Nick:none
Dodano:2006-07-18 18:30:28
Wpis:A wiec jednak stronka wraca, bardzo sie ciesze, tylko mam pytanko kto nam zastąpi niezastapioną Sardi . Bo po nicku jakoś nie sadze żeby ten ktoś był w necie znany .
|
|
|
|
Nick:Hametsu
Dodano:2006-07-18 17:02:21
Wpis:Zewryd ; ) userem już jesteś, a teraz załóż\zacznij współpracować z jakąkolwiek stroną, szczególnie 'w dziale public relations i kontaktu z użytkownikami' to zrozumiesz, co mam na myśli. Na razie współpracowałam z dwoma i ani jedno, ani drugie mi na zdrowie nie wyszło ; ).
|
|
Nick:Cain
Dodano:2006-07-18 10:56:44
Email:hlipr.op@oo@po.rpilh
Wpis:Dziękuję Silent Angel. Właśnie takie mam podejście, ale niestety niektórzy mają diametrlanie inne.
Zewryd: Czy ja chciałem, aby ktoś mi budował ołtarzyk? N i e. Przyznam szczerze, że denerwują mnie te słowa, które jeszcze jedna osoba ma zwyczaj przytaczać tak często jak tylko może. Nigdy nie byłem łakomy wdzięczności. Przez słowa "bezpłatna" miałem na myśli, że nie mam zobowiązań, które powinienem spełnić względem użytkowników. Nikt mi za to co robię nie płaci (abonament), tak więc mogę zrobić co zechcę i zamykać w każdej chwili. Nie mam podpisanych żadnych umów.
Moja strona była zawsze prowadzona w pewnym celu. Czasami już brakowało mi sił, aby ją dalej prowadzić a inny razem nie było to ode mnie zależne. Nie powiem, że nie było mi miło jak ktoś chwalił moją pracę, ale nigdy tego nie wymagałem od użytkowników strony.
To jednak twoja opinia i nie mogę ci zabraniać tak myśleć. Jeśli jednak nie jesteś zadowolony z powrotu strony, to po prostu zapomnij o niej.
Nie mniej twoją krytykę przyjąłem. Dziękuję za opinię.
|
|
Nick:Silent Angel
Dodano:2006-07-17 21:54:11
Email:slipl.eanitr_eatnngie@ll@eignntae_rtinae.lpils
Wpis:Ktoś tu lubi robić problemy... Jeżeli ktoś jest przywiązany do tej strony to chyba powinien cieszyć go fakt, że została ponownie otwarta, a nie narzekać. Pozatym nikt tu nikogo ani nie wygania ani nahhalnie zaprasza. Ludzie sami decysuja czy chcą tu wracać czy nie więc pretensje można mieć tylko do siebie a nie do webmasterów, że otwierają stronę ;] Ale to tylko moje skromne zdanie ;>
Miło mi, że strona powraca do życia. Mam nadzieję, że jej otwarcie nastapi jak najszybciej.
|
|
Nick:Zewryd
Dodano:2006-07-17 21:37:03
Wpis:Cain, chyba dobrze wiesz co mialem na mysli. Otwieranie i zamykanie strony to Twoja sprawa. Burzy mnie natomiast, iz tyle razy zapewniales w tej ksiedze, iz strona zostaje defintywnie zamknieta, nie szczedzac czasem i wznioslych slow, dzis jednak okazuje sie, ze sytuacja diametralnie sie zmienia. Zastanawia mnie jedynie czy Cie to bawi czy moze po paru miesiacach potrafisz zmienic zdanie, mimo wczesniejszego zarzekania sie? Nie mam w zwyczaju rzucac slow na wiatr, moze dlatego nie potrafie Cie zrozumiec. Nie bardzo lapie czemu przypominasz mi, ze strona jest bezplatna. Sugerujesz, ze mam oltarzyk postawic i ja czcic tylko z tego powodu? Slowa krytyki nie wolno rzec juz? A co do Twojego ostatniego pytania. Uszczerbku na zdrowiu nie ponioslem, ale nie ukrywam, ze wtedy byl to dla mnie szczery zawod i spora przykrosc. Moze dlatego, ze nie przezylem tyle razy tego samego co inni? Film ogladany drugi raz tez nie wzrusza tak jak za pierwszym.
Sardi, ech, pewnie masz racje. Choc co do tej jatki admin/user to nie bardzo rozumiem, widac za malo czasu tu spedzilem. :D Chyba lepiej jesli zachodzi pomiedzy nimi jakas symbioza i sie wspieraja, w koncu admin tworzy dla userow, nie dla siebie chyba. Jakbys kiedys przypadkiem sobie zyczyla widziec moja mordke, to wizytoweczke zostawiam. ^^ Wybacz, ze daje taki e-mail smietnik troche, ale prawdziwych w takich miejscach nie zostawiam. ^^" czysty_spontan@interia.pl
Pozdrawiam Was oboje.
|
|
Nick:Joanna-san
Dodano:2006-07-17 13:47:25
Email:Jmooacn.nnasWmi@zaaz@imWsann.ncaoomJ
Wpis:Witam!
Cain: Już myślałam, że odszedłeś na zawsze! DM-ka powoli wraca do aktywności. Nowy lay, zdjęcie Bunny na wakacjach, muzyka country. Myślę, że wznowicie niedługo działalność strony.
Pozdrawiam!
|
|
Nick:Hametsu
Dodano:2006-07-17 13:38:48
Wpis:Heh, stosunkowo dawno tu nie byłam, bo to i żadna przyjemność oglądać istny przegląd gatunkowy pokemonów, a tu takie cuś... O.o
Zewryd ; ) spoko. Bywa i tak, stary numer powinieneś gdzieś mieć, a i udzielać się udzielam - na swoim, ale nie będę tu kryptoreklamy sobie robić ^.~.
Obie strony mają swoje racje, ja już kiedyś mówiłam, że stałam po obu stronach tej jatki admin\user, więc tym razem nie będę komentować ; ). Admin ma swoje prawa, userzy swoje i nikt nie ma prawa nikomu zabronić powiedzieć co myśli, a dobry admin to taki admin, który potrafi przyjmować krytykę.
Nawiązując do tej sentencji wyżej mam tylko nadzieję, że wymienienie mnie na lepszy model wyjdzie stronie na lepsze ; ).
|
|
Nick:Cain
Dodano:2006-07-17 11:58:41
Email:hlipr.op@oo@po.rpilh
Wpis:"Robienie ludziom wody z mozgu jest chyba odrobine nieeleganckie. Pozdrawiam."
Pozwól, że wstrzymam się od głębszego skomentowania twoich słów. Aż tak bardzo ucierpiałeś psychicznie i emocjonalnie z powodu ostatniego zamknięcia? Nie wydaje mi się. Życie toczy się dalej.
|
|
Nick:Cain
Dodano:2006-07-17 11:52:30
Email:hlipr.op@oo@po.rpilh
Wpis:Witam,
Zewryd: Co nazywasz teatrzykiem? Prowadzenie strony to NIE obowiązek. Zamykanie, czy otwieranie zależne jest TYLKO od decyzji adminów strony. Przecież Nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania strony. Kto będzie chciał, to będzie wchodził. Admini mają też swoje prywatne życie i jest ono ważniejsze od prowadzenia strony! Nie zapominaj, że to fanowska strona i korzystanie z niej było zawsze BEZPŁATNE. A chyba nie muszę tłumaczyć, co to oznacza.
Pozdrawiam!
|
|
Nick:Zewryd
Dodano:2006-07-17 11:36:05
Wpis:Ech, dawno mnie tu nie bylo, ale widze, ze starzy wyjadacze nie bez powodu utyskiwali na ten teatrzyk od siedmiu bolesci. Myslalem, ze powrot Dreaming Moon mnie ucieszy, czuje sie natomiast jedynie skolowany. Robienie ludziom wody z mozgu jest chyba odrobine nieeleganckie. Pozdrawiam.
Aha, Hametsu, bo nie odpisalem Ci ostatnio czemu tak Cie szukalem. ^^' Oj, nieladnie. :] Coz, nic pilnego, myslalem tylko, ze moze udzielasz sie na jakims forum i miloby bylo powymieniac moze poglady. Wybacz, ze dopiero teraz pisze, ale naprawde na dosc dlugo zapomnialem o tej ksiedze.
|
|