Witamy w Księdze Gości.

Nick:kate236 Dodano:2011-05-12 10:19:33 Wpis:Jestem oburzona podejściem pracowników schroniska dla zwierząt we Włocławku. Od kilku dni przy sklepie na zazamczu błąka się młody kotek. Widać, że był trzymany w domu, gdyż do wszystkich się łasi.Jest wygłodzony i chudy jak patyk. Kilka razy podawałam mu saszetkę whiskasa żeby nie padł z głodu bo wiadomo, że kotek domowy wyrzucony na bruk sam myszki nie złapie. Postanowiłam dziś rano zawieźć go do schroniska z obawy, że się zagłodzi, albo jakiś gówniarz nie wpadnie na pomysł, aby "pobawić się" kotkiem, a takiego koteczka łatwo złapać. Zawiozłam go do schroniska. Pani od progu przywitała mnie tekstem "znowu ktoś przyjedzie z awanturą, że mu kota zabrali". Myślała, że ją tam rozwalę. Jak tak można??? Gdybym ja była pracownikiem i jakiś właściciel by mi przyszedł z awanturą, ze mu zabrali kota to bym zrobiła taki wykład żeby mu w pięty poszło. Jak się trzyma zwierzę w domu to trzeba o niego dbać, żywić go i jeśli jest puszczany na zewnątrz to założyć mu obrożę. Ludzie biorąc zwierzęte są totalnie nieodpowiedzialni i nie dorośli do tego, żeby czymkolwiek się opiekować! Jestem zbulwersowana zachowaniem pracownika schroniska. Czy to znaczy, że lepiej zostawić zwierzę same sobie, żeby zdechło z głodu lub żeby potem oglądać w internecie wielki skandal lub w telewizji, ze znowu jakiś głupi niewyżyty dzieciak mógł maltretować kociaka???!!!!! No jeśli pracownicy schroniska dla zwierząt mają takie podejście to ja wcale się nie dziwię że inni wyrzucają zwierzęta z domu bo urlopy lub dziecku przestało się podobać, lub ludzie maltretują zwierzęta nagrywając to kamerą. W takim razie po co tacy ludzie pracują w takich miejscach? Może lepiej zmienić obsadę pracowniczą na ludzi naprawdę zwierzętom oddanych?????!!!
Nick:ala Dodano:2011-05-07 14:51:50 Wpis:czy to prawda ze dzis mieliscie akcje gdzie ratowaliscie zamurowane psy?
w uwadze ogladalam wasz reportaż,jestem dumna ze istnieja takie stowarzyszenia,dzisiaj znalazlam huskiego z moim chlopakiem i wlasnie do was dzwonilismy ale powiedziano ze jestescie na akcji.Serdecznie Pozdrawiam
Nick:TOZ Dodano:2011-02-22 09:56:03 Wpis:Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami we Włocławku informuje, że w naszej okolicy znów dzieje się krzywda zwierzętom!Nie bądźmy obojętni.Liczymy na pomoc mediów!Sprawa przedstawia się tak:Około 30 psów(w tym szczeniaki) przebywa bez schronienia i pokarmu w zagrodzie alkoholika ale także wałęsają się po okolicy.Policja była powiadamiana lecz nie reaguje.Gmina Choceń,miejscowość Zakrzewek.
Jeśli chcecie nam pomóc prosimy o kontakt z prezes TOZ:P.Celina nr 507305303
Nick:Ania TOZ Dodano:2011-02-12 22:40:32 Wpis:Aha-TOZ nie ma aktualizowanej strony bo nie może liczyć na pomoc żadnego INFORMATYKA:(.Czy jest ktoś kto mógłby zaoferować aktualizację stonki:(?Bardzo prosimy...
Nick:Ania Dodano:2011-02-12 22:38:06 Url:http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrArticle=195443&NrIssue=1642&NrSection=1 Wpis:Podaję linka do bardzo smutnego artykułu:(
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrArticle=195443&NrIssue=1642&NrSection=1
BARDZO PROSZĘ KOMENTUJMY TE STRASZLIWE RZECZY:( POKAŻMY ŻE LOS ZWIERZĄT NIE JEST NAM OBOJĘTNY!
Nick:Słoneczko Dodano:2010-08-13 17:03:42 Wpis:Jeżeli chcesz pomagać ZWIERZĘTOM W NASZYM MIEŚCIE WSTĄP DO Koła TOZ-u.
JEST POTRZEBNA WSZELKA POMOC.
A WIĘC ZBIERANIE POKARMU I SZUKANIE OFIARODAWCÓW, STWARZANIE DOMÓW STAŁYCH I TYMCZASOWYCH DLA KOTOW I PSÓW.
A TAKŻE INTERWENCJE W SPRAWACH ZGŁASZANYCH TELEFONICZNIE PRZEZ MIESZKAŃCÓW. MOŻESZ TAKŻE SPRAWDZIĆ SIĘ JAKO EDUKATOR DZIECI I MŁODZIEŻY.
Nick:ZOCHA Dodano:2010-08-13 16:50:05 Wpis:JEŻELI RZECZYWIŚCIE JESTEŚ WRAŻLIWY NA KRZYWDE ZWIERZĄT -NIE UŻALAJ SIĘ.
POMOŻ EFEKTYWNIE;DAJ DOM LUB POMOŻ W JEGO ZNALEZIENIU.
Z GADANIA NIC NIE WYNIKA.
DZIAŁAJ !!!
Nick:Rychu Dodano:2010-07-19 10:08:15 Wpis:Szkoda, że nie uaktualniacie Waszej strony na bieżąco. Nie wiadomo nic o nowych adopcjach a i o starych też nic nie wiadomo. Naprawdę dużo się dzieje jeśli chodzi o prawa zwierząt w naszym mieście. Szkoda.
Nick:marcos-67 Dodano:2010-05-24 22:14:04 Wpis:Wczoraj i dzisiaj jakiś bezdennie głupi i bez serca (nie można go nazwać człowiekiem o zdrowych zmysłach)otruł moje dwa koty bardzo silną trucizną.Postanowiłem walczyć z ludzką okrutną bezdusznością.Sprawę zgłosiłem policji ale i tak sam będę szukał sprawcy .Proszę o wspólną walkę i poradę w tej sprawie ,bo dla niektórych ważniejsze są kwiatki niż życie tych stwożeń, szczególnie na osiedlu Michelin
Nick:Miśka Dodano:2010-01-03 23:16:03 Wpis:Ja również popieram powstawanie takich instytucji jak Wasza. Na terenie Włocławka i w jego okolicach wiele zwierząt potrzebuje pomocy, dlatego cieszę się, że istnieją osoby, które poświęcają swój wolny czas na ratowanie tych niewinnych istot. Sama zastanawiam się nad wstąpieniem do Waszego Koła. Pozdrawiam!
Nick:Ewa Dodano:2009-10-15 14:58:26 Wpis:Będąc u kuzynki w odwiedzinach w miejscowości Grodztwo koło Kowala, zobaczyłam jak gospodarz we wsi Grodztwo
Pan Henryk Wilczyński na w swoim gospodarstwie bydło, które potwafi stać na pustej wypasionej już łące trzy dni bez jedzenia i picia. Z opowieści kuzyna i kuzynku dzieje się tak notoryczne, zwierzeta nie mają karmy na zimę, a lecie w czasie upałów brak też im wody wogóle nie są pojone i ryczą niemiłosiernie. Błagam zróbcie coś z tym. Urząd Miasta Kowal jest o sytuacji poinformowany i nic z tym nie robi.
Pozdrawiam Ewa Warszawa
Nick:Ewa Dodano:2009-10-15 14:57:45 Wpis:Będąc u kuzynki w odwiedzinach w miejscowości Grodztwo koło Kowala, zobaczyłam jak gospodarz we wsi Grodztwo
Pan Henryk Wilczyński na w swoim gospodarstwie bydło, które potwafi stać na pustej wypasionej już łące trzy dni bez jedzenia i picia. Z opowieści kuzyna i kuzynku dzieje się tak notoryczne, zwierzeta nie mają karmy na zimę, a lecie w czasie upałów brak też im wody wogóle nie są pojone i ryczą niemiłosiernie. Błagam zróbcie coś z tym. Urząd Miasta Kowal jest o sytuacji poinformowany i nic z tym nie robi.
Pozdrawiam Ewa Warszawa
Nick:Magda Dodano:2009-05-23 08:37:16 Wpis:Jest mi bardzo cięzko, gdy patrzę na cierpienie zwierząt i od dzisiaj postanowiłam włączyć się aktywnie w pomaganie im. Wczoraj jechałam do Radomia z Grudziądza z kierowcą samochodem osobowym i po raz kolejny widziałam zatrważającą ilość martwych zwierząt przy drogach. Dodatkowo kierowca potrącił pieska albo kotka (nie patrzyłam) i przed mani samochód wpadł na bociana... ryczałam dzisiaj całą noc jak głupia.
Nick:Niki2117 Dodano:2009-03-27 01:07:49 Wpis:To wpisuje sie jako 1.Bardzo mnie cieszy,ze sa takie instytucje.Nie moge zniesc cierpienia zwierzatek z powodu ludzkiej bezmyslnosci.Nie raz pomagalam zwierzetom w potrzebie i napewno nie raz pomoge.Dobrze,ze jestescie,badzcie zawsze i pomagajcie zwierzetom:)