Witamy w księdze gości strony
YMAA Gdańsk-Wrzeszcz

« 1 2 3 »
Nick:kohones Dodano:2003-02-03 13:06:11 Wpis:bardzo lupie kung fu bo tam pszyhodzom takie przystojne instruktorzy, i w ogole... i som fajni chlopacy a tak wogle to pozdrufka od jednego z ludzi jedynego slusznego guru, PEI!
Nick:masch Dodano:2003-02-03 09:38:18 Wpis:wszystkim, krórych miałem okazję poznać wszystkiego dobrego w 2003 i jak najmniej kontuzji, wykluczających z czynnego uczestnictwa w treningach.

trzymajcie taj dalej.
Marcin.
Nick:asia Dodano:2003-01-25 20:43:07 Wpis:Hej, Adam! Pozdrawiam Ciebie i wszystkich ćwiczących. :)
Nick:ZJAWA Dodano:2003-01-17 02:30:17 Wpis:Pozdrawiam autorów strony(BRAWO!) oraz wszystkich co ćwiczą(albo planują).SeeYa
Nick:Keiichi_nyu Dodano:2003-01-16 00:10:04 Url:(to ma cos wspulnego z kung-fu..choc jeszcze nie wiem co) Wpis:Raz pewien potężny czarnoksiężnik, chcąc zniszczyć królestwo, wlał magiczny płyn do studni, z której czerpali wszyscy mieszkańcy. Ktokolwiek napił się tej wody, stawał się szalony. Następnego ranka wszyscy mieszkańcy napili się ze studni i każdy z nich popadł w obłęd, z wyjątkiem króla i rodziny królewskiej, która miała własną studnię, a do niej czarnoksiężnik nie zdołał dotrzeć. Zaniepokojony król próbował opanować sytuację, wydając szereg dekretów, które miały poprawić bezpieczeństwo i stan zdrowia mieszkańców, jednak strażnicy i inspektorzy, którzy również napili się zatrutej wody, uznali dekrety za absurdalne i wcale nie zamierzali ich wypełniać. Gdy do poddanych dotarta wieść o królewskich dekretach, doszli do wniosku, że ich władca oszalał i głośno protestując, udali się pod pałac, domagając się jego abdykacji. Zdesperowany król gotów byt już opuścić tron, ale królowa powstrzymała go słowami:
"Chodźmy teraz i my napić się wody. Wtedy staniemy się tacy jak oni".
I tak też uczynili. Kiedy tylko król i królowa napili się wody szaleństwa, natychmiast zaczęli mówić od rzeczy. Wówczas poddani zaczęli go żałować. Skoro król zaczął przemawiać tak mądrze, dlaczego nie zostawić rządów w jego rękach? I spokój znów zapanował w królestwie, choć ludzie zachowywali się w nim całkiem inaczej, niż mieszkańcy ościennych krajów. Zaś król panował aż do końca swoich dni.
__Morałów jest wiele, ale na tym bajka się nie skończy... Pamiętać należy o tym najważniejszym w tej bajce, o "szczęściu", które często się odrzuca nazywając je szaleństwem... Odrzuca się by inni nie nazwali nas dziecinnymi, nie dojżałymi i mniej udolnymi. Zaprawdę odrzucając naszą pseudo nieudolność, by nie być obarczani brzemieniem ludzkich ocen i obelg, wybieramy śmierć naszej duszy poprzez właściwe życie w oczach innych. Nie pozwólcie nikomu odebrać waszego szaleństwa...
Nick:Nafare_Master Dodano:2003-01-06 11:15:54 Wpis:Kurczę, po świętach naprawdę ciężko spalić te kalorie i powrócić do formy.
Ach! te kurczaczki, pierogi, karpie i inne.

Kto ewentualnie się wybiera na obóz, w lecie.
Nick:Nafare_Master Dodano:2003-01-06 10:53:57 Wpis:Nowe menu jest lepsze,od tamtego.
Jak wam się nudzi to napiszcie.
« 1 2 3 »