Nick:fmfmkrfmkl Dodano:2006-08-19 17:20:28 Wpis:POLONISTKA

Neplakej Mařenko počkej na mě
chtěl jsem ti nabídnout svoje rámě
čeká nás cesta trnovým houštím
já svoje Mařenky neopouštím

Jaromir Nohavica

-------------------------------------

I

Diachroniczna lingwistyka
utajonej mowy ciała
pokazuje jedno : z nikim
w takim lęku nie bielałam

Że z tajemnic rozebrana
blada wstydem jak jemioła
zziębnę szronem owiewana
bo już będę całkiem goła

Że na widok tej nagości
i pogoda dozna wstrętu
zimna się rozewrze oścież
czyste chłody bez akcentu

Znikły jery w miłość wiary
tyle we mnie zeł i przywar
niechęć wokół i koszmary
idzie szambu sen pieściwy

Ukosana myślną kosą
aż po ścięcie i zwiędnienie
kosym wzrokiem w kosach włosów
kostropate kąsam cienie

Aksamitnie skobieciała
brudnym chlewem dla kiernozów
kobylastym włóknem ciała
kobegajtką gorszą kozy

I krą skuta lodowatą
zniewieczniała - żadnej Gerdy -
zmysły moje otul wata
tłum się złudnych dźwięków berdysz

Nie patrz na mnie diachronicznie
już wymarzłam z siebie sama
i zostały sny nieliczne
po tej stronie czarnej bramy

II

Wpółprzymknięte z lęku oczy
czego mnie ten kosa skotak
cóż od błotnych chce uroczysk
płomienisty zlękły dotyk

Jakby pierzgą karmił zbliża
ręce do spotniałej skóry
kulę się pod jej paiżem
i mamroczę jakieś bzdury

Co pod dłonią odtajało
już mnie tępym bólem kroi
kwitnie we mnie jakaś gałąź
w cieple które nie jest moje

I gdy duszę jak półtuszę
on rozmraża - ja przeciekam
przez lód kwarcem myśli wzruszon
coraz szerszą krwawą rzeką
Nick:top4 Dodano:2006-07-03 23:26:10 Url:http://one6.pl/ Wpis:Ehhh takie zycie, takie zycie
Nick:Administrator Dodano:2005-02-20 22:52:48 Url:www.prv.pl Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości