Wpisujcie sie do ksiegi

Nick:Forrest Dodano:2004-03-21 19:55:33 Wpis:Jarex moj wierszyk byl chyba wystarczajaco przejzysty
Nick:JaReK Dodano:2004-03-20 22:32:52 Url:www.wizard.xt.pl Wpis:Zglupialem juz zupelnie !!!
moglybyscie pisac bardziej zrozumiale? !=) ehhehehe
Nick:cznej wojny Dodano:2004-03-20 21:46:17 Wpis:.
Nick:szacunki elo! koniec liry Dodano:2004-03-20 21:44:10 Wpis:tym razem koncze z lekkim opoznieniem odpowiadam
bo zdarzyla sie sytuacja o ktorej na forum mowic nie wypada
mianowicie JAREK zniknal ze swa stronka nagle tak jak mrok zapada
magiczne zabiegi nie dla mnie takiej lebiegi
przeto DZIEX MOJEJ SAUACI ZIELONEJ ktora "zmienila moja pustynie w peuen zieleni ogrod"
a co do niejakiego JEJ JEJA to dobrze zeby chuopak pozostau w suotkiej nieswiadomosci hyyhhy
dobzre ze dopisalas w nawiasie o jakiego TASSSMAna chodzi bo bym sie nie sqmaua wiedzialam ze dla mnie ten nawias
PSZYGODA OSTATNIA konczy sie i ULATA jakby koniec naszego CZATA
z ktorego jak mi jarek powiedzial, byu DUmny w taki wieczor poChMurny
Nick:tancerka (oberka) Dodano:2004-03-20 20:57:22 Wpis:chociaz kazdy nasz rym wiedzie na tej stronie prym
dodam jeszcze tesz
ze KOCHAM NELCIE
jak dziki zwiesz
i jak maly bengalski dzikus
ktory ma w glowie niejeden psikus
"finalizujac moja podroz"
jak powiedziauam na ustnej z polaka
dodam, ze nie zdradze wiecej sekretof z naszej przygody na forum tej strony
bo sa tajemnice ktorych nie usuyszy nawet Dzej Dzej - Dżony lub tez Jasman
mykam stad jakby to zrobiu Tassssman
(ten od krolika Baksa)
Nick:guos oddaje agacie Dodano:2004-03-20 20:41:23 Wpis:rzeczywiscie heca byua nieslychana gdy agata ze wzgorza padala jak omdlala
a widoki takie piekne BYUY morze i drzewo z agati podpisem na klifie co go fale ZMYUY
gdynia potem - agata obila sie o korzen z uomotem
nad skalnym urwiskiem przestrzeglam ja dzikim piskiem!
troche za pozno jednak bo wnet znalazlysmy sie w miescie a na kamionce wafelki zjadlysmy nareście
a potem jeszce przydut 2200 i koncze nareście
Nick:cyklistka :) Dodano:2004-03-20 20:18:56 Wpis:Ale byla heca, jak swieca gromnica
kiedy nela chciala sie troche popisac
i pod drzewem przejechac pochylona...
nisko bylo drzewo, lecz niska i ona
wcisnela hamulec przestraszona
i zachaczyla o drzewa konar
nagle smiech dziki przeszyl wzgorze morenowe
to nelcia radosna spod roweru wychyla glowe.
Ale salat nie smiala sie dlugo
gdyz pol godziny pozniej
nogi zaplatala w pedalach
zachaczyla o korzen
spadla z wielkiego klifu, ktory nie mial nawet metra
i smiala sie, bo minal je facet w błyszczących getrach
jak on to zrobil, ze nam sie nie udalo?
przygut 2100 non-stop!