Tutaj dodaj swój utwór i zostaw także adres e-mail

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »
Nick:Liftangel Dodano:2006-08-17 08:34:21 Url:http://liftangel.blog.onet.pl Wpis:- Upadek I -

Pomiędzy jawą a snem
zawieszona w bezczasie
podążam długim wąskim korytarzem
raniąc swe stopy
o ostre kamienie
pośród gestej mgły
przesłaniającej oczom
racjonalność
odbierając ustom
wszystkie słowa
a teraz dławiąc się nimi
upadam
Nick:Liftangel Dodano:2006-08-17 08:33:13 Wpis:- Nienawiść -

Nienawiścią serce wypełnione
nienawiścią do siebie
do życia parszywego
za marzenia niespełnione

za każda chwilę w samotności
za zranione dusze
za złamane serca
za dni pełne obojętności
Nick:Liftangel Dodano:2006-08-17 08:32:37 Wpis:-Nadzieja umiera ostatnia-
Trzymałaś mnie przy życiu
Nadziejo...
Trzymałaś i nie chciałaś puścić
lecz dziś przygniotłaś
jak wielki ciężki głaz...
teraz nie mam już nic
Nadziejo...
Pozostaje tylko wziąć nóż
wziąć sznur
odkręcić gaz...
Nick:Liftangel Dodano:2006-08-17 08:31:07 Wpis:- Gdzieś jest -

Gdzieś tam oddalony
samotny piękny kwiat
to o niego dbam
dla niego buduję nowy świat

gdzieś tam ten jedyny
spragniony mnie
jak kropli deszczu do życia
ten oddany ciałem i sercem
pełen nadziei

gdzieś tam beze mnie
lecz z moim sercem
czekając z białą suknia
welonem i kobiercem...
Nick:Liftangel Dodano:2006-08-17 08:30:22 Wpis:- Spotkanie -
Spotkałam kiedyś anioła
wesołego nawet
choć z pozoru
jego postać smutkiem owiana
oczy wypełnione bólem
na twarzy szarość życia...

Chwycił mnie za rękę
i przeprowadził przez ulice
lawirując pomiędzy wybojami
jak poblemami...

Poprowadził mnie przez życie
dając na szczęście uśmiech
i piórko..
Nick:Barin Dodano:2006-08-16 08:03:52 Wpis:..."Przyjaciel"- jakże pięknym
jest znaczenie tego słowa;
niesie ze sobą śmiech dziecięcy
i łzy szczęścia.Gdy jednak
owe znaczenie nadto się wyśmieje,
pojaiwa się ból.
Dlaczego? Nie stworzono jeszcze,
ani się nie urodził człowiek
idealny.Pomimo teorii
nie można założyć istnieniaidealnej
istoty ludzkiej. Nie mogła by ona posiadać
żadnych cech, nie wyłączając
cechę braku cech...
Nick:Barin Dodano:2006-08-16 08:03:06 Wpis:"Słowa pisane
szeptem" cz3

...Noc dzisiejsza
gorąca
choć skuta lodem
Patrzę przez okno
na świat śpiący
Noc
Jak każda inna
i
Jak żadna inna
Serce jak plaża po sztormie
Przejdż się, może odnajdziesz
bursztyn
Pokochaj błękit nieba i wody
tak, jak one kochają siebie
na choryzoncie wzajemnie
Zamknij oczy i popatrz na gwiazdy
Noc
Gdy księżyc majaczy gdzieś w mgłach
oddali
Cichną mruczanki automobili
Lecz śpij, bo takie rzeczy
zdarzają się tylko we śnie
Nie usprawiedliwiaj szczęścia
Bo odejdzie płoche
Ucisz myśli, otwórz oczy i daj
śpiewać duszy
swe hymny pochwalne
Śpij w tę noc.
Śnij o krajach miłości niecielesnej;
cielesności pospolitej pięknem;
Piękna samego w sobie;
Siebie bez wątpliwości
Nie budź się przed świtem
Czar pryśnie, lecz serce
zapamięta
Tamtą noc wspaniałą
w istocie
Tak wieczną w swej nietrwałości
Śpij w tę noc...



...Nie wszystkie myśli
mają imiona
uczucia nie posiadają
ich w cale...


...Słowa pisane w chorobie
są natarte uprzedzeniem
To, co siedzi w człowieku
nadaje gorycz myślom
i zagłusza mowę duszy
Milcz lub mów z
rozwagą
Waż słowa
Abyś serca niczyjego nie uranił
ostrym soplem
słowa...


...Ten wieczór
dzięki wieści stał się
porankiem
Mienił się ferią symboli
Miecz, który nie śmierć,
lecz złoto miodu na serce
wylał
Spełnienie ludzi zagubionych
w ciągłym tworzeniu
Serce zwęglone, które
zmieniło się w diament
w chwili
Kiedy człowiek opętany
nie niszczyć, lecz kochać
jął
oszalały teraz szczęściem
Słowa
Ile znaczy wieść w sercach
ludzi i duchów...


...Nadejdzie dzień,
gdy drzewa zakończą
szept
A słowa w kamienie
przemienione opadną
między korzenie
trawa stanie się
ostra i raniąca stopy
kiedy Las zamilknie
i stanie się milczeniem
najstraszliwszy
Kiedy Natura obrażana
na codzień
będzie milczeć inaczej
niż zwykle
jedynym głosem będzie
brzęczenie ostrzonej kosy
i łopotanie czarnych szat
Śmierć...


...Miłość niezdobytą twierdzą
której Aniołowie bronią
ostatni bastion Boży
w mroczniejącym Świecie
pogarda wszechobecna
i zawiść się Tu nie wdziera
jam godnym obrońcą i Ty
obrończynią godną
puki dzierżymy oręż świetlisty
pocałunków tarcze i odzieni
w szczery rumieniec
byleśmy walczyli pod barwą krzyża
do końca trwania czasu
niestrudzeni...


...Tańczyła wraz z Wiatrem
nie istotny był czas
Plotła ruchami dzieje
Świat w milczeniu
z tchem zapartym trwał
Ogień błyskiem wturował
Woda gwiazdami w Jej włosach
Ziemia była Jej miękką
by nie uraniła stopy
Poprzez noce i dnie
płynęła melodia...


...Czy w świecie owianym
szarym welonem dostrzega
ktoś wspomnienia
wesela i ferii barw?..


...Choćby na tronach Ich serc
zasiedli Ci wielcy
I Ich Królestwo zostało oddane
Pragnę Błaznem, Giermkiem,
czy Poddanym pozostać, lecz
aby z ust Ich padało ciepłe
słowo "Przyjaciel"...


...Jeżeli twe serce płonie
miłością do wszechrzeczy
Uważaj, aby nikt nie
uległ jego blasku
i się nie sparzył...


...Uważaj, aby nikt
w twym płomieniu nie
spłonął, bo będzie to
twoja wina, jako że
żar swego serca nadto
podsycasz...


...Ciepłe słowo
dobrze jest poprzeć
ciepłym gestem,
ale bądź ostrożny
-podwójne ciepło
może zapłonąć
w czyimś sercu
lub w czyichś oczach...


...Dlaczego wiatr
choć mroźny
podsyca płomienie?
Dlaczego dopiero
gdy Ogień zgaśnie
czyni dobro, a gdy
trwa-niszczy?
Dlaczego Ziemia
choć sucha na proch
nie zapłonie tak
łatwo jak ludzkie
serce?..


...Te łzy, które ronię
spływają krwią po policzku
Jako że oczy to zwierciadło
duszy, a dusza mieszka
w sercu, serce krwawi
ugodzone spolem
ostrym jak grot włóczni
i choć jak każdy lód, sopel
stopnieje, to rana nie
zagoi się długo, a blizna
będzie ciemna i niekształtna.
Krwawi więc serce me
jako jedyne nieme swym krzykiem...


..."Przyjaciel"- jakże pięknym
jest znaczenie tego słowa;
niesie ze sobą śmiech dziecięcy
i łzy szczęścia.Gdy jednak
owe znaczenie nadto się wyśmieje,
pojaiwa się ból.
Dlaczego? Nie stworzono jeszcze,
ani się nie urodził człowiek
idealny.Pomimo
Nick:Barin Dodano:2006-08-16 08:01:47 Wpis:"Słowa pisane
szeptem" cz2

...Jej spojrzenie, choć przelotne
spowite jest w wieczność
odbija się echem po
pamieci zakamarkach
W Jej oczach błękit walecznego
morskiego bałwana
spleciony w jedność
z wiatrem polnym
tańczącym w świteziach
Uważaj-Jej spojrzenie
urzeka niczym różowy
poranek świetlisty
Przepadniesz wraz z
końcem melodii...

...Czy ją kochasz?
Czy zostaniesz?
Czy zrozumiesz?
Czy poznasz?
Czy wytrwasz?
Czy przemyślisz?
Nie odpowiadaj głośno
Niech przemówi twa dusza
Niech serce potwierdzi
Niech sumienie osądzi
Niech rozum wykona...

...Rozwarły się okiennice
Czy widzisz chmury?
Czy niebo jest w błękit
czy w szarość obleczone?
Słońce wschodzi czy chyli
się na zachód?
Czy rozpoczął się dla
ciebie dzień dopiero,
czywiesz, że pora
spocząć?
Zastanów się ,co
uczyniłeś by wieczór
był spokojny i cichy
Nie myśl długo, czuj
i działaj...

...Powstań z fotela
i wyjdź za próg
rozejżyj się dobrze
niech nogi twoje
same wyznaczą
kierunek drogi
i powędrują
Igdy ujżysz
to wszystko,
co ja widziałem
może trudniej
ci będzie wydać
sąd pochopny
o świecie...

...Jeśli zapytam kiedy
"Dlaczego mnie kochasz?"
to jestem za głupi by poznć odpowiedż
odpowiedz sobie w duchu
i powiedz z uśmiechem
"Poprostu..."...

...Wspaniałym byłoby darem
czytać po zamknieciu oczu
bo wyobrażnia żewnieje
gdy opadną powieki...

...Gdy nastanie poranek
raduj się dniem.
Gdy nastanie wieczór
raduj się dniem następnym...

...To ta melodia
posiada zapach
zapach gwaru wiosny
któremu wturuje
beben dzięcioła
bas trzmieli
i wokal słowików
Wartka niczym
porządki w mrowisku
niczym jelonek
tuż po narodzinach
ta melodia pośród
mroku i światła
płynie wraz z tańcem...

...Policzek stał
się cieplejszy i rumiany
Usta rozciągnięte
w drgajacym uśmiechu
Oczy radosne choć płaczą
Serce chce uciec z
piersi i urosnąć
jeszcze bardziej-
Tak...Porócił
przyjaciel...

...Woda
Zakrzywienie kształtów
szklanicy świata
Życie i przyczyna życia
zmienna lecz sprawiedliwa
kapryśna lecz szczodra
bądź jak ona, bądź nią
a będziesz miał siłę
jednać i dzielić
tworzyć i niszczyć
dawać życiei
osądząć sprawiedliwie...

...Zapytasz
"Po co to robię?"
Odpowiedz sobie
każdym kolejnym
wersem.
Pomyśl o tym
co jest napisane.
Przeczytaj po raz
wtóry.
Teraz odpowiedz
znowu
Przyjacielu...

...Spłynie ogień z nieba
To jeszcze nie dziś
Wszystko utonie w popiele
To jeszcze nie dziś
Człowiek pożre sam siebie
To jeszcze nie dziś
Nastanie czas sępów
To jeszcze nie dziś
Kruk zginie ostatni
To jeszcze nie dziś
Tą chwilą trwać będę
To właśnie dziś
Po ostatni świt...


...Pod stopą liść szepcze
Sikorka go zagłusza
Mijam ten stary dąb
po raz ostatni i pierwszy zarazem
Nadchodzi czas stali
i to co ważne
za Czasów Zieleni
odejdzie wraz z jesiennym
wiatrem
Szarość i cień posępny
od zawsze nierozłączni
zasiądą na tronie
mając ogień i dym na
usługi
Deszcz zapłacze nad losem
lasu
A ziemia westchnie ciężko
J zapadnie w sen targany
koszmarem
Człowiek odnajdzie piękno
w dziełach swych rąk
Skromność Natury nie
pozwoli jej się upomnieć
o podziw
Nagie głazy będą sędziami
dla kruków odlatujących
ku miastom
Morze przyjmie barwę żałoby
mętną jak myśli człowiecze
Niebo zakasła grzmotem
i wyleje swą gorycz w
szarość
Temperament rzek
zostanie złamany okrutnie i
wszystkie wraz zamilkną w
poddaństwie
Obym nie dożył jesieni
Lecz ty stary dębie
pamiętaj
Krzycz w myśli swego ducha
i nie pozwól by piły grzmiące
wyrwały ci duszę niegodnymi
zębami
Żegnaj Lesie,żegnaj poro
letnia...


...Noc dzisiejsza
gorąca
choć skuta lodem
Patrzę przez okno
na świat śpiący
Noc
Jak każda inna
i
Jak żadna inna
Serce jak plaża po sztormie
Przejdż się, może odnajdziesz
bursztyn
Pokochaj błękit nieba i wody
tak, jak one kochają siebie
na choryzoncie wzajemnie
Zamknij oczy i popatrz na gwiazdy
Noc
Gdy księżyc majaczy gdzieś w mgłach
oddali
Cichną mruczanki automobili
Lecz śpij, bo takie rzeczy
zdarzają się tylko we śnie
Nie uspra
Nick:Barin Dodano:2006-08-16 07:58:04 Wpis:"Słowa pisane
szeptem"




...Bo słowa pisane najciszej
czyta się, wymawia najgłośniej...

...Zeszyt ten poświęcam swym
myślom,dedykuję przyjaciołom
a powierzam mej duszy...

...Kartka zapisana z obu stron
jest niczym miłość
Bo nigdy nie wiesz czym cię zaskoczy...


...nie będzie zatem ze stronic
owego brulionu widać miłości;
wszystek uczuć pozostawiam
w słowach;bo one ,choć liche
trwają ponad myślą;są
wspomnieniem, cieniem myśli mych...





...Ludzie są
jak róże-
Posiadają zapach
Mają swe korzenie
Są różnobarwni
Czasem się rumienią
Żyją dzięki słońcu
Mogą mieć ciernie
Mogąbyć piękni
A twarda i trwała
łodyga czyni ich
stałymi...(dopisane) uraziłem róże...


...Namaluj kolorami
szczęścia
Obraz mych uczuć...

...Nie wiń Świata
za ludzi
Nie wiń ludzi
za zło
Nie wiń zła
za istnienie
Wiń siebie
za niemoc...

...Nie jestem Diabłem,
jestem tylko Śmiercią
więc nie bój się.
Jestem siostrą wszystkich
ludzi, tylko ja
przychodzę w potrzebie.
Jestem przyjaciółką
wszystkich ludzi,
nigdy się nie spóźniam.
Jestem sędzia wszystkich
ludzi, jestem tylko po
to, by nieść sprawiedliwość...


...Strach to ścieżka
ludzkiej niemocy. Ten, który
z niej zboczy może spaść
w przepaść, lub trafić
pośród bogów.
Ścieżka ta jest mglista i
kręta, kamieniami ostrymi
usiana.
Nie zobaczysz nic poza
nią, lecz zrób krok w mrok,
a ujżysz światło nadziei...

...Nie ma dnia
bez wschodu słońca,
więc czemu
są dzeci bez
dzieciństwa?..

...Rany w sercu
są najboleśniejsze,
gdy chcemy je czymś
załatać, lub wypełnimy
serce bez ich łatania...


...Skoro przemoc
rodzi przemooc,
dlaczego miłość
może rodzić
wątpliwości?..

...Zaszyj swe oczy-
widziałeś zła już
zbyt wiele.
Zatkaj nozdrza-
nie czuj więcej zapachu
okrucieństwa.
Zaszyj swe usta-
nie chcesz chyba
znów czuć w nich krwi.
Zatkaj swe uszy-
nie słysz krzyków.
Otwórz swe żyły z wolna-
jesteś bezużyteczny...


...Czy zawsze gdy
przeminie ciemność
nastaje jasność?..


...Ogień, władca światła
nie jest najgorętszy-
najgorętsze jest serce,
które dopiero co stopniało...



...Niczym bałwan morski grzywa
kopytaszybsze niz wiatr polny
gna rześko niczym pieśń wyzwolonych
każda nuta dodajemu piękna
dostojniejszy niż królowie
skromniejszy niż asceta
druch ten milczący
jest symbolem wolności...


...Spójż
Ten obraz nazywa się zwierciadłem
Jest on najbardziej tajemniczy
dla człowieka, który go namalował...


...Człowiek jest ubogi
w słowa zachwytu,
nawet gdy dusza
śpiewa pieśni pochwalne...



...Cienie bezbarwne
tańczą na żdżbłach
trawy
Słońce przeziera
przez gałęzie dębu
pajęczyna promieni
chmury beztroskie
ignorując wszystko
drepczą z wolna
po nieboskłonie
wiatr figlarny
używa sobie
powiewów
Chłopiec idzie polem
ciężkie od ziaren kłosy
kłaniają się mu w pas jak władcy
macha radośnie witką
wierzbową
podśpiewuje piosenkę
o lecie, żniwach i
chlebie
jasne jak słomkowy kapelusik
włosy i oczy niby węgielki
roześmiane
idzie do lasu opodal stawu
po chrust na rozpałkę
macha pasterzom
z uśmiechem
piaszczysta droga
boso przemierzana
tu się kończy
idzie więc łąką
zpod nóg skacze żaba
i koniki polne
mija szuwary
stawek głośny
żabim rechotemi
i fałszem zabawnym
kaczek
pierwsze świerczki
i dwa stare buki
mija jeszcze bez uwagi
potem odnajdując
co raz to nowe badylki
wchodzi głębiej
nie stanie się jednak
tego wieczoru nic złego
bo oto przetarłszy oczy
dążą za nim duchy lasu
widząc duszę jego czystą
i serce radosne
przegonią dziś wilki
i niedżwiedzicę
prowadzą w milczeniu
do źródełka
poczuł się spragniony
widząc że się ściemnia
zebrał się do powrotu
wychodząc odwrócił
się tylko, by nacieszyć
oczy zielenią cudną
a duchy porzegnały
go milczeniem
znów widział
ów polny krajobraz
powróciwszy do
domu ustawił
drwa przy kominku
usiadł w fotelu
gdzie kiedyś siadywał
jego dziadek
zamknął oczy
i uśmiechnął
się ku wspomnieniom...


...Jej spojrzenie, choć przelotne
spowite jest w wieczność
odbija si
Nick:Duein Dodano:2006-08-14 21:33:23 Wpis:Kres

Wszystko już mam
więc do niebios
stukam brzm.
Co dać miałem
Dałem
Raz Kochałem
Raz się Smiałem
Raz Płakałem
marzeń niespełnionych
wiele miałem.
wszystko robiłem
nie ąsłowałem
wiele piękna oglądałem.
Tak więc życia
mego kres
niedaleki jest.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »