Weszłeś(-aś) bez pukania na moją stronkę w zabłoconych traperach nie wycierając ich. Zatrzasnąłeś(-ęłś) za sobą drzwi, aż z tego wszystkiego wszystko pospadało z pułek. Wyszłeś(-aś) bez pożegnania i b
Nick:alcia2 Dodano:2006-07-03 23:51:43 Url:http://one6.pl/ |
|
Nick:Administrator Dodano:2006-02-17 14:51:16 Url:www.prv.pl Email:aldpm.ivnr pw.wwww.wp rnvi.mpdla |