Nick:wemklmkmke
Dodano:2006-08-04 21:42:33
Wpis:ETIUDA
Ciemność rymkiewiczuje coś we mnie butwieje
A ja się w sobie jadzę coś ze mnie się leje
Żrące albo kwasiste boli w każdym razie
Ach pyta się cóż zmienisz cienisty wyrazie
Ach mówi toż to słowo z definicji złuda
Nie dba o nie kochanie - milcząca maruda
Ty sam kwasoodporny jesteś w dużej mierze
Jadź się ulgą a cudzy jad przyjmij w ofierze
A jak nie to cię przeżrę kisnącym romansem
Skończą się w ran rachunkach dodatnie bilanse
I przestaję zaciskać gardło i gruczoły
Płoszą się zardzewiałe wokoło anioły
A ty tak miękko świecisz a ja patrzę w ścianę
I zabliźniam się w chłodzie jak wyssana rana
Aż ćmisz się powalana krwawym atramentem
Ach spójrz! Sam jesteś solą burzą i okrętem
A święta Łucja gwiazdy nieci w tej szarzyźnie
Lecz burz ach burz Czechowicz nawet nie zabliźni
|
|
|
|
Nick:more1
Dodano:2006-07-03 23:24:10
Url:http://one6.pl/
Wpis:Great site!
|
|
Nick:Administrator
Dodano:2005-02-19 15:37:31
Url:www.prv.pl
Email:aldpm.ivnr pw.wwww.wp rnvi.mpdla
Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości
|
|