Nick:Simmon
Dodano:2005-05-12 20:24:36
Wpis:wiesz mój drogi Q. to nie jest kwestia ilości spożywanej bitej śmietany ale raczej hmmm osoby z której ją zlizujesz skoro nie moge Osmonda na nikogo innego wymienić to pozostaje wymiana bitej śmietany na coś innego.A swoją drogą...skąd ty wiesz o zwierzęcej naturze Osmonda?
|
|
|
|
Nick:Quarion
Dodano:2005-05-11 21:51:28
Wpis:A co Simmonie, tak dużo bitej śmietany spożywasz?? Mniemam iż jest ona produkcji Osmonda (który robi "to" jak zwierzę, buahaha)
|
|
Nick:Simmon
Dodano:2005-05-08 19:35:05
Wpis:Osmond, przecież w poradniku domowym pisało, że kartofle to w komodzie! kurde ja je trzymam w tapczanie i jakoś dyszą, fakt faktem po ostatniej nocy (mógłbyś zabrać swoją piżame) troche jak by podwiędły...i jaies takie białawe cos sie zrobiły, cholera wie od czego, jak chciałam to zmyc to sie jakoś kleić zaczeło, nie wiem.Mój chomik to potem zlizał ale teraz jakoś brzuch mu urusł.Chyba go kosmici zapłodnili.Albo sam sie teges.No cóż nie wazne, chomik i tak idzie na przemiał.Jak następnym razem przyniesiesz dżemik to miej na uwadze że zanim chomika wrzucisz do miksera, to obierz go z futra. no to chyba alles madafakas.a pomidorki to dobry pomysł, zawsze to jakieś urozmaicenie, bo od bitej śmietany to mi sie już żygać chce
|
|
Nick:Osmond
Dodano:2005-05-07 16:45:14
Wpis:Ogórki szlak trafił. Ale nie poddaję się- zaczynam nową uprawę. Tym razem zasadzę pomidorki i rzodkiewki, a może jeszcze trochę fasolki. Chciałam ziemniaki, ale uznałam, że zajmują zbyt dużo miejsca w wannie.
|
|
Nick:Kuzynka
Dodano:2005-05-06 17:43:11
Wpis:czy ja wiem xD
|
|
Nick:Simmon
Dodano:2005-05-06 09:21:20
Wpis:moja droga kuzynko, one wszyscy tylko czekają na taka okazje XD
|
|