wpisz sie do ksiegi   |   Powrót do strony

« 1 2 3 4 5 ... 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 ... 151 152 153 154 155 »
Nick:ANTYSYSTEM Dodano:2005-03-14 17:25:41 Wpis:"Słuchaj ANTYSYSTEM: nie jestem typem disco punka. Nie wiesz jaka jestem i jakie sa moje poglądy na życie itd. Nie obchodzi mnie co się dzieje w państwie. Jaki jest ustrój i kto tym rządzi. Polityków to ja mam w dupie. I ich rządy też. Tak, należę do subkultury. Nie do grunge, nie. Jestem punkrockówą. Nie chcę mieć w Tobie wroga chociaż Cię wogóle nie znam. Anarchia to szerokie pojęcie... Zastanó się kilka razy najpierw zanim coś powiesz." hmm...
pozwolilam sobie zacytowac...
a wiec... od poczatku skomentuje caly twoj post. Nie interesuje cie cio sie dzieje w panstwie!?! Nie wiesz jaki jest ustroj i rząd?!? Masz w dupie politykow i ich rządy?!? NO WIEC DZIECKO GOWNO WIESZ O ANARCHI! Jesli nie wiesz jaki mamy rząd to przeciwko czemu sie buntujesz?!? Co nazywasz anarchią?!? nie masz pojecia czym jest anarchia! "buntujesz" sie by sie buntowac... dla zasady. sama nie wiesz przciwko czemu to robisz. Jedynie dla tego bo jest to MODNE! podkreslam... tylko dla tego bo jest modne. widzialam wystep w telewizji takich pseudo punkow... Pytają sie ich przeciw czemu sie buntują... a oni na to, że przeciw wszystkiemu. z tego co widze co piszesz oceniam cie i mam do tego zupelne prawo, ktorego odebrac mi nie mozna. Wiec mam juz taki twoj obraz.... i mozesz przeczyc, że taka nie ejstes... ale jestes ! Po samej wypowiedzi, ktorą zacytowalam w tym poscie widać...

Druga rzecz...
Uważasz sie na punkrockowę?!? TO JEST SARKAZM?!? dziecko... nic teraz nie powiem... tylko zapytam sie... by ... zobaczyc czy wiesz za kogo sie uwazasz... Moje pytanie brzmi: jak wedlug ciebie powstal PUNK?
Zaprzeczenie na to, rowniez w twej wypowiedzi sie znajduje...
I to TY MI MOWISZ, ŻEBYM JA SIE ZASTANOWILA?
wiesz co... czasem dla czyjejs glupoty wrecz braknie slow...
Nick:Klauduśka Dodano:2005-03-14 16:33:10 Wpis:Nie chciałabym, żeby Kurt żył teraz wśród nas. Bo wtedy nie byłby legendą i nie byłby tak kochany przez ludzi. A czy wyobrażać sobie go, jako już starego dziadka z 40 na karku? Który ledwo chrypi? Ja uważam, dobrze jest jak jest. Nie to, że chcę jego śmierci czy coś... nie... poprostu jest kochany i będzie!
Nick:Dark Dodano:2005-03-14 14:58:18 Wpis:Kurt na zawsze będzie w sercach fanów. ZAWSZE.
Nick:Dorota Dodano:2005-03-14 10:20:39 Wpis:KURT BEDZIE WIECZNIE ŻYWY W NAS.
Nick:Dark Dodano:2005-03-13 22:27:08 Wpis:Zadam ponownie to samo pytanie( z czystej ciekawości). Jak myslicie jak by się potoczyło życie Kurta,gdyby był by wśród nas?
Nick:Klauduśka Dodano:2005-03-13 21:24:40 Url:www.punknight.blog.pl Wpis:Dajmy sobie spokój z anarchią i tak niczego nie zmienimy... było jak jest... zmieńmy poprostu temata
Nick:Dark Dodano:2005-03-13 20:48:33 Wpis:Widzę,że rozwinęła się tu dyskusja na temat anarchii. Ja tylko dodam od siebie-to co się dzieje w naszym kraju jest bliskie prawdziwej anarchii.
Do Buntoffniczki:
Słuchaj,nie chcę,aby była pomiędzy nami wojna oraz nie chcę,abyśmy były wrogami.
Peace,love,empathy.
Nick:Klauduśka Dodano:2005-03-13 18:21:03 Wpis:Słuchaj ANTYSYSTEM: nie jestem typem disco punka. Nie wiesz jaka jestem i jakie sa moje poglądy na życie itd. Nie obchodzi mnie co się dzieje w państwie. Jaki jest ustrój i kto tym rządzi. Polityków to ja mam w dupie. I ich rządy też. Tak, należę do subkultury. Nie do grunge, nie. Jestem punkrockówą. Nie chcę mieć w Tobie wroga chociaż Cię wogóle nie znam. Anarchia to szerokie pojęcie... Zastanó się kilka razy najpierw zanim coś powiesz.
Nick:ANTYSYSTEM Dodano:2005-03-13 16:27:51 Wpis:Nic mnie nie obchodzi jak interpretujesz slowo "anarchia". Lub inaczej. jaka jest roznica miedzy slowem "anarchia" a "anarchistyczny"? Nie popieram, nie uznaje i nie identyfikuje sie z ludźmi dla ktorych anarchia to chaos. Czym jest Anarchia w panstwie? czyms strasznym. Taki wizerunek anarchizmu stworzyli KOMUNISCI! moze i ty w takim razie jest komunistą? zastanow sie. nalezysz do jakiejś subkultury? jestes grungem? co do tego mozna polemizowac... Media ostatnio wykreowaly nowy ruch... "disco punk" sie nazywa. w ogole jest to nie wyobrażalne. Rożowe punki w krotkich spodniczkach. komunistą bardzo pasowala muzyka "disco", kierując sie zasadą "disco mam w dupie wszystko". A punki sie temu sprzeciwialy. Kuministyczne media probowaly przemowic mlodzierzy, by zlewali na politykow i rząd. By nie chodzili na wybory. I PROSZE. DO CZEGO TO DOPROWADZILO? komunisci poszli do wyborow i na swoich zaglosowali przez co wygrali i mamy w polsce system komunistycznych rządow.
przypominasz mi takiego "disco punka".
AAAAAAAAAARGGH!
-a na drzewach zamiast lisci bedą wisieć komunisci!-
Fuck system. Niszcz nazizm! Wolnośc dla Tybetu!
Nick:Klauduśka Dodano:2005-03-13 14:09:29 Wpis:ANTYSYSTEM: Ja uważam, że każdy na temat Anarchii ma swoje zdanie i kazdy sobie to inaczej tłumaczy. Jeden przeczyta ze słownika, drugi połowę usłyszy i sam sobie drugą dopowie... ja mam swoje zdanie i jego się trzymam.
Nick:ANTYSYSTEM Dodano:2005-03-13 14:07:39 Wpis:Pojawily sie tu nowe dwie osoby. jedna z nich ma pretensje, że "nieodpowiadamy". Ja nie odpowiadam gdyz: nikt nie bedzie mi niczego nakazywal ani do niczego zmuszal. Chcę milczec bede to robic. Nie chce z tobą rozmawiac an temat poruszany tu tysieczny raz gdyż nic nowego nie potrafie powiedziec, lub odczuwam psychiczny wstręt, lub najzwyczajniej w swiecie mi sie nie chce.

P.S. zapomnialam w poprzednim poscie o czyms. anarchizm to sprzeciwianie sie systemowi pojmowanemu przeze mnie szeroko. jako komunizm, (nazizm, faszyzm), jako rząd, jako tych co chcą mnie kontrolować, sledzic, poniżać, osądzać i sprawować nade mną władze. wystrczy spojrzec na moj login. mowi sam za siebie. -.-
koniec
Nick:ANTYSYSTEM Dodano:2005-03-13 14:00:42 Wpis:Anarchizm, jako ruch społeczno-polityczny, rozwijał się na przestrzeni wieków i przyjmował różne formy, w zależności od sytuacji politycznej. Niemniej jednak główne postulaty anarchistów pozostawały te same.
Ideą anarchizmu jest stworzenie spoleczeństwa, w którym to poszczególni ludzie mogliby robić wszystko, na co mają ochotę, pod warunkiem, że nie stoi to w sprzeczności z prawem wolnego wyboru innych członków społeczności. Taką właśnie sytuację oznacza greckie słowo anarchia, czyli brak odgórnych rządów.
Wielu ludzi myli rząd z organizacją życia społecznego, co sprawia, że anarchiści jawią się jako niszczyciele porządków spolecznych, twórcy chaosu. Anarchiści nigdy nie negowali potrzeby organizowania się (pod warunkiem, że przywódcy tych organizacji zostali dobrowolnie wybrani przez ludzi, któzy się im dobrowolnie podporządkowali).

najpierw nalezaloby zapytać czym jest w takim razie RZĄD.

Ponieważ być rządzonym to być obserwowanym, nadzorowanym, szpiegowanym, kierowanym, nastawianym, podporządkowanym ustawom, indoktrynowanym, zmuszanym do wysłuchiwania kazań, kontrolowanym, szacowanym, ocenianym, cenzurowanym, poddawanym rozkazom ludzi, którzy nie mają ani prawa, ani wiedzy, ani cnót obywatelskich. Być rządzonym oznacza przy każdej transakcji, przy każdym działaniu, przy każdym ruchu być odnotowanym, rejestrowanym, kontrolowanym, opodatkowanym, ostemplowanym, opatentowanym, licencjonowanym, autoryzowanym, aprobowanym, napominanym, krępowanym, reformowanym, strofowanym, aresztowanym. Pod pretekstem dbałości o dobro ogółu jest się opodatkowanym, drenowanym, zmuszanym do płacenia okupu, eksploatowanym, monopolizowanym, poddawanym presji, uciskanym, oszukiwanym, okradanym ; wreszcie przy najsłabszych oznakach oporu, przy pierwszych słowach skargi, represjonowanym, karanym, obrażanym, nękanym, śledzonym, poniżanym, bitym, rozbrajanym, duszonym, więzionym, rozstrzeliwanym, sądzonym, skazywanym, deportowanym, chłostanym, sprzedawanym, zdradzanym, i na koniec wyśmiewanym, wyszydzanym, znieważanym, okrywanym hańbą. Taki jest rząd, taka jest jego sprawiedliwość, taka jest jego moralność.

anarchia to nie ejst chaos ani nieporządek. Rząd wmawia nam podczas wyborow, iż 40% glosow jest wieksze od 60% i glupia szara masa sie temu nie sprzeciwia, a nawet tego nie dostrzega.
Nick:Klaududuśka Dodano:2005-03-13 13:14:36 Wpis:Anarchia... zero władzy, nikt nikim nie rządzi, każdy sobie...ogólny chaos. Jestem pieprzoną Anarchistką i jestem z tego dumna!
Nick:buntoffniczka Dodano:2005-03-13 12:47:07 Wpis:tzn ANARCHIA *
Nick:buntoffniczka Dodano:2005-03-13 12:46:24 Wpis:czym dla was jest tak właściwie ANARICHIA?
do DARK:
mówiliśmy nie o dresach,
ale o skinheadach,
ale w sumie to nie gra roli w kwestii tolerancji,
aczkolwiek te dwie sublultury jakże są odmienne od siebie...
Nick:Klauduśka Dodano:2005-03-13 00:07:54 Wpis:Ja chcę, a przynajmniej staram się zrozumieć ludzi... nawet z naszej subkultuy zdarzają się wyjątki. Chcecie przykładu? Proszę: Byłam dziś na koncercie AKURATU, stałam i gadałam z kumplem, podszedł do nas jakiś człowiek( długie włosy, na czarno ubrany, ładny z twarzy) i grzecznie kazał mi wypie..., bo on chce sobie gdzieś tam usiąść. Ten człowiek był całkowicie trzeźwy... Mi aż się głupio zrobiło... wszyscy na nas patrzyli... odeszłam. I sami widzicie... nawet nasza subkultura nie ma tu znaczenia... Czemu tak się dzieje? Nie możemy być jednością? Taką malutką, ale dużą rodzinką... to jest najgorsze... BRAK ZROZUMIENIA.... Anarchy
Nick:Dark Dodano:2005-03-12 22:53:25 Wpis:Ludzie,trochę zrozumienia!!!!!!!!!!
Nick:Dark Dodano:2005-03-12 22:52:12 Wpis:Nie chodziło mi o to,że dresy są pozbawione zupełnie rozumu. Ja próbuję to tolerować. Ja jestem nasunięta do tego pokojowo. Ale czy zauważyłaś,że oni jednak nie? Czasem,gdy widzą mnie ubraną na czarno lub z koszulką NIRVANA, słyszę za sobą gwizdy i szydercze śmiechy oraz widzę jak mnie wytykają palcami. Tylko dlatego,że nie lubię i nie słucham ich muzyki? Że nie jestem taka jak oni? Przecież (jak każdy z Nas) jesteśmy ludźmi. Zwykłymi ludźi posiadającymi serce,uczucia ideały i hierachię wartości. Czy to dziwne,że takie zachowanie mnie wkurza?
Nick:buntoffniczka Dodano:2005-03-12 19:56:01 Wpis:ej.. DARK!!
zastanowiłeś/aś się nad tym,
ze mówiąc, ze niektórzy są inteligentni,
a niektórzy nie, sama wykazujesz się nietolerancją?
subkultury nie zyją ze sobą w zgodzie, bo reprezentują odmienne wartości i ideały...
a skinheadzi są na swój sposób inteligentni... wierzą w coś, (co prawda dla mnie to dziwne i obce,ale staram się ich akceptować)starają się dowieść
swoich racji...
wiecie co jest jednak kzywdzące?
przebierańcy - skini, którzy wychodzą na ulicę
w jednym celu:
obicie jakiejś mordy
często nie akceptujemy tej subkultury, jesteśmy do niej negatywnie nastawieni, bo
po prostunie znamy pierwotnych ideałów, a
skinhead
kojarzy nam się z wizerunkiem jednym słowem mówiąć bandyty...
zapominamy, ze true - skini są patriotami, wierzą w siłę swojego kraju...
nie chcę ich bronić, ani usprawiedliwiać niektórych występków....
apeluje jedynie o trochę empatii
chcę uświadomić WAM wszystkim, ze sami jesteście nietolerancyjni, kiedy nie chcecie zrozumieć racji drugiej strony
love, peace, EMPATHY!! anarchy!
Nick:Dark Dodano:2005-03-12 13:52:01 Wpis:Widzisz bozia podarowała innym inteligencję,a innym nie....:-) Nasz kraj jest bardzo tolerancyjny:-(
« 1 2 3 4 5 ... 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 ... 151 152 153 154 155 »