Księga Gości

« 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 191 192 193 194 195 »
Nick:wicia Dodano:2006-10-09 20:17:00 Wpis:tak za puzno hm.. fajna stronka popzdro dla umarlych!!!ciekawe co sie dzieje po smierci.. oze ktos sie tym zajmie?ja iemam czasu daje namiar na mnie jby ktos chcial sie konsultowac .. wicibas@wp.pl
Nick:Agnes Dodano:2006-10-09 17:54:01 Wpis:W jakiej sekcie jesteś .............
Nick:Majkaaa Dodano:2006-10-09 09:36:45 Wpis:Modela91 masz nie p****olić głupot tylko wziąść się za siebie. Jak chcesz napisz do mnie na gg, pogadamy ;D
Nick:Modela91 Dodano:2006-10-08 20:51:00 Wpis:Nie mam sil juz zyc chce smierci ale nie wiem co zrobic nie chce sie ciac chce wziazc tabletki i odejsc bez bolu...Co mam zrobic??
Nick:Upiorna Dodano:2006-10-08 15:05:34 Wpis:Szczupła wysoka 175 cm waga 60 kg albo i mniej) ładna dziewczyna o dłuuuugich dwukolorowych włoskach ,z zielonymi oczkami,kilkoma kolczykami wiecej i wytatułowanym ramieniem, pozna miłego Chłopaka badz Pana z Gdyni ( bez sponsoringu)w celu zblizeń:)sexualnych:)cos przed smioercią dla nas samych
Nick:Pina Dodano:2006-10-08 14:53:20 Url:lain.666.bloog.pl Wpis:Korzystając z okazji znalezienia się w tak dostojnym miejscu, chciałabym pozdrowić wszystkich zmarłych...
Nick:aneti Dodano:2006-10-08 08:13:35 Wpis:SERCE JESZCZE BJE MI NIEWIEM ILE DNI ZDOŁA PRZETRWAĆ, JESTEM MŁODA I SZALONA, ALE NIGDY NIE WIADOMO, WIĘC POZDRAWIAM WSZYSTKICH WAS AJAK TERAZ TO JEST OK.
Nick:Riddick Dodano:2006-10-08 02:13:59 Wpis:szczerze to wątpir czy trzeba ci analnego seksu wiesz..myślę że trzeba Ci bratniej duszy która rozumie, która pocieszy nie zgani,któa wie czym jest ból,radość,szczęście..a wiersz mimo mojej elastycznosci czasem powinien miec jakiś rym.Cic nie powiem oddaje twoje rozterki.
Buzka wielka dla ciebie śmierć_to_ja!! mam nadzieje ze bedzie zas jakis czas ok.tak jak u mnie.:* trzymaj sie ciepło i pozytywnie!!!
Nick:Śmierć_to_JA Dodano:2006-10-07 22:47:32 Wpis:Pragne napisac tu moj wiersz:

Mój cudowny świat"

Mam swój mały świat.
Otoczony nutką nadzieji, magią wspomnień.
To co dla mnie jest dobre,inni odbierają jako złe i niemoralne.
Dlatego cierpię.Nie okazuje tego bo uważam,że to wymysł mojej
wyobraźni,umysłu.
Inni potraktowaliby mnie jak idiotkę, chorą psychicznie czy nieuleczalną.
Jestem inna.
Toczę wewnętrzną walkę.
Między dobrem a złem.
Między moim,cudownym światem a realnym światem.Rzeczywistością.
Między szczęściem a porażką.
Dzielę się na dwie połówki,a właściwie 3.
Cichą,bezbarwną Martę.Małomówna.
Drugą-śmiejącą się.Czasami dostającej głupawki.
I tę trzecią.
Nie potrafię się cieszyć.
Nie potrafię cieszyć się szczęściem innych.
Czy to czyni mnie egoistą?
Chyba nie mam uczuć.
Nie jestem wylewna w ich okazywaniu.
Czy kiedyś będę?
Czuję smutek.
Nienawiść do swego ciała.
Potrzebuję...dobrej,ciepłej miłości.
Analnego seksu.
Bólu.
Bogactwa.
Nieszczęścia.
Powrotu Taty.
Śmierci.


calusy dla Ekpiy-dawno jej tu nie bylo.
I jeszcze kilka slow:
Obojetnosc.
Tacy zazwyczaj jestesmy.
Obojetni....

[*] - Tato to jush 10 miesiecy.... :-(
Nick:Majkaaa Dodano:2006-10-07 16:03:43 Wpis:Witka!!! Za***ista stronka. Wybralam juz trumne i karawan. Jestem gotowa na smierc i wiem ze moze przyjsc w kazdej chwili dzieki tobie. Dlatego tez jestem spokojna o to ze n=bede miala pozadna trumne a nie jakis szajs. DZIEKI WIELKIE!!!! Do zobaczenia po drugiej stronie..
Nick:Fabiozo Dodano:2006-10-07 13:47:56 Wpis:Fajna Strona szkoda że tak mało zdjęć.Pozdro
Nick:@ngela Dodano:2006-10-06 18:34:06 Wpis:szoooooooookkkkkkk!!!!!!!!
Nick:monia i gonia Dodano:2006-10-06 13:29:38 Url:www.kupa.pl Wpis:kochamy was pozdrówcie nasze mamy ją też kocamy
Nick:Natala Dodano:2006-10-05 12:26:37 Wpis:Dla mnie niektóre wątki jak : Cmentarze, Karawany to już lekka przesada.. Skoro to jest strona o śmierci to powinna mieć jakieś przesłanie i pobudzić ludzi do refleksji.. Bo mi ta strona przypomina raczej strone domu pogrzebowego :/ .. Totalny bezsens..
Nick:Kamilczak Dodano:2006-10-04 20:42:49 Wpis:Nie rozumiem... dlaczego Krzyża uzywacie jako znaku śmierci... KRZYŻ TO ZNAK ŻYCIA!! ZWYCIĘSTWA CHRYSTUSA NAD ŚMIERCIĄ>>>:) Pozdrawiam
Nick:Nati Dodano:2006-10-03 20:54:12 Wpis:co w oczach widze niech w sercu zostanie ja i inni niech pamiętają te moje słowa.
Nick:Insomnia Dodano:2006-10-03 20:05:37 Wpis:Chcialbym podzielic sie moimi malymi przemysleniami. Doszdlem, calkiem przed chwila, do pewnego nad wyraz oczywistego i zapewne dla niejednej osoby, banalnego wniosku. Otóż, tak sie sklada, ze poszukujac sensu, w swoim marnym żywocie, zastanowilo mnie, gdzie podzialy sie osoby, ktore kreowaly sie na naszych (moich) przyjaciol. Precyzujac...aktualnie jestem w nedznym stanie rownowagi psychicznej...miotam sie w swoich myslach, w decyzjach, w ocenie tego co moze byc\jest dla mnie dobre\pozyteczne. Generalizujac...zle ze mna. I sprawa ma sie tak, ze kiedy wszystko bylo jak najbardziej pozytywnie, (a jezeli tak jest, to tym samym utrzymuje sie to przez pewien dłuższy okres czasu...rzadziej bywa zle, ale bywa)...znajomi nie mieli problemu z odwiedzeniem mnie, pogadaniem, pojsciem do baru...osoba, ktora powinna byc mi najblizsza jest mi dalsza niz nieznajomy, poznany przypadkowo na ulicy, podczas zapytania o "ogien" (tyle, ze to akurat nie jest zalezne od mojego stanu). Ciagnac dalej: rozchodzi sie o to, ze gdy nie ma juz nadziei, czlowiek jest bardziej samotny, niz kiedykolwiek...uswiadamia sobie, ze jedna nieznajoma osoba, niby przypadkowo "poznana" podczas wertowania setek milionow stron internetowych potrafi cie wysluchac jak najlepszy przyjaciel, ktorego tak na prawde nigdy nie miales. Ot, tak zwyczajnie sobie rozmawiacie, ale jednak czujesz, ze to nie takie zwyczajne...i okazuje sie, ze kiedy upadasz (z dnia na dzien robisz sie nie do poznania...inny czlowiek...odkrywasz swoje leki, pragnienia, raz jestes wesoly, a raz zalamany rzeczywistoscia)...ta wlasnie nieznajoma osoba...nie wiedziec czemu...nie zmienia sie ani na moment...dalej jest ta wspaniala sluchaczka i rozmowczynia...i widzisz, ze jednak jest jeszcze ktos godzien twoich smotkow i radosci. Ktos kto nie odwraca sie od ciebie, tylko dlatego, ze przestales byc wesoly. Ktos, kto chce poznac Ciebie CALEGO...a nie tylko wyimaginowana postac...ktos kto szuka w tobie twoich wlasnych namietnosci, kto wnika w twoja pamiec i umysl i wrywa wszystko, co cie martwi, co boli...Taka osoba odkrywa cie przed samym soba. I... ... ...

Dziekuje...
Nick:emilo Dodano:2006-10-03 19:52:19 Wpis:narazie zyje
Nick:Thar Dodano:2006-10-03 17:54:01 Wpis:Dawno mnie tu już nie było w Księdze Gości. Wchodzę na inną część z różnych powodów i czekam aż coś usłyszę, aż coś zobaczę - a tu nic.
Mimo wszystko trochę bezczelnie, troszkę naiwnie wierzę w ludzi. Wierzę, że się nie tylko podniosą ale i otrzepia po upadku...
Nick:tija Dodano:2006-10-02 13:21:53 Url:erty Wpis:jestem szalona
« 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 191 192 193 194 195 »