private

« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »
Nick:up myjo Dodano:2008-11-07 07:29:27 Url:http://h10025.www1.hp.com/ewfrf/wc/softwareList?os=2093&lc=en&dlc=en&cc=uk&lang=en&product=3443306 Wpis:Hp nowy drivers and updates
Nick:Sobieski Dodano:2008-11-02 17:07:58 Url:http://88.87.13.144/mp3/mp3/Sobieski/ Wpis:http://88.87.13.144/mp3/mp3//
Nick:dzwonki Dodano:2008-11-02 17:00:50 Url:http://www.mobioo.com/files/polyphonic-ringtones/ Wpis:DZWONKI POLI HACK
Nick:c x Dodano:2008-11-01 07:45:33 Url:http://www.moneysavingexpert.com/ Wpis:http://www.moneysavingexpert.com/
Nick:http://farmer.serczer.pl/ Dodano:2008-10-18 10:43:17 Url:http://farmer.serczer.pl/mp3/ Wpis:http://farmer.serczer.pl/mp3/
Nick:http://crashev.kbt.pl/fun Dodano:2008-10-18 09:58:58 Url:http://crashev.kbt.pl/fun/ Wpis:http://crashev.kbt.pl/fun/
Nick:Marta Dodano:2008-10-18 09:40:33 Wpis:> > Drodzy Panowie,
> >
> > Nie wiem czy Panowie nabyli umiejetnosc czytania, rozumiem ze szkole
> > podstawowa (w ktorej to ucza skladac literki w wyrazy, a wyrazy w
> > zdania) juz ladnych pare lat temu ukonczyliscie. To, ze ktos moze miec
> > klopoty z czytaniem i nie widzi duzej kartki przyklejonej nad
> > zlewozmywakiem w kuchence, zawierajacej apel o zmywanie po sobie
> > brudnych naczyn, to jeszcze jestem w stanie sobie wytlumaczyc, ale chyba
> > mamy uczyly Was w domu jak sie zmywa naczynia. Dobre maniery wynosi sie
> > z domu. Poza tym chyba posiadacie jeszcze zmysl powonienia i czujecie,
> > ze w kuchni capi niemilosiernie.
> > Jezeli nie bedziecie zmywac po sobie, to kazdy indywidualnie zostanie
> > przeszkolony w tym zakresie, a ponadto jezeli ktos zostanie przylapany
> > na tym, ze odstawia naczynia do zlewu lub obok, a nie zmywa po sobie, to
> > dostanie zolta kartke i karna kolejke zmywania wszystkich naczyn innych
> > pracownikow przez kolejny tydzien pracy.
> >
> > Instrukcja zmywania naczyn:
> > 1. Brudne naczynia zmywamy od razu - nie gromadzimy syfu w zlewie -mozna
> > natomiast u siebie na biurku.
> > 2. Jak juz delikwent zakonczy przygotowywanie posilku korzystajac z
> > blatu kuchennego to nalezy go nastepnie przetrzec zmywakiem.
> > 3. Zmywak to taka mala gabeczka, ktora sluzy do zmywania naczyn (lezy
> > przy plynie do zmywania naczyn)
> > 4. Plyn do zmywania naczyn- to taki zielony plyn, ktory sie pieni i
> > sluzy do zmywania - nie pic.
> >
> > Ta krotka lekcja dobrego wychowania przyda sie niektorym Panom. Lezy mi
> > na sercu jedynie Wasze dobro i szczescie. Zadna kobieta nie bedzie
> > chciala za meza brudasa, chocby mial inne, jak to sie mowi "za***iste"
> > walory umyslowe.
> >
> > E-mail ten zostal wyslany do wszystkich, Panow po to aby nikt nie poczul
> > sie urazony tym wyroznieniem i zeby nie pietnowac nikogo z imienia i
> > nazwiska. Jesli, ktorys z Panow zmywa po sobie, choc niewielu jest
> > takich, to niech nie bierze tego do siebie.
> >
> > Zycze milego sprzatania po sobie.
> >
> > Marta
> > -------------------------------------------------
Nick:http://www.byku.czechowic Dodano:2008-10-18 09:06:48 Url:http://www.byku.czechowice.net.pl/MP3/SH/?C=N;O=D Wpis:http://www.byku.czechowice.net.pl/MP3/SH/?C=N;O=D
Nick:http://ftp.icm.edu.pl/pac Dodano:2008-10-18 09:06:23 Url:http://ftp.icm.edu.pl/packages/mp3/ Wpis:http://ftp.icm.edu.pl/packages/mp3/
Nick:poszukuje lektor Dodano:2008-10-18 08:58:06 Wpis:intitle:"index.of" (avi) lektor -html -htm -php -asp -cf -jsp -torrnet
Nick:Jovita Dodano:2008-10-13 21:52:38 Wpis:02085826244 Jovita dom
Nick:Fruen Road 12a feltham t Dodano:2008-09-14 15:26:08 Wpis:Fruen Road 12a feltham tw14 9nr
Nick:ss Dodano:2008-09-11 08:49:57 Wpis:Jezus popiera kastrację pedofili!

Ewangelia Św. Mateusza 5:28
"Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła."

Sam Jezus tak zasugerował. Tusk też popiera kastracje pedofilii bo jest katolikiem! Ale takim co słucha Jezusa.
Kto chce sie kłócić z Jezusem??
Nick:JJB Dodano:2008-09-09 09:46:58 Url:www.jjbcard.co.uk Wpis:JJB card
Nick:http://picasaweb.google.c Dodano:2008-09-08 22:45:30 Url:http://picasaweb.google.co.uk/kjmoffice/Wawa092008# Wpis:http://picasaweb.google.co.uk/kjmoffice/Wawa092008#
Nick:http://nasza-klasa.pl/pro Dodano:2008-09-04 23:01:52 Url:http://nasza-klasa.pl/profile/9225301 Wpis:http://nasza-klasa.pl/profile/9225301
Nick:https://www.parentpay.com Dodano:2008-09-04 17:30:07 Url:https://www.parentpay.com Wpis:https://www.parentpay.com
Nick:polski - angielski Dodano:2008-09-01 19:50:08 Url:http://www.google.com/translate_t#pl|en|rano Wpis:polski - angielski
Nick:raj 2 Dodano:2008-09-01 19:19:23 Wpis:Nasza przygoda z Wielką Brytanią rozpoczęła się 10 tygodni temu od Stonehenge, gdzie przyjechała cała armia ludzi, by podziwiać wschód słońca. Kiedy zrobiło się jasno, przez deszczowe chmury nie przebił się ani jeden promień. 30 tysięcy zgromadzonych ludzi osłupiało, nie wiedząc, co o tym myśleć.

Deszcz zalewał nam także drogę w Irlandii Północnej, przelewając się z jednej strony na drugą. Nie przestawał padać. Odwołano imprezy, które chcieliśmy zobaczyć, w tym najstarsze wyścigi motocyklowe pod Belfastem. – Dlatego właśnie Irlandia jest taka zielona! – komentowali mieszkańcy, patrząc na ilość wody lejącej się z nieba.

Spacerując po Edenie przypominam sobie wszystkie te wyjazdy, w czasie których obserwowaliśmy zmaganie ludzi ze środowiskiem. W miejscu, gdzie grasował najsłynniejszy łucznik w kapturze, rośnie teraz zboże i marchewka. Po legendarnym lesie Sherwood zostały tylko strzępy, dlatego serial o przygodach Robin Hooda, tak popularny w Polsce, kręcono w parku, w zupełnie innej części kraju. Jechaliśmy do Sherwood przez teren pagórkowaty, z polami i kopalniami, gdzieniegdzie tylko rosły drzewa. Największa z zachowanych części ogromnego leśnego kompleksu ma zaledwie 180 hektarów.

Widzieliśmy przemysłowe strony Walii Południowej. Cardiff stało się w czasach wiktoriańskich największym eksporterem węgla. Przemysłowe miasto Swansea i jego okolicę zmieniły się na zawsze przez industrializację. Już od średniowiecza wydobywano tu węgiel, a wraz z rewolucją przemysłową z XIX wieku zaczęto przywozić tutaj miedź do przetworzenia. Wszędzie nadchodzi nowoczesność, technologia. Kiedyś powstawaniem szkockiej whisky rządziła natura, to był naturalny proces. Każda butelka mogła być inna. Dziś rządzą komputery. Wszystkie butelki są takie same.

Wyjście ze szklarni

Problem w tym, że kloszem całego kraju przykryć się nie da. Nie da się utrzymać ładnej pogody ani w pełni pogodzić z naturą. Będzie na nas padało, będzie mgła, wiatr i słota.

Nie ma wyboru, trzeba docenić to, co mamy, próbować jakoś o to zadbać. Mimo wszystko Wielka Brytania to malowniczy zakątek świata, stworzony przez samą naturę. Stojąc na przylądku Land's End, na samym końcu południowo-zachodniej części wyspy, staram się to sobie wmówić. To już koniec tej motocyklowo-samochodowej przygody.

Wokół latają białe mewy. Lepiej trzymać się od nich z daleka, nie wiadomo, do czego są zdolne. Te kornwalijskie stworzenia opisała Daphne du Maurer, w opowiadaniu "Ptaki", a Alfred Hitchcock uwiecznił je w filmie. Ale tak naprawdę to spokojne stworzenia. Zjadają mój kwadratowy chleb, którego ja już nie mogę. To tylko wyobraźnia ponosi robiąc z nich drapieżne ptaszyska. Można więc przekierować wyobraźnię na coś innego. Niech tworzy projekcję słońca. Dlaczego nie? Gdyby tutaj słońce świeciło codziennie, byłby to, mimo wszystko, całkiem niezły kraj do życia.
Nick:Raj w szklarni Dodano:2008-09-01 19:18:24 Url:http://wiadomosci.onet.pl/1504656,2679,1,raj_w_szklarni,kioskart.html Wpis:Raj w szklarni
Eden Project jest jakby wyjęty z filmu science-fiction
Jego olbrzymie, przezroczyste, foliowe kopuły wyglądem przypominają bazę kosmiczną. To największy botaniczny ogród Europy, który mieści sztucznie wyhodowaną dżunglę. Wizyta tutaj z pewnością wywoła ekologicznego kaca.
REKLAMA Czytaj dalej

By dokonać rachunku sumienia, jechałem aż 250 mil z Londynu na południowy zachód, spalając dziesiątki litrów benzyny, emitując do atmosfery kłęby spalin, nie bardzo się tym jednak przejmując. Chciałem zobaczyć olbrzymi ogród botaniczny, który powstał w hrabstwie Kornwalia, w okolicach miasteczka St. Austell.



Fot. Jarek Sępek




Wprowadzając się w przyjazny środowisku klimat, zacząłem jednak słuchać w radiu BBC 4 programów o ogrodnictwie. Wiem, co zrobić, żeby bambus nie rósł tak szybko, albo dlaczego cytrynki rosnące w doniczkach opadają, zanim jeszcze dojrzeją.

Dotarłem do Edenu. Cały ogród zajmuje powierzchnię 15 hektarów i powstał w głębokim na 60 metrów kraterze po kopalni porcelanowej glinki. Składa się z kopuł zrobionych z kilkuset sześciokątnych, plastikowych, szklarnianych plastrów, przepuszczających światło i wilgoć. A w środku mieści rośliny z przeróżnych części świata. Całość podzielona jest na dwa środowiska – tropikalne i śródziemnomorskie.

Wymyślił go niejaki Tim Smit, archeolog i muzyk holenderskiego pochodzenia. Wydaje się więc, że już z definicji musiało to być oryginalne miejsce, łączące różne dziedziny życia i wiedzy.

Największa kopuła ma 55 metrów wysokości, jest długa na 200 i szeroka na 100. Przykrywa obszar półtora hektara. Rosną tu banany, ananasy, kawa, palmy, bambusy.

Przed wejściem do środka, w sklepie z ekologicznymi produktami i książkami, możemy przeczytać w jednej z nich: "Eden to symbol nadziei na przyszłość". Całość była jednym z projektów mających upamiętnić wejście Wielkiej Brytanii w nowe tysiąclecie. "Dobrą wiadomością było to, że poprosiliśmy architektów, by zbudowali ósmy cud świata. Złą, że nie mieliśmy żadnych pieniędzy" – pisali pomysłodawcy.

Projekt Edenu nastawiony jest na budzenie ekologicznej świadomość. Ale nie nachalnie, nie na siłę. Przed wejściem do szklarni stoi WEEEman, monstrualny robot, stworzony z 3,3 ton odpadów elektrycznych i elektronicznych. To tyle, ile człowiek w tym kraju średnio w życiu wyrzuca. Robot na ramionach ma kuchenkę mikrofalową, a zęby zrobiono z komputerowych myszek.

Cały kompleks ogrodowy, otwarty w 2001 roku, przyciągnął już 9 milionów odwiedzających. Marzenie to kosztowało 140 milionów funtów, zebranych dzięki państwowej loterii, funduszom europejskim i pożyczkom. Mieści najbogatszą kolekcję gatunków, które zasadził człowiek w jednym miejscu. To ponad milion roślin. Rosną tu nawet konopie siewne (wyglądają jak marihuana, choć jak podaje oficjalny przewodnik po ogrodach – nie mają one substancji narkotycznych). W szklarniach kłębią się krzewy oliwkowe, orzeszki ziemne, wino. Pomiędzy nimi uatrakcyjniające wszystko rzeźby, instalacje z samochodów i motocykli. Wydaje się, że jest tu wszystko, co potrzebne do życia. Przyjazne środowisku. Zmuszające do refleksji.

Zmagania z pogodą

Rodzi się jednak pytanie czy środowisko, o które mamy się troszczyć, jest przyjazne nam? Spacerując w tym sztucznie stworzonym klimacie, zastanawiam się czy dobrym pomysłem byłoby przykrycie całych Wysp takim kloszem. Podróżowanie po Wielkiej Brytanii i Irlandii to przecież głównie zmaganie z pogodą, z siłami natury. Nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Można byłoby wytworzyć lepsze warunki. Bardziej słoneczne.
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 »