis:Szanowna Pani z Nowego Jorku : Dziękuję serdecznie za słowa uznania. Jednakże myślę że nie mnie dziękować za taką postawę. Taka powinna być i nie uważam by była ona jakaś niezwykła. Tak myślący naród miałby jeszcze cień szansy. W sytuacji obecniej chyba trzeba zacząć spiewać : "God Save the Polish". Tyle rzeczy wesołych.

Co do poświęcenia się w trakcie czytania artykułów - proszę Pani mieliśmy po pracy naprawdę świetną rozrywkę ze znajomymi czytając niektóre artykuły - nie ma lepszego środka na odreagowanie po dniu pracy :-)
A dyskutuję bo chcę poznać także inne zdanie Polaków na tematy różne. Obracając się w środowisku ludzi biznesu zaczyna w pewnym momencie być to nużące. Taka "odskocznia" czasami jest wskazana. Cóż, szkoda że część ludzi jest niereformowalna.
Serdecznie Panią Pozdrawiam. Do następnego posta :-)

************************

Panie WP. Widzę że albo już się Panu nie chce pisać (i chwała za to) albo szuka Pan usilnie tak w swojej głowie jak i wśród znajomych kolejnych "ciekawostek" i "faktów". Cóż minęły 24 godziny od Pańskiej ostatniej wypowiedzi a tu nic.
Mam więc ostatnią prośbę - proszę albo na maila albo tu napisać mi że nie chce Pan już ze mną dyskutować. Oszczędzę wtedy sobie ponowne wchodzenie na tą stronę.
Pozdrawiam życzę udanego weekendu i "pracowitego" tygodnia.
Nick:Polka z Nowego Yorku Dodano:2003-05-17 15:00:20 Wpis:Do Pana Cruncher
Czytam te strone od czasu do czasu i chcialabym Panu serdecznie podziekowac za mila lekture. Panskie wypowiedzi sa nie tylko na poziomie ale oparte o wiedze i wrodzona inteligencje, czego brakuje w wielu innych postach. To bardzo pocieszajace dla nas Polakow "po tamtej stronie kaluzy" ze jeszcze sa tacy jak Pan. Czytajac te strone mozna popelnic samobojstwo jesli uwierzy sie ze taki jest przekroj swiadomosci polskiego spoleczenstwa. Jako obywatelka USA i Polski zawsze uwazalam, ze jest to mile ze strony Rzadu polskiego, ze daje nam prawo do glosowania w roznego rodzaju wyborach. Natomiast mieszkajac tutaj na stale i bez zamiaru powrotu uwazalam za sluszne nie egzekwowanie tego prawa. Tym razem skrzystam z mozliwosci aby powiedziec Unii TAK. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i podziwiam, ze zdobyl sie Pan na poswiecenie czytania tych artykulow zawartych na tej stronie. Pan WP zawsze prosi o wskazanie konkretnych przykladow klamstwa....alez prosze Pana cala ta strona to jedno wielkie klamstwo i jak mozna dyskutowac z czyms takim. Z fanatyzmem sie nie dyskutuje - fanatyzm nalezy tepic lub przynajmniej trzymac sie z daleka ....wybieram to drugie.
Nick:Brooks Dodano:2003-05-17 10:50:23 Wpis:Hitler ponoć "Jako pierwszy realizował czynnie ideę Zjednoczonej Europy zwanej naonczas Tysiącletnią Rzeszą". Prosze Pana Unia nie może być Rzeszą. Rzesza to nazwa nie całej unii, wszystkich jej państw lecz Niemiec z tamtego okresu.

Ideę tą realizował Adenauer.
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-16 22:58:12 Wpis:Panie Wp, aleś pan naiwny. Ukazujesz mi pan Historię, mówisz o SS, przywołujesz wspomnienia sprzed ponad 50 lat. Człowieku popatrz przed siebie, popatrz na świat. Tu się przede wszystkim liczy przekręt "panów z góry" i pieniądze. Czy tego chcesz czy nie tak będzie i Pańskie wypisywanie hasełek na stronie nic nie da. Zaakceptuj to człowieku, albo gadaj sobie zdrów dalej. To raz.

Dwa : Widzi Pan Panie WP, ja może zatrudnię te kilanaście/kilkadziesiąt osób. Zrobię to bo na tyle mnie stać tylko tyle mogę zrobić. Nie zatrudnie 20% bezrobotnych w naszym kraju, bo nie mam takich możliwości. Sądzę że nikt nie ma. Tylko że ja przynajmniej próbuję pomóc chociaż teh garstce, a Pan na swojej stronce jedyne co robi to coś pisze i sobie dyskutuje. I nie zatrudni nawet 0,05 % tych bezrobotnych - suchym gadaniem nic się nie zdziała.
Nie moja wina że rybacy są oskubani z łowisk, nie moja wina, że mleczarnie są do likwidacji. Wejdziemy do Uni -zlikwidują się, bo nie spełniają wymagań unijnych, nie wejdziemy - też się zlikwidują, bo gospodarka państwa jest taka a nie inna.
I nie sądzę aby następny rząd potrafił to zmienić.
A co do logiczności prawdy - Pan twierdzi że ma rację bo mówi prawdę a eurofile też twierdzą że mają rację bo mówią prawdę. I to nie Pan ani nie oni mają decydować o tym co racją jest. Zadecyduje czas i nasza decyzja.

Firma certyfikatu uzyskiwać nie musi. Może działać na rynku polskim. A firma chce się rozwijać. Dobra i usługi możemy świadczyć za granicą. Ale z certyfikatem.

Kasa jest istotna, niech Pan spróbuje bez niej wyżyć. Z pańskich podatków będę ją także czerpał, a jak się nie podoba prosze zmienić obywatelstwo.

Co do "dzieci wyrywanych z rąk matek" - bez komentarza. To jest, jeszcze raz Panu powiem - i zachęcam do dokładniejszego przeczytania definicji tego słowa w słowniku wyrazów obcych - sofistyka.

Co do pisania nieprawdy - naciągania faktów - artukuł "List z przyszłości". Hmm jedyne co jest w nim interesujące to dobry dowcip. Nie powie mi Pan że jest to prawda bo jeszcze nie jest i nie wie Pan czy będzie. A jeśli pan wie - jest Pan jasnowidzem. Zapraszam na targi Feng-Shui i podobne tym.

Kolejna sprawa : Czy UE jest "niemiecka" ?
Hmm kolejne naciąganie faktów i logiki - UE nie może być Unią jednego państwa.

Wypowiedź Pana Bogdana Pęka - cóż najpierw PSL-owiec, potem LPR-owiec - żaden autorytet.

Artykuł "Zanim powiesz Polsce NIE" - podpunkt :Unia będzie decydowała o 80% naszego ustawodawstwa
Odp. i Chwała za to, może w końcu cos się w ustawodastwie zmieni. Bo jak narazie to złodzieje i krętacze mają największe szanse na sukces.Przykład -niech Pan sobie w chwili wolnej poczyta o refundacji leków ryczałtowanych.

Wystąpienie Carla Beddermanna, byłego unijnego urzędnika w Polsce

"Bardzo dziękuję Radiu Maryja za danie mi możliwości powiedzenia dzisiaj kilku słów w związku z nadchodzącym referendum na temat przyłączenia Polski do Unii Europejskiej."

Panie szanowny Radio Maryja może ma słuchaczy miliony, ale sam jej Dyrektor. O. Rydzyk robi takie przekręty że najpierw on niech odpowie za swoje, a potem możemy Radia Maryja posłuchać. Póki co - skoro szefem jest oszust - Radio to nie stanowi żadnego autirytetu. Noo chyba że dla niedoinformowanych biedaków ze wsi a także z miast.

Mam jeszcze prośbę. Ojca Rydzyka prosze nie tłumaczyć.
Nick:Cytat ze strony: Dodano:2003-05-15 22:04:45 Url:prawy.pl Wpis:Pruszcz Gdański w UE ? Urząd Miasta w Pruszczu Gdańskim odpowiada polskiemu obywatelowi chcącemu dokupić sobie kawalek gruntu o powierzchni 50 m2 na ustanowienie drogi koniecznej, że "wobec nieruchomości zostało zgłoszone roszczenie obywatela Niemiec o zwrot przedmiotowej nieruchomości. Do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia wniosek Pana nie może być rozpatrzony."
Nick:WP Dodano:2003-05-15 21:21:34 Wpis:Panie Cruncher, nie obraź się pan, ale prawda - co już pisaliśmy - nie jest wynikiem operacji logicznych czy algebraicznych. Jeśli coś jest białe to jest białe bez względu na to do jakiego wniosku końcowego dojdą - wysoko umawiające się strony.
Natomiast za diabła nie wiem, gdzie te nieścisłości? Gdzie naciągnięte fakty? Czy to my na naszej stronie kłamiemy, czy Kwaśniewski (Stolzman) w swojej broszurce? Jutro się przekonamy - jaki wyrok wyda - a jakże niezależny sąd - po wniosku posła Maciarewicza. Lecz czy wyrok tego sądu będzie wskazaniem obiektywnej prawdy? No raczej wynikiem iloczynu wpływów politycznych i podatności pana sędziego. Mimo wszystko trzymamy kciuki za Pana Sędziego!
Jednak nie prawdą jest, że by przekonać się o faktach trzeba wchodzić do UE, w szczególności teraz - to jest za trzy tygodnie. Rozumiem, że dla pana istotniejsza jest kasa - z moich podatków, po odciągnięciu haraczu dla Brukseli otrzymywana w postaci tzw. dotacji.
Jednak - czy pana firma musi uzyskiwać certyfikat? Jeśli nie to gratuluję. Polskie mleczarnie, z których tylko około 10% ma szanse na funkcjonowanie na rynku UE - reszta do likwidacji - nie mają takiego szczęścia. Nie mają go też Polscy Rybacy skutecznie oskubani między innymi z łowisk. Ale cóż - milsza ciału koszula. Rozumiem, że jednak - tak nie do końca pewny jest pan moralnej strony pana wyboru - stąd ostatnie dywagacje o zatrudnianiu biednych bezrobotnych. No niech pan pomyśli, że da pan pracę kilu (może i -set), ale w skali kraju to będzie klęska wzrostu bezrobocia o jakieś 10% - do 30%. Wie pan jednak - horror vaccum - to co panu dadzą jedną ręką odbiorą drugą - bo taka ich eurokomunistyczna natura - między innymi pod postacią wzrostu wysokości podatków, zniesienia tajemnicy bankowej i dzięki rozbudowanemu systemowi administracyjnego nadzoru wszystkiego co tylko administrować się da. Więc życzę wiele szczęścia i jeszcze więcej rozwagi w kontaktach z nowym totalitaryzmem XXI wieku.
wiktorio: oczywiście, że trzeba wyjść z twarzą. Zapewne w ślad za bajkami millerów i kwaśnoustych twierdzi pan-pani, że ten haniebny traktat (zapewne go Pani-Pan zna skoro jest tak mocno ZA) ma w sobie coś z honorowego rozwiązania. Boziewicz szczelił by sobie w łeb czytając pani-pana żenujące enucnacje... A co do - dzieci wyrywanych z łon matek - cóż to moda ukraińsko- niemiecka. Tak kulturowy zwyczaj, więc takie wypadki zdarzały się nie tylko na Wschodzie Polski ale również w Warszawie i Oświęcimiu. Tam zresztą istniał jeszcze zwyczaj karmienia psów SS-mańskich żywymi, polskimi dziećmi. Jaki naród taka kultura. Mamy nadzieję, że nie odebraliśmy panu-pani ochoty powiedzieć UE tak?
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-15 11:01:43 Wpis:Ależ panie WP, Pan się myli. Wyzwanie podjąłem, udało mi się przeczytać 4 artykuły z tej strony. W połowie 5-go miałem już dość. A komentarz do nich zamieszczony jest w poprzedniej mojej wypowiedzi.

Teraz jeśli chodzi o logikę. Pańskie zdania, twierdzenia i ogólnie większość wypowiedzi tutaj są, przyznaję, jak najbardziej i w pełni poprawne logicznie. Natomiast, jak pan doskonale wie, sofistyka to metoda argumentacji polegająca na stosowaniu wieloznaczności słów oraz stosowaniu trudnych do wykrycia nieścisłości.
I to o czym Pan tu mówi, co jest w niektórych artykułach napisane to właśnie to - w pełni logiczne wypowiedzi, jednak Wy doskonale tą logiką manipulujecie tak, aby była ona po waszej stronie. Tak robią eurosceptycy, tak robią eurofile. Każdy usiłuje naciągnąć fakty i postawić swoją tezę zgodnie ze swoją racją. A rację przecież ma każdy - tak przynajmniej wydaje się człowiekowi, dopóki nie skonfrontuje jej z drugą osobą, bądź z faktami. Do tego momentu każdy może twierdzić "ja/my mam/y wiemy swoje i mamy rację". Macie - ale swoją. A Eurofile mają swoją.

Kto tak naprawdę ją ma - można stwierdzić dopiero po skonfrontowaniu tego. A jedynym wyjściem aby konfrontacja się udała jest wejście do Unii. Jeżeli sie nie uda - powiecie - "a jednak to my mieliśmy rację".
Ale do tego momentu możecie tylko spekulować "co by było gdyby", albo "co się stanie jeśli".
I róbcie tak dalej, niech wam idzie na zdrowie. Wykrzykujcie, wypisujcie co tam chcecie. A ja nie mam na to czasu ani ochoty. Krzyczycie Wy, krzyczcie sobie dalej - macie pełne prawo. Tak jak ja mam pełne prawo zagłosować na TAK.
Siedźcie sobie dalej, wypisujcie na stronkach swoje poglądy, czasem jakieś ciekawe logiczne lecz zastosowane "niewprost" twierdzenia.
I co wam z tego przyjdzie ? Satysfakcja ?
Ja również się cieszę, ale nie dlatego że cośtam wypisuję. Cieszę się ponieważ właśnie z tej "złej" Unii co to nas ponoć ona potrzebuje moja firma dostanie całkiem pokaźne fundusze na rozwój i restrukturyzację. A ponieważ chcę zatrudniać jak najwięcej bezrobotnych naszych rodaków, potrzebne są te pieniądze. Niestety nasz kraj ich nie da.


A propos pracy - gdyby pan kiedykolwiek szukał - zachęcam do napisania maila - chętnie przekażę więcej wiadomości. Widzę w panu bardzo zdolnego i inteligentnego człowieka, myślę że współpraca - nie na scenie polityczno unijnej lecz pracowniczej - mogła by się bardzo dobrze układać.
Nick:wiktoria Dodano:2003-05-15 10:58:23 Wpis:Uważam ,że historia jest bardzo ważna, ale nie należy zamykać horyzontów przyszłości, przez wzgląd na nasze babcie i dziadków. Mam babunię ,która w tej chwili 93 lata, przeżyła śmierć swojego męża i dzieci, ale twardo jest za zjednoczeniem narodów!!!!!!!Nie bądźcie snobami i przyznajcie, że jesteście przeciwni tylko ze względów politycznych, bo musicie mieć inne zdanie niż opozycja. Trzeba wyjść z twarzą!Jakież to uwłaczające godności, żepróbujecie skłócić nas-młodzeż zmłodzieżą europejską. Czy mam może poznając Niemke spytac jej czy jej ojciec nie był przypadkiem w ss?
Poza tym, bardzo znajome wydają mi sie te niektóreopowiadania. Czy to nie Borowski pisał o kobiecie z której wypłynęło dziecko? I jezcze na konic - miły akcent ta kobitka na reklamie. Wspaniale kąponuje się w białej koronce na czarnym tle!
Nick:seba Dodano:2003-05-15 10:01:28 Wpis:W jednym miejscu p.WP zauważa, słusznie zresztą, że przez działanie na naszym rynku firma Daewoo zniszczyła znaczną część naszego przemysłu motoryzacyjnego. Zaniechania w modernizacji, korupcja, tandetne samochody to główne osiągnięcia koncernu. Azjatyckiego. Nieco inaczej wygląda to u naszych sąsiadów czechów. Ktoś chciałby, aby polonez wyglądał tak jak skoda? Jeśli tak to wejdźmy do volkswagen group. Niemieckiego.
Nick:Kalkulator Dodano:2003-05-14 20:19:21 Wpis:Przeciętny wieżowiec na blokowisku, taki, który ma 11 pięter, 44 mieszkania i ok 150 mieszkańców, wraz z działką na której stoi ma koszt odtworzeniowy 8 mln zł. Koszt odtworzeniowy to jest kwota, którą należałoby wydać, aby postawić taki sam budynek w tym samym miejscu. 2% tej kwoty, to jest podatek, jaki właściciel tego wieżowca, czyli np. spółdzielnia lokatorska będzie musiała zapłacić rocznie z tytułu podatku katastralnego. Wynosi to 160 tys. zł. Skąd ta spółdzielnia weźmie te pieniądze? Ściągnie od lokatorów. Wynosić to będzie średnio 303 zł na mieszkanie na miesiąc. Pewnie spółdzielnia zróżnicuje te kwoty w zależności od wielkości mieszkania. Jeśli w budynku są jakieś lokale użytkowe (np. sklepik z mlekiem i bułkami, kiosk, fryzjer itp) to ich właściciele będą musieli podnieść ceny, żeby opłacić ten podatek. Właściciele prywatnych mieszkań, wynajmujący je osobom, które nie są członkami spółdzielni też podniosą czynsze. Po co to piszę? Są durnie, którzy uważają, że podatek katastralny będą płacić wyłącznie właściciele luksusowych rezydencji pod miastem. Właściwie nie tyle durnie, co ofiary czerwono - czarnej propagandy. To oni, wraz ze wszystkimi będą bulić na to aby tak zwany "polski rząd" zebrał środki na składkę unijną. A będzie co zbierać. Jak dotąd rekord Europy w wykorzystaniu funduszy unijnych przez nowowstępujące państwo to 30% wpłacanych składek (hiszpania). Na każde euro, które dostaniemy, będziemy musieli więc wpłacić równowartość 3,3 euro, czyli ok 11,20 zł. Ładny kurs, prawda? I dlatego tej wymianie ja w referendum powiem NIE!
Nick:Szymonio Dodano:2003-05-14 14:21:31 Wpis:Przeczytalem wiekszosc postow i stwierdzam:
1. Jak to jest, ze w 80% wypowiadaja sie ludzie bedacy ZA UE, a w sondzie zwolennikow jest tylko 35%. Czyzby sceptycy bali sie dolaczyc do rozmowy ?? Czyzby nie mieli zadnych argumentow ??
2. Czasem slucham Radia Maryja, ale tylko po to by poznac zdanie sceptykow. Slucham przewaznie "Rozmow niedokonczonych" i stwierdzam ze WP musie tez to robic ?? Manipulacja i jeszcze raz manipulacja !! Ciekawi mnie fakt ze srodowisko powiazane z ks Rydzykiem domaga sie rzetelnej informacji, a Radio Maryja przedstawia tylko punkt widzenia na NIE. Czyli chcemy sprawiedliwosci - ale sami nie zaczniemy !!
3. A co z edukacja - a raczej dostepem do niej ?? Czemu nikt nie wypowiedzial sie jescze na ten temat. Przeciez po wstapieniu do UE kazdy Polak bedzie mial szanse dostac sie na swoj wybrany Uniwersytet na zasadach dotyczacych "Europejczykow". Wiec jesli we Francji Francuz nei placi za studia, to Polak tez tego nie bedzie robil !! I niech mi niek nie mowi ze Polak nie znajdzie pieniedzy na utrzymanie. Niech sie uczy na stypendium lub niech dorabia.

Tyle narazie...
Nick:WP Dodano:2003-05-14 12:12:45 Wpis:Panie Cruncher: widzę, że nie przyjął pan wyzwania i nie spróbował wykazać miejsca w którym miałby znajdować się błąd (na tej stronie lub w rozumowaniu). Natomiast zamiast tego stosuje pan tanie sztuczki mające zdyskredytować - pana zdaniem - nasz punkt widzenia.
Otóż - sofistyka - domyślam się, że chodzi panu o nietrafność argumentacji - to akurat domena pana, oraz eurofili - propagandystów nowego europejskiego totalitaryzmu.
To nie my lecz pan oraz eurofile stosujecie tanie erystyczne sztuczki obliczone na zyskanie poklasku wśród niedoinformowanych i niezorientowanych.
Wie pan zapewne o nowych wewnętrznych przepisach PAP zabraniających publikowania informacji antyunijnych. Współczesna cenzura - lecz panu się podoba zapewne gdyż pozwala wygrać?
Cóż to niestety jest typowy dla totalitaryzmu sposób rządzenia. Jak mówił kiedyś J. Fedorowicz - dla komunizmu typowa jest tajność rządzenia - tak i teraz mając rządy ex ubeków, ex pezetpeerowców, ex szpiegów. Stąd mamy tylko agitację a nie informację.
Czy podejmie pan wyzwanie i spróbuje wykazać błędy czy tylko będzie pan pokrzykiwał? Z góry panu powiem - jest pan bez szans!
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-14 09:35:32 Wpis:Panie WP to, co Pan tak pięknie i naukowo usiłuje werbalizować to klasyczna sofistyka. I nic więcej.
Nick:devlin Dodano:2003-05-14 02:22:29 Wpis:Wszedłem tu troszeczkę z ciekawości, bo mam ostatnio styczność z ludźmi będącymi przeciw UE (nie muszę dodawać, że ja głosować będę "za"). To, co tu widzę przeraża mnie. Po prostu. Jeżeli wszyscy ludzie będący przeciwko Unii mają tak sprecyzowane poglądy jak autor tej tzw. "strony", taki sam, rodem z żałosnych szmatławców Ligi Republikańskiej, sposób dowodzenia swoich racji (bo nam Niemcy zachodnie ziemie zabiorą, a chleb będzie po 15 zl, buuu...), to widzę, że naszemu krajowi przydałyby się wyższe dopłaty; i to nie tylko do rolnictwa, ale też do resortu zdrowia. Psychicznego oczywiście. Rozumiem, że można być przeciw, ale trzeba to rzeczowo uzasadnić, a to co tu widzę, to powtarzane po tysiąckroć argumenty produkowane przez "tęgie" głowy organizacji rodzaju wyżej wymienionej Ligi lub drogiego "katolickiego głosu w naszych domach". Tego typu niedopowiedzeniami, poprzekręcanymi lub sfabrykowanymi faktami, w sposób taki, by działały na wrażliwość osób, którym przyszłość tego kraju leży na sercu, można sobie mamić ludzi naiwnych, mniej zorientowanych lub tak zaślepionych ideologią, że na nic nie zwracają uwagi. Przy argumentach typu "zrobią z was białych Murzynów", "Unia to niewolnictwo dla Polski" i innej takiej radosnej twórczości, fraza "Unia albo Białoruś" staje się szczytowym osiągnięciem retoryki politycznej. Żal mi tylko osób naprawdę inteligentnych, które znam, a które zostały omotane przez tę żałosną propagandę, głównie z powodu ideologii, której są wierne. Bo tak naprawdę nie widzą oni, jak są naiwni i jakie kosmiczne bzdury ładuje im się do głów. Bo (to do gościa podpisującego się WP) łatwo jest negować wszystko, co jest na "tak", a wyolbrzymiać i gdzie niegdzie dodać coś nowego (i nieprawdziwego) od siebie w dziedzinie argumentów na "nie" i jeszcze na koniec wyliczyć w sposób szyderczy i wybiórczy argumenty ludzi będących "za" oraz trochę się (w mało wyrafinowany sposób) z nich pośmiać. Tego typu wypowiedzi mają określenie, kolego, chyba nawet zbyt delikatne - są one TENDENCYJNE. I w ich obliczu (i innych im podobnych, bo w sumie każdy sceptyk klepie te same dyrdymały, jeden uczy drugiego bzdur, które przyswoił od poprzedniego;-), a więc w obliczu wypowiedzi na takim poziomie merytorycznym, prymitywna (co prawda, to prawda) prounijna kampania rządowa przeradza się nam nagle w bezstronną, fachową prezentację plusów i minusów wejścia do UE.
Na koniec napiszę może czego ja oczekuję po wejściu do Unii (po upłynięciu pewnego czasu, rzecz jasna, genialny kolego WP, oto pada kolejny z Twoich szyderczych argumentów, bo wiadomo, że nie będzie nic od razu i za darmo): a więc,
stabilizacji nienormalnej obecnie sytuacji polityczno-gospodarczej w Polsce, większej ilości inwestycji zagranicznych, czyli w rezultacie reanimacji gospodarki i spadku bezrobocia (to za parę dobrych lat), otwarcia granic - możliwość łatwiejszego znalezienia legalnej pracy za granicą, ożywienie handlu zagranicznego. O nauce za granicą nie piszę, gdyż jest to właśnie jeden z argumentów tendencyjnych prezentowanych przez rząd, bo kogo będzie na to stać? Nawet jeżeli przyznane zostaną stypendia i obniżone czesne, wyższe teraz dla studentów spoza UE. Jeżeli chodzi o inne negatywne sprawy - centralizacja władzy; w pewnym stopniu o moim losie decydować zaczną ludzie, którzy nie tylko o mnie, moim mieście, ale nawet o Polsce i jej potrzebach wiedzieć będą tyle, co ja o życiu seksualnym drobnoustrojów z wczesnego paleozoiku. Wiadomo również, że po samym wejściu, okres dostosowawczy również do przyjemnych należeć nie będzie - i tu dochodzimy do Waszego kolejnego wspaniałego i tyleż popularnego, co prymitywnego argumentu - z cenami, owszem mogą wzrosnąć ale nie 5 ani 10 razy jak sugerujecie, tylko kilka- kilkanaście procent, w zależności o jakich towarach czy usługach mówimy. Wasz problem, drodzy agitatorzy na "nie", polega na tym, że wspomnieliście (i oczywiście, jakże inaczej, wyolbrzymiliście) pogłoskę o wzroście cen, a zapomnieliście o nieuniknionym, stopniowo postępującym i będącym efektem ożywienia gospodarki i handlu, wzroście płac realnych, które to zjawisko zrównoważy wkrótce wzrost cen. Sumując więc to, co napisałem, wybieram twardą walkę o swoje prawa, nawet w tej zbiurokratyzowanej i scentralizowanej Europie, niż izolację i otchłań ciemnoty i niepewności zgotowane nam przez przeciwników Unii w imię fałszywie pojmowanego patriotyzmu i przywiązania do tradycji. Oto dlaczego będę głosował na "TAK", co radzę wszystkim zdrowym na umyśle obywatelom naszego kraju.
Nick:WP Dodano:2003-05-13 20:18:44 Wpis:Nie będzie powtórki z rozrywki. Panie - ona już jest! Ubermensch to ubermensch a Polak to Polak. Czy pan wie, że niemiecka prasa nazywa już teraz - w przededniu wejścia do UE - Polskę - osłem trojańskim europy?
Oni już pokazali gdzie mają Polaków - nawet im nie pokazując traktatu akcesyjnego przed podpisaniem. Swoją drogą do dzisiaj nikt w Polsce - ani jedna osoba - w tym podpisujący traktat zdrajcy Narodu - nie przeczytali go i go nie znają!
To jest z jednej strony przykład działania zdrajców a z drugiej przykład pogardy - typowej dla ubermescha...
A te porównanie z taxi - no nie będę komentował - panie drogi - to IM nie NAM zależy na akcesji. Zobacz pan jakie szaleństwo propagandowe ogarnęło niemieckie hipermakety na przykład PLUS. Kogo oni reprezentują jak nie Niemców? I co promują bo chcą by Polacy weszli - by móc im taniej sprzedawać i rozdawać ptasie mleko?
Nic tylko casus Litewski się nam szykuje 1 głos za UE w dniu wyborów będzie miał wartość do wyboru - 1 piwo - 1 proszek- 1 tabliczka czekolady....
To co pan proponuje to jest ZDRADA!
A jeśli chodzi o nasz stosunek do ostatniej wojny - jest zawarty w artykule - kto wygra wojnę w Iraku.
Nick:Ten co myśli, a nie lezie Dodano:2003-05-13 17:05:11 Wpis:1. Jak nie Unia to co ? Białoruś ? ZSSR ? - bardzo "mądry" argument - eJay 2. Bo to jedyna szansa - równie przekonywujący ... - LooZ^ 3. Unia to św.Mikołaj - super, zero liczb, faktów, konkretów - eurobełkot - Trissi, Ciemek, qLa 4. Mam swój rozum - bardzo silny argument - Piotrasq 5. Bo nie ma wyboru - r_ADM 6. Bo osoby które są przeciw , są śmieszne - Edyl 7. Bo bez Unii bedzie gorzej - Diplo 8. Bo są potrzebne zmiany - Dinozaurzyca 9. Bo gorzej byc nie może -Kuchares 10. Bo jestem europejczykiem - eBorn 11.Mam gdzieś gospodarkę i rolników - bzpcs 12.Bo nas wygryzą - Blendon 13.Bo to przyszłość Baziiii;ego - Baziiii 14.Bo argumenty to banialuki - Oksza 15.Bo denerwują giertychopodobni - Shubduse 16. Bo Unia przykróci zasrańców - Roko 17. Bo jak nie Unia to izolacja - Minius 18. Bo na Onecie tak napisali - Cainoor Jestem na TAk ponieważ po wejsciu kazdy Polak dostanie mercedesa i kazdy bedzie bogaty . Bedzie duzo pracy i nie bedzie bezrobocia Unia nam wszystko da bedziemy jedli zdrowa zywnosc i mogli studiowac za darmo za granica bo kazdy Polak dostanie stypendium. Nasz rzad bedzie wreszcie pod kontrola unii dzieki czemu bedzie bardzo dobry i bedzie wydawal same dobre decyzje Miler wreszcie ucieknie do parlamentu ue i nie bedzie rzadzil w naszym kraju. Bede mogl jezdzic za granice i tam napewno w przyszłosci zostane dyrektorem jakiegos wielkiego koncernu bo przeciez wszystkie male i srednie firmy tam upadly. Napewno bede bardzo bogaty a i bede wreszcie europejczykiem bo teraz niestety jestem azjata. A zapomniałem dodac że nie wieze tej propagandzie w TV ale jestem na TAK . Ludzie wszyscy chodzmy i zaglosujmy na TAK. BRAK ALTERNATYWY (JEŚLI NIE UNIA TO BIAŁORUŚ...) Specjaliści od propagandy starają się ośmieszyć tym pseudoargumentem przeciwników rozszerzenia. Pytanie "Jeśli nie Unia to co? - Białoruś?" jest zagrywką na poziomie pytania "Ile razy dziennie bije pan żonę?" Autor takich słów sugeruje od razu dwie rzeczy. Po pierwsze to, że przeciwnik wejścia do Unii jest co najmniej moskiewskim agentem. A po drugie, że 40-milionowy naród nie ma innej alternatywy, jak "jedynie słuszna" droga do UE. Sugeruje, że Polacy "nie mają innego wyjścia", jak tylko posłuchać się ich wskazówek. Przypomina to kubańskie hasło "socjalizm albo śmierć". To, że Polska z jej zasobami i możliwościami nie ma innej drogi jest absurdem. Istnieje co najmniej kilka alternatyw: pozostanie krajem samodzielnym, jak wiele innych na świecie, które nie umarły od braku Unii i dobrze im się wiedzie. przenegocjowanie umów akcesyjnych, tak aby przystąpienie odbyło się na sprawiedliwych warunkach. Pozostanie poza Unią i podpisanie z nią tylko umów handlowych Wiele innych możliwości jak choćby NAFTA ... Nie wiem, które z tych rozwiązań jest najlepsze. Dyskusje na ten temat nie są tematem tej strony. Wiem jedno. Wejście do Unii na obecnych warunkach jest nieszczęściem dla Polski. Do tego nieodwracalnym. Z Unii nie będzie można wystąpić, ani przenegocjować warunków uczestnictwa w późniejszym czasie. Przecież wiadomo, że po zawarciu umowy nikt już jej nie renegocjuje (Któryś z naiwnych polityków zdaje się próbował przenegocjować warunki offsetu po zakończeniu przetargu). Tak samo jak po zakupie samochodu, gdy okaże się że silnik był wypchany trocinami - nie można już zmniejszyć ceny i dochodzić zwrotu kosztów. Rozmiar ekonomicznej katastrofy, jaką spowodowałby powrót z euro do złotówki, gdy Polacy się zorientują że to był błąd jest ciężki do przewidzenia. Wstępując do Unii, nie będziemy mieli już szans rozpatrzyć ani zastosować żadnej z alternatyw, które jakoby nie istnieją. Można to zrobić jeszcze teraz, pod warunkiem, że Polacy w referendum powiedzą "NIE"
Nick:Cruncher Dodano:2003-05-12 23:14:26 Wpis:Panie WP ja nie chę zapominać. Pamięć pozostanie zawsze, tylko że nie mam zamiaru odnosić się do tamtych czasów. To już minęło. Powtórki z "rozrywki" nie będzie.
Teraz skupmy się na tym aby wejść do unii.

"Przeciwnicy Unii mówią: po co tak się spieszymy, przecież za rok, za dwa, za trzy możemy być lepiej przygotowani. Im się wydaje, że wejście do Unii przypomina radio-taxi, gdzie można wydzwonić numer o dowolnej porze i łaskawie wsiąść"

Zamykam (przynajmniej ja) dyskusję na temat wejścia naszego kraju do Unii. Zagłosuję jak uważam i nikt tego nie zmieni.

Chciałbym jeżeli jest to możliwe uzyskać od Pana odpowiedź na pytanie : Jak Pan się odnosi do udziału - co prawda symbolicznego ale jednak udziału - naszych wojsk, a obecnie naszego kraju w sprawie Irackiej.
« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 »