« 1 2 3 4 5 ... 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 ... 77 78 79 80 81 »
Nick:Obiektywny Dodano:2006-06-05 01:16:53 Wpis:100% obiektywnie myśląc uważam że takie spotkanie "we 3" mogło by
przynieść złe skutki. Nie bez powodu od wielu lat się powtarza - "żeby wygrać z nauczycielem trzeba mieć 1000 racji na jego
jedną"
Nick:e.f Dodano:2006-06-04 21:45:08 Wpis:A teraz otwieram księgę zażaleń na język polski[przypominam o ,,parlamentarnym,, wypowiadaniu swoich poglądów].
Nick:e.f. Dodano:2006-06-04 21:35:13 Wpis:Uważam, że historia to, po języku polskim oczywiście ,wasz najważniejszy przedmiot i .teraz jest ,,ostatni dzwonek,, ,żeby wszystko sobie wyjaśnić.Ponawiam propozycję trójstronnego spotkania.
Nick:derdzik Dodano:2006-06-04 18:15:32 Wpis:a jesli chodzi o mnie to pani Prof Margolcia () ma smieszne akcje,ale generalnie nic powaznego nie mam do zarzucenia...i osobiscie bede zdawala historie,baa,a nawet skladam sie do rozszerzonej...a tak!
Nick:Grzys Dodano:2006-06-04 15:54:41 Wpis:Chciałem zgłosić że rower Grzegorza W. odmawia współpracy i będzie wszczęte postępowanie młotkowo-ręczne.
Grzegorz G. oraz Jan M. naśmiecili mi w pokoju chipsami więc jutro będą sprzątać(według mnie należy im sie za to minus).
Nick:heh 2 Dodano:2006-06-04 14:40:32 Wpis:Jeżeli chodzi o historie jako przedmiot , który wybierzemy na maturze to uważam , że na takie szaleństwo stać niewielu i niewiele osób z naszej klsy wybierze ten właśnie przedmiot pomimo , iż wybrala taki profil nauczania.
Nick:e.f. Dodano:2006-06-04 13:11:58 Wpis:Nie bardzo odpowiada mi takie poczuci humoru-tym bardziej ,ze w wielu przypadkach to nie sa żarty.
Nick:Grzys Dodano:2006-06-04 09:26:24 Wpis:A ja chce sie wyspac więc zgłaszam że jutro mogę sie pojawić w szkole z drobnym, parugodzinnym opóźnieniem:-)
Nick:GoCeK Dodano:2006-06-04 00:55:06 Wpis:taa...zrobilibyśmy takie spotkanie to dopiero byłby problem z historią... lepiej niee
Nick:e.f Dodano:2006-06-03 21:09:15 Wpis:Jeśli macie naprawdę tyle żalu[a ja znam wersję tylko z waszej strony],to może zrobć takie spotkanie klasy ze mną i p.prof. ? Przed wami jeszcze rok nauki z historią jako przedmiot maturalny. A swoją drogą nie rozumiem,o co mogło chodzić z tą mapą. Jeśli był problem, trzba było mi go zgłosić.
Nick:GoCeK Dodano:2006-06-03 15:49:07 Wpis:ja potwierdzam każdy wpis jaki powstał...sam dostałem jedynke tylko dlatego że pani prof. "Musi lecieć z tematem" a starsi ludzie mowią że młodzi nie mają na nic czasu to co dopiero pani prof.... Budziu a jeżeli chodzi o przygody z mapką to miałem bardzo podobną...zamiast jakiegoś podziękowania usłyszałem że pani postara się żebym odkupił mape która się rozleciała(ZE STAROŚCI)...i jak tu się wyspać...??
Nick:Grzys Dodano:2006-06-03 15:06:30 Wpis:Co do wpisu pani prof. "jak sobie pościelesz, tak sie wyśpisz" powiem że ja sie nie wyspałem! Chociaż miejmy trochę serca i dajmy sie wyspać innym:-)
Nick:heh 2 Dodano:2006-06-03 13:55:33 Wpis:U mnie bylo podobnie napisalam o pewnym fakcie tak jak bylo napisane w podręczniku do historii na ostatnim sprawdzianie i pani profesor mi to podkreslila jako blad i kazala ten fakt zmienic i napisac to zdanie 100 razy ( ) . Ja sprawdzilam jeszcze raz bo moze ja sie pomyslilam ( bardziej prawdopodobne) ale nie w podreczniku bylo tak jak w mojej pracy .
Nick:derdzik Dodano:2006-06-03 13:17:18 Wpis:ale pamietajcie,jesli chcecie cos powiedziec to palec w reke!!!
Nick:Budziu Dodano:2006-06-03 12:58:50 Wpis:Ja nie musze tworzyć jakiś pseudonimów, podpisuje się jak zawsze.
Jeżeli chodzi o historię to ja mało nie dostałem jedynki za to że pomogłem
pani prof. dźwigać mapę i przynieśc ją do sali. O tym chyba wie każdy
bo tego dnia dużo osób było w szkole.
Nick:heh Dodano:2006-06-03 12:44:52 Wpis:nie chce sie wtracac ale ja dostalem 1 tylko za to ze zrobilem prace domową a pani od historii spojzala nie na ta strone w zeszycie i powiedziala ze to nie to. gdy chcialem pokazac ze mam przeciez ta prace to powiedziala zebym jej nie przeszkadzal.. myslalem ze wyjde z siebie:/ innym razem na sprawdzianie napisalem zdanie identycznie jak w podreczniku a p. profesor podkreslila je i postawila znak zapytania.. do tej pory nie wiem co on oznaczal bo chcac uzyskac wyjasnienie uslyszalem tylko ze trzeba leciec z tematem bo nie ma czasu.. a sprawdzian mozna poprawic procz tego pomylilem daty 1846 z 1864 i to byly jedyne pomylki na napisanym na 2 strony podaniowe sprawdzianie.. ocena 1:/ heh ..i w ten sposob pani historyczka wybila mi zamilowanie do swojego przedmiotu.. moze ktos jeszcze sie pochwali czyms ciekawym :)
Nick:rozsądny Dodano:2006-06-03 11:07:10 Wpis:w sumie to troszke racji "cała prawda" MA...no ale też nie musiałeś/aś tego pisać...
Nick:awaria Dodano:2006-06-02 22:30:41 Wpis:troche za szczery ten wpis "cała prawdo"
Nick:e.f Dodano:2006-06-02 22:30:26 Wpis:Jesli ten wpis zrobiła M . C.-rozmawiałam w twojej sprawie z p. prof.,dowiedzilam się, że choć pisłaś dużo, to jednak nie na temat, zaliczać musisz, ale możesz rozmawiać na temat ograniczenia zakresu materiału, jeśli wystarcza ci 2.
Nick:cała prawda Dodano:2006-06-02 21:15:07 Wpis:no jak ta pani stawia jedynki za to że ktoś dowiedział się co było zadane od kolegi który zapomial mu powiedzieć o jednym zadaniu i ten ktos za to zadanie dostał JEDYNKE...to po co się narażać teraz na jeszcze gorszą ocene...ta pani jest zdolna do wszystkiego...z mocnej 3 można spaść na zagrożonko...
« 1 2 3 4 5 ... 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 ... 77 78 79 80 81 »