Nick:Francess
Dodano:2003-08-29 18:53:44
Email:wlwpw..kleezncaaritz1u@bb@u1ztiraacnzeelk..wpwlw
Wpis:Grunge is dead?
Nie........
Co to za pytanie wogóle.....grunge nigdy nie umrze......no bo czy można wyobrazić sobie świat bez grunge.....???
|
|
|
|
|
|
|
|
Nick:Asia
Dodano:2003-08-29 11:05:01
Url:-
Email:Amsfi.aa1t0z0c0o@pp@o0c0z0t1aa.ifsmA
Wpis:Buhahah... Kiedy pomyslę że niektórzy ludzie uważają że muzyki grunge już nikt nie słucha to po prostu śmiać mi się z nich chce . Ile jest nas ?? NAS SŁUCHAJĄCYCH MUZYKI KURTA COBAINA ? wiem że moja przemowa brzmi jak jakieś wołanie do narodu ale co z tego :) ok trzymajcie iśe cieplutko kochani ...
|
|
|
Nick:winona
Dodano:2003-08-28 23:21:12
Wpis:To bez sensu.Jak można słuchać jakieoś wokalisty tylko dlatego , że on nie żyje???
Czy to ma wogóle jakiś sens???
Myśle , że gdyby Kurt żył wcale byśmy o nim szybko nie zapomnieli.Był zbyt niezwykły byśmy mogli sobie na to pozwolić.
Lepiej by było gdyby żył...
|
|
|
|
Nick:Marcin
Dodano:2003-08-28 20:29:01
Wpis:dobrze ujęte marta bee
|
|
|
|
Nick:Smyk
Dodano:2003-08-28 20:26:35
Wpis:no nasz racje macior kiedy kurt walną sobir kulkr w łeb polowa moich kumpli zaczeła słuchać NIRVANY
|
|
|
Nick:marta bee
Dodano:2003-08-28 20:25:24
Url:tina-fem.blog.pl
Wpis:taq zgadzam sie z toba ale widzisz, nie wszyscy przynajmniej sluchaja jej tylko przez to co stalo sie z Kurtem... chodz zapewne duzo osob tak:(:( nic na to nie podradzisz, trzeba sie pogodzic... ciekawe jak by to bylo gdyby kurt nasal zyl... hmm wszyscy zapomnieliby o nim po 3 latach??
glupie pytanie ale takie rzeczy tez trzeba brac pod uwage...
wiec Macior ja wychodze z zaloznie ze slucham nirvany dla nirvany dla muzyki a nie dla tyego co sie stalo z kurtem... jednak dzieki jego smierci nirvana zachwoala sie w pamieci i wlasnie dlatego uslyszalam ja ... ehhh glupie to wszystko, a jednaq prawdziwe...:(:(:(
|
|
|
Nick:macior
Dodano:2003-08-27 20:29:31
Wpis:ja tez pewnego dnia usłyszałem jakis kawałek juz po śmierci Kurta.potem mialem wszystkie kawałki byłem pochłoniety tą muzyką.A potem sie dowiaduje ze nie bedzie nowego albumu,że Kurt umarł pare lat temu.To był SZOK.
a jeszcze zacyduje Grabaża z Pidżamy Porno[wg mnie bardzo mądry koleś].
,,Nirvana z zespołu niszowego stała się totalnie masowym, wtedy gdy Cobain strzelił sobie w łeb. W rock and rollu było już takich kilku i taka śmierć zawsze robiła wrażenie na małolatach. Kto inny zaś zawsze robił na tym dobry interes".
Nic dodac nic ująć.
Nirvana najbardziej sławna stała sie kiedy Kurt się zastrzelił.
|
|
|
Nick:marta bee
Dodano:2003-08-27 19:34:36
Wpis:hmm macior .. zadajesz pytanie dlaczego ludzie nie sluchaja tyle pearl jam`u co nirvany?? nie wydaje mi sie zeby to mialo az taki wielki zwiazek z smiercia Kurta. ja osobiscie uslyszlam you know you`re right na mtv i od tamtej pory slucham nirvany... sluchalam jej wogole bez swiadomosci co stalo sie z kurtem czy zyje czy nie , sluchalam nirvany dla samej muzyki.. dopiero potem przeczytalam cala historie nirvany... tyle.. wiec przynajmniej w moim przypadku smierc Kurta nie miala z tym najmniejszego zwiazku... a jaq ty to postrzegasz to juz twoja sprawa...
peace love empathy
|
|
|
|
Nick:macior
Dodano:2003-08-26 22:57:37
Wpis:zapmniany twoje argumenty mnie powalają.
|
|
|
|
Nick:marcin
Dodano:2003-08-26 20:49:15
Wpis:cze
|
|
|
Nick:zapmniany
Dodano:2003-08-26 20:41:11
Wpis:moge się założyć rze ty macior sluchasz nirvany nie dlugo
i moge się załżyć ze będziesz stał w kolejce pierwszt po dzienniki
jesteś po***any nie wiesz czo piszesz
|
|
|
Nick:macior
Dodano:2003-08-26 10:49:05
Wpis:osobiscie denerwuje mnie ze wiekszosc osob ktore kupi dzienniki nie kupi ich ze względu na muzyke Nirvany,na osobe jaką był Kurt tylko dlatego ze on sie zabil.
****a, gdyby nie strzelił sobie w łeb[nie rozmawiajmy czy sam czy z pomocą Courtney]to wiele osób nie poznałoby w życiu jego muzyki.
Myślicie ze czemu tyle ludzi słucha Nirvany,a duzo mniej np.Pearl Jamu?
Gdyby Cobain zyl a Eddie Vedder zginał jestem pewien ze byloby odwrotnie....
I to boli,ludzie zarabiają na śmierci innych.
Ja nie przeczytam tego.Jakos wydaje mi sie ze Cobain to jednak nie Briget Jones.
Ale jak ktos przeczyta.....jego sprawa.....
|
|
|
Nick:zagubiona
Dodano:2003-08-24 15:42:49
Wpis:ja tez uwarzam ze niepowinnismy czytac dziennikow KUrt. Byl on wspanialym czowiekiem i wielim autorytetem i to ze go cenimy nie oznacza ze mamy tznac jego wszystki prywatne sprawy...to co chcial abysmy wiedzieli przekazal nam wlasnie w piosenkach a nie we wlasnych notatkach
...czytanie tego jrest nie fair!
|
|
|
Nick:winona
Dodano:2003-08-23 17:38:30
Wpis:Zajrzałam dzisiaj do "Dzienników" i nie mogłam...
To jest moja osobista decyzja i nie potępiam nikogo za to , że te dzienniki przeczytał , lub ma zamiar to zrobić.
Wydaje mi się , że nikt w ten sposób nie wyrządzi krzywdy Kurtowi , ale ja sama czułabym się głupio , czytając strona po stonie , jego notatki , listy...
Fragment na który natrafiłam dał mi dużo do myślenia.Był to prywatny list odnoszący się do konkretnej osoby( Tobi Vail) i nie sądze , żeby Kurt chciał by było to czytane.
Zgadzam sie z Metal Heart .Moim zdaniem wszystko co Kurt chciał nam przekazać umieścił w swoich piosenkach.Dziennik to jego prywatna sprawa.
|
|
|
Nick:lukbro
Dodano:2003-08-23 15:51:37
Url:jestes na niej!!
Email:atdemni.ne@gsaetastetlltetsateasg@en.inmedta
Wpis:....
wiesz metal heart masz sporo racji, ale np ja czytam ksiazki ( juz przecztałem wszystkie ) to nie bo interesuje mnie historia, szukam tam gownie cytatow kurta, jego slowa, wypowiedzi o tym wszystkim o czym nie zdazyl dla nas zaspiewac.... a co do dziennikow mysle ze poslucham jeszcze raz tej audycji, moze kolenjny fragment pozwoli mi zadecydowac....
|
|
|
|
Nick:Metal_Heart
Dodano:2003-08-23 12:21:39
Wpis:no dobra a wiec ujmijmy to tak, ja taksamo w moim pamietniku nieopisuje koleinych dni, tylko wlasnie moje poglady, wnioski, przemyslenia... i daje je przeczytac kilku ludziom, bo to moi najblizsi, niesadzicie ze z kurtem moglo byc taksamo, zreszta jest mi to bez ruznicy, ja nigdy nieprzeczytalam zadnej ksiazki o nirvanie, nieprzeczytam tez pamietników, jestem dumna z tego jak odbieram i jak samodzielnie rozumiem ta muzyke, liczy sie muza!!! a nie jego zycie... teraz to naprawde mam juz wrazenie jakbyscie ubustwiali nirvane tylko za zycie i smierc kurta :/
|
|
|
Nick:winona
Dodano:2003-08-23 09:48:39
Wpis:Czytając opisy dzienników w różnych gazetach napotykałam zdania typu @będąc prawdziwym fanem Nirvany musisz mieć tę książkę" .
Podobno w trójce mówiono , że Kurt pozwalał innym czytać fragmenty tych dzienników...Sama nie wiem . Może nie warto sugerować się opiniami innych tylko samemu zadecydować o tym czy naprawdę chce się je czytać czy nie.?
|
|
|
Nick:marta bee
Dodano:2003-08-22 23:55:10
Wpis:wiesz co ja juz to przeczytalam, wiem, tez milam takie podejscie.. ale stwierdzilam ze nie.. ehh tam wlasciwie nie ma zadnych, opisow jego dni czy c w tym stylu... tak sa tylko jego mysli, poglady, wizja swiata jakim chcialby go widziec... ja nie bede zalowac ze je przeczytalam, nie bede rowniez jakas zalamana slyszac" wspierasz i finansujesz zdzire love!!" ..
fajnie ze 3 zaczea emisje tego rpogramu, a jak psuzczaja juz jego piosenk ito jest totalna za***ioza..
|
|
|
Nick:lukbro
Dodano:2003-08-22 20:39:19
Email:atdemni.ne@gsaetastetlltetsateasg@en.inmedta
Wpis:... hey, wait
I've got a new complaint
forever in debt to your priceless advice...
było ok 40 minut po 18 , jechałem z kumplem do gdyni, i nagle słyszę pierwsze dzwięki heart-shaped box, patrze na wyswietlacz : 99.9 - czyli trójka, i nagle ktos na antenie zaczyna odczytywac wybrane fragmenty pamiętnikow kurta.....
jak jakies pól roku temu dowiedziałem sie o ich wydaniu byłem wsciekły. to gwałt na jego prywatnosci....potem przeczytałem co nie co na ten temat i byłem w stanie totalnego zawahania... , bo zgodnie z tym co piszaartykuly te dzienniki to nie sa skrzetnie notowane intymne mysli, to szczery i piekny opis tego co widział kurt....
koles z radia zaczal czytac.... , ja z zapartym tchem słuchałem tego, wchłonałem całsc... , potem puscili heart-shaped box a ja byłem za***icie szczęsliwy... , usłyszałem kilka genialnych zdań. po raz kolejny raz zachwyciłem sie tym gosciem..., mysle ze dzięki tej próbce , zrozumiałem charakter tych dzienników.... to było tylko kilka zdań, ale to co usłyszałem dało mi odczuć iz kurt pisał to po to aby to potem ktos mógł przeczytac....
nie wiem moze jestem w błedzie, ale ten fragment podobał mi sie cholernie, jesli całosc jest taka to dzienniki beda genialne....
a czy je czytac?!? sam nie wiem..... moze jutro znow włacze radio i posłucham kolejnego fragmentu....,
juz na to czekam....
rip kurt cobain.
22082003,
Lukbro
|
|
|
|
Nick:marta bee
Dodano:2003-08-21 21:24:49
Wpis:blee zartujesz chyba... bo powiedzila " bo jest taka moda" zeczywiscie jest... :( MODA NA HIPOKRYZJE:(;(
|
|
|