« 1 2 3 4 5 »
Nick:glaniara Dodano:2003-01-30 18:54:57 Url:www.glan.prv.pl Wpis:witam ułomów!
chciałabym coś poradzić kamilowi. ty debilu po pierwsze u niej nie masz szans a po drugie powiedz jej to to zobaczysz bardzo szczery śmiech pogardy, szyderstwa i wszystkich tych jak najbardziej prześniewczych coś tam. tak szczesze to sedecznie współczuję i składam kondolencje. lepiej znajdź sobie inny obiekt. proponuję któregoś z potworów chodzących do naszej budy. może być nawet udup leśny - pasowalibyście do siebie. a teraz jeszcze jedno: HAHAHAHAHAHAHA HA HA AHA AHAHA AHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nick:Mother Guano Dodano:2003-01-29 20:03:48 Wpis:A mój numer to. . . ****a zapomniałem. ale nic straconego mam mail'a to może mi przyślą zboczone galerie. a co do milutkiej, to jakbym miał taka głupią ksywke to bym powiedział że zapomniałem numeru. Zresztą ja o wielu rzeczach zapominam. Teraz tylko czekam aż Suchy odbierze tego maila co mu wysłałem i załaduje (na stronę) opowiadania.
A teraz "ręczny" i spać!!!
Nick:milutka Dodano:2003-01-29 18:12:06 Wpis:hi hi hi, ale jesteście śłodziutcy ;)... moze któryś z Was by poklikał ? ;) mój numer: 256 59 67 , czekam na WAs chłopcy ;)
Nick:Kamil (CHUJU) Dodano:2003-01-26 21:43:01 Wpis:Eeee..no niby wypadałoby mi mile się z wami przywitać, ale, że po pierwsze was nie lubię, a po drugie nie umiem się mile witać, więc powiem standardowo: "S*****alać"!!
Znowu sobie po mnie w newsach pojeździli (zresztą z błędem, bo nie powiedziałem: "Pier...... cię ty głupia pi..o", ale "Pier...... cię ty głupia cipo" i to wcale nie był przejaw miłości, tylko kaca połączonego z permanentną obstrukcją umysłową) jak Mama_G pytą po bródce Osamy, ale chyba można to olać, jak Mama_G wspomnianą bródkę właśnie. Filos miał urodziny, co przywitaliśmy w nieutulonym żalu, ale że cukierki były dobre, można mu wybaczyć te 18 lat nieistnienia (wszak "myslę, więc jestem")i w ogóle było wesoło, bo potrzaskaliśmy klosz za pomocą Tomka latającego w powietrzu. Tak bym se jeszcze napisał o czymś. A już wiem - kwestia wierszyków w księdze gości. Jak dorwę to cholerne spadające mydełko (autora, a nie normalne mydło)to mu nogi przez nos wyrwę, a potem potnę mordę starym gumiakiem i zrobię sobie puzzle, bo ostatnio bardzo polubiłem tę zabawę. A że w ogóle zaczęły się ferie i można pić od niedzieli do niedzieli, co i tak normalnie robiliśmy, nzpisałem nowy artykuł, ale Suchy go jeszcze nie umieścił i, ****a, nie wiem czemu. A tak bardzo się (nie)namęczyłem pisząc go. To by było na tyle. S*****alać!
Nick:Upadające Mydełko Dodano:2003-01-26 14:48:24 Wpis:To znowu ja:

ALBATROS

Czasami dla zabawy uda się kobiecie
Pochwycić c***a co poruszony pornolem
Staje bezwiednie, bo nie jest głupim cieciem.
Długaśny wspaniały z ogromnym problemem.

Ptaki dalekolotne – bo o nich mowa -
Osaczone, ściśnięte, wsadzone głęboko
W usta kobiety bezradne jak owa
Małpa której kij ktoś włożył w ostatnie oko.

O jakiż jesteś marny, jak szpetny z bliska,
Ty niegdyś piękny stojący wysoko, daleko!
Ktoś Ci jajkiem o jajko stuka; w łaźni ślisko;
Ktoś przedrzeźnia twe podrygi, wiszący kaleko!

Łukasik podobny do udupa leśnego
Który kocha się z Białym, a szydzi z Radzika.
Raz rzucony o ziemię i zarzygany przez Jamrożego
Ciągle się o swojego obleśnego C***A potyka.
Nick:Upadające Mydełko Dodano:2003-01-25 22:17:04 Wpis:Dowiedziałem się ostatnio o istnieniu ludzi o podobnym poziomie inteligencji, a dokładniej głupoty do mojego. Przeczytałem wszystko co jest na waszej stronie i postanowiłem dołożyć kolejny debilny tekst. Mam nadzieję, że wam się nie spodoba. To tyle ode mnie, a oto tekst:

Kiedy byłem małym chłopcem tato opowiedział mi pewną historię:
Byli sobie dwaj przyjaciele. Jeden był Duży drugi Gruby. Wszystko robili razem. Nawet razem chodzili się kąpać. Pewnego dnia – 17 kwietnia, kiedy jak co roku brali swoją kąpiel zdarzył się wypadek, który odbił się na całym ich (i moim życiu). Podczas prysznicowych zabaw upadło im mydełko. Kiedy Gruby pochylił się aby je podnieść Duży patrząc na jego ohydne kształty postanowił wpakować mu c***a w dupę. Gruby tak się przeraził czyimś ptakiem we własnym zadzie, że aż wrzasnął. Duży myśląc, że to okrzyk rozkoszy wpakował mu go jeszcze głębiej, tak, że Gruby nie mógł już mówić. A mydełko zostało na podłodze...

Upadające Mydełko
Nick:Mother Guano Dodano:2003-01-25 17:37:52 Wpis:Dawno mnie tu nie było, ale to co zobaczyłem gdy wreszcie znalazłem trochę czasu aby zawitać na mojej ULUBIONEJ stronie bardzo mnie zasmuciło. Jaki *****olony i w dupsko kopany "tropiciel głupoty"(za dużo filmów się naoglądał i będzie mi tu TROPIŁ) nabija się i obraża pracujących wp pocie czoła twórców. Po krótkiej odpręzającej medytacji przed telewizorem, stwierdziłem jednak że nie ma o co się denerwować i najlepiej pozostawić sprawę bez komentarza (niech sie tym zajmie our webmajster SUCHY). Dzisiaj po dłuższym czasie znów wchodzę na księgę, a tu ten sam idiota będzie wyzywał autorów DOBRYCH opowiadań.
DO TROPICIELA:
Weź ty się odwal! Twórcy i troszkę Ja męczymy się żeby stworzyć stronę z typem humoru:"po*****olonym", których nie ma zbyt dużo na necie (a jaka częć polskiej populacji lubi taki dowcip), a ty mi tu od "żygających ćwierć-mózgów" wyzywał.

Swoją drogą mógłbym się założyć że ów tropiciel przeczytał kilka artykułów i się umiał przy nich "po pachy".

Ale mniejsza z tym. Jak Ci się ta strona nie podoba to WYPAD i przychodź. A jeli w twoim mniemaniu wejcie na tą stronę było błędem to tylko tatalne bezmózgi, idioci, po*****oleńcy, itd.(tu wpisać cały nasz "żulowaty" słownik opracowany przez dr.Tropiciela Głupka)popełniają ten sam błąd. A że ty popełniłe go w tak krótkim czasie, to nie znajduję dla ciebie miejsca nawet w ww. zbiorze. A jeli wejcie na tę stronę nie było błędem to stul pysk bo Ci się ona podoba.
I odwal się od mojego ręcznego. Może ja tylko tym żyję i to moja sprawa.
A teraz "ręczny" i spać!!!
Nick:majkell Dodano:2003-01-23 21:26:05 Url:WuWuWu.i-tak-dalej-kropka-Pe.eL Wpis:WSZYSCY JESTEŚCIE PO***ANI, ale za to Was cenie :-)
Nick:Pan wielki i szeroki PRZ Dodano:2003-01-23 13:08:55 Url:tutaj Wpis:wreszcie się dodzwoni lem do tej strony
no i widzę że spustoszenie robi tu tropiciel głupoty. Bardzo go pozdrawiać pragnę haha (śmieję się z konstrukcji tego zdania). A więc świat potrzebuje takich ludzi i ja popieram jego zdanie , że jestem głupi. Powinien założyć coś w stylu ZDWZMKL czyli związek do walki z 'głupotą'. Powinien chodzić z bronią i naparzać do głupków. Tak jak BLADE. Tylko ,że w fartuchu lekarskim i koszulką grin pis. Na koniec całuję twoje nóżki tropicielu. Nawróciłeś mnie na lepszą drogę tylko szkoda że mnie tir *****o.... uderzył bardzo mocno i i raz w życiu zobaczyłem własne plecy ! Trzymaj tak dalej i powiedz o tym sąsiadom.
Nick:Suchy Dodano:2003-01-22 19:19:25 Wpis:Drogi tropicielu. Kucze tak się starałem! 18 godzin siedzenia ze słownikiem w ręku, telefony w środku nocy do profesora Miodka i ministra oświaty i wszystko na nic!!! O ja niegodny! Co do naszych zdolności informatycznych to ocenił bym je raczej jako poniżej dolnej wegetacji roślin i nigdy nie nazwał nawet poprawnymi. Poprostu nie chodzimy do zawodówek więc nie uczymy się informatyki.
Nazwałeś nas (a więc i mnie) ćwierć-inteligentami, co bardzo nas obraziło. Widać, że za wysoko nas cenisz. Ja ocenił bym nas tak na poziomie umiejętności logicznego myślenia jednokomórkowców. Na przyszłość więc pisz uważnie i nie obrażaj nas w ten sposób.
A teraz kwintesencja mojej wypowiedzi:
Co nas ****a obchodzi co robisz po 22!!! Mamy to w dupie podobnie jak cały otaczajacy świat. Nie potrafię zrozumieć co taki "inteligentny" (za takiego się uważasz) osobnik ponownie szuka na naszej stronie? Nie podobała się strona (lub jej twórcy) nie wchodź ponownie. No chyba, że jednak podoba ci się?
Nick:Kamil (CHUJU) Dodano:2003-01-21 18:06:16 Wpis:Coś mi tu śmierdzi, tropicielu. Skoro piszesz najpierw, że strona jest fajna, ale tworzący ją ludzie - głupi - to jesteś po prostu niekonsekwentny.
Nick:tropiciel głupoty Dodano:2003-01-21 07:58:19 Wpis:No witam. Proszę, jest odzew, i to jak dużo napisane. To nic, że kompromitacja w zakresie ortografii. Ale cóż wymagać od rzygającego ćwierć-inteligenta. Na przyszłość czytaj uważnie, ponieważ o stronie powiedziałem, iż jest dobra, natomiast tworzący pozostawiają wiele do życzenia. Oczywiście Twoja odpowiedź tylko mnie utwierdziła w tym przekonaniu. Niestety nie mam czasu żeby więcej napisać np, o moim chodzeniu przed 22, ale obiecuję uczynić to w najbliższych dniach. Dużo humoru życzę.
Nick:grabarz Dodano:2003-01-19 16:14:09 Wpis:Chłopaki olejcie tego zasranego tropiciela i róbcie dalej to co robicie cały czas, czyli bądźcie równie *****olnięci jak zawsze. Właśnie dlatego wpadam na waszą stronę. Pozdrawiam i czekam na kolejne odsłony!
Nick:teacher Dodano:2003-01-19 11:23:17 Wpis:miły tropiciel głupoty
Nick:Kamil (CHUJU) Dodano:2003-01-18 22:57:30 Wpis:Ehh, Suchy, po co się będziesz nim przejmował - po prostu rób co uważasz za słuszne i nie przejmuj się tym co mówią o tobie inni.
A ty tropicielu drogi, potrop się sam.
Nick:Suchy Dodano:2003-01-17 17:12:51 Wpis:Drogi tropicielu. Miło się czytało twoją wypowiedź, ale jako że przecież jestem debilem nic z niej nie zrozumiałem. Moją uwagę zwróciły tylko słowa c***, *****olić i tym podobne, jako że przecież to nasz język powszedni. Co do twoich zarzutów pod adresem technicznej strony naszego projektu to przecież oprócz strony mamy jeszcze inne zajęcia i ciężko znaleźć czas. Musimy przecież nażygać na plac staruszce, pobiegać trochę po lasach ze śliną w pysku i iść posiedzieć pod naszą ukochaną budką z piwem. Oprócz tego jesteśmy na to za głupi. Dobra teraz właśnie skończyłem miłą część. Czas przejść do sedna.

Koleś w jakim świecie ty żyjesz? Język którego używamy jest językiem przęciętnego Polaka, wystarczy przejść się po ulicy. My mówimy prawdziwą polszczyzną, a nie profesor Miodek i spółka!!! Spójrz na Polską rzeczywistość. Tylko nie tą w telewizorze pełną ciepła i miłości, ale taką prawdziwą. My jesteśmy prawdziwą Polską, a nie banda palancików w garnitórkach!!! Co do leczenia to nie poddamy się mu, bo kochamy siebie, to co robimy i tworzymy. A ty wróć do swojego wspaniałego świata, gdzie wszystko jest cacy, ludzie są dla siebie mili, a chodzenie po 22 drógiej nie grozi trwałym kalectwem. Więc obejrzyj sobie wieczorynkę, posłuchaj o.Rydzyka, odmów pacież i idź spać w przekonaniu, że świat jest wspaniały. A na naszą stronę nikt ci nie kazał wchodzić. Nie potrzebny nam kolejny kaznodzieja nawracający nas na właściwą drogę, bo już się miejsce w ogródku na ciała kończy. Więc żegnam!
Nick:tropiciel głupoty Dodano:2003-01-17 07:41:01 Wpis:Kilka miłych słów o stronie, ponieważ o tworzących powiedzieć się nic miłego nie da. Zresztą od razu napiszę, co myślę. Poza zdolnościami informatycznymi, grupa tworząca tę stronę nie prezentuje sobą nic. Nie wiedziałem, że w zawodówce jest informatyka na takim poziomie. Chwała techerowi. Przeglądając Wasze nicki naszło mnie pytanie, czy mają one coś wspólnego z fizjonomią? Najbradziej ten "C***u" mnie zainteresował. Co prawda jest zdjęcie, ale jakieś niewyraźne. Albo ja nie uważałem na anatomii. Przyznaję, że niewiele zrozumiałem z waszych wypocin, poniewaz to potok ****, c***ów, i wszelich odmian *****olić, ***ać, itp. Oczywiście to jezyk żuli spod budki, ale oni raczej w internet nie wchodzą. No cóż, porażka Panowie, no ale oprócz "ręcznego" coś musicie robić. Mam pomysł. Zapakujcie się w paczkę i (tutaj użyję Waszego języka, by być bardziej zrozumiałym) wy*****olcie się w kosmos, bo na ziemi nie macie czego szukać. Chyba że butelek i złomu. Chociaż sądząc z wpisów o imprezach, nadajecie się jeszcze na pensjonariuszy ośrodka wypoczynkowego w Parzymiechach. Proponuję ogłosić zbiórkę pieniędzy na Wasze leczenie. Podam Wam stronę, gdzie można kupić wysyłkowo esperal, oczywiście z instrukcją samodzielnego montażu. Niestety mózgu nie da się kupić. Szkoda Was.
Przełamę się i zajrzę jeszcze, czy któryś podejmie się dyskusji. Wiem czego się mogę spodziewać: albo tego, że ten wpis zostanie usunięty, albo tego, iż użyjecie względem mnie niewybrednego słownictwa jakie prezentujecie na tej stronie. No coż, podejme ryzyko.
Nick:Rycerz który spierdolił o Dodano:2003-01-15 16:41:31 Url:www.ten co zawsze tylko że w proszku.com.pl Wpis:No to jak tam??? Jest sprawa:

Król mi spalił kórwa grass
Bo was czytał cały czas,
Teraz mędzi stary c***
Że ten grass to nie był mój.
Mówcie co ja robić mam
Jak mi działkę spalił ham,
Już mam tak cholerny głód
Że se kroki mylę ciut.

Raz tańczyłem w dyskotece
Laska zadzierała kiecę,
Mówi: "Dam Ci dupy kraniec
Jak zatańczysz ze mną taniec.
Ja spokojnie break'a wale
Nagle niezły mentlik w pale,
Jak walnąłem na posadzkę
***łem się w kelnerską tackę,
Tak mnie zbierać było trzeba
A laseczka... dupy nie da.

Jak wkórwiłem się na króla
Dałem do piwnicy nura,
Pół winnicy mu wychlałem
Od strażnika w łeb dostałem.
Tera prośbę do was piszę
I na pomoc szybką liczę,
Weźcie króla na rozmowę
Niech mi odda choć połowę.

Z góry dzięki (Prawdziwy autor tekstu nie jest w stanie się do niego przyznać)!!!
A teraz "ręczny" i spać!!!
Nick:Rodzice Matysa i Tata Dodano:2003-01-14 12:56:52 Url:www.matys-nie-umiec.zrobic.pl Wpis:Ty matysku nie możesz już pić w tym roku. Twoja pompa insulinowa ci na to nie pozwala. A jak zlekcewarzysz zakaz to twoja wątroba będzie wyglądała jak twarz(twoja i innych antylop-żydów z twojego stada).
Nick:Matys Dodano:2003-01-13 16:08:28 Wpis:qrwa, co to za strona!!!
Sami denaci :) Panowie tak nie może byc, albo pijemy albo nie :)
« 1 2 3 4 5 »