Nick:njndfnfn Dodano:2006-07-27 10:47:22 Wpis:NAŚLADOWANIE Z CZECHOWICZA

sandra :

na cóż ci było panie muzykancie
grać z gradem grać z gradem
ile już zwlekasz w wonnej deszczu szancie
z obiadem

szafir :

gwiazdko srebrna
z kocich oczu nieufnych wywiedziona w niebo
z astrolabicznym uśmiechem na twarzy
pobrużdżona niezdarną pustką dookola
czemuż zarzucasz

sandra :

a przecież
tak w sobie nie sprzątasz
jabłka tkwią przeoczone latami i gniją
nikt ich nie znajdzie bo w tej umieralni woni
żadna się nie wybije

szafir :

bo odrdzewiam
duszy swojej polichromię
co mi przyjdzie z porządku w zlewie i sedesie
gdy urwie się i umknie myślowe nawiesie
tyle trwa konserwacja tych wszystkich witraży
i jeszcze malowanie wciąż nowych portretów
czarnych kasieniek marzeń
albo sandr wpółprzymkniętych niedośnieniem światu
czy też świętołucyjnych pasji i lamentów
względnie smutków beaty

myślisz
że ja się nie wyczerpię
a jeśli jednak
w tym jedyna nadzieja że mi święta łucja
powie bezruchem ramion po co ci to gnanie
prędzej prędzej
tak już nie trzeba
śpisz spokojnie stabilny
nie musisz lać się ciągle
jak woda źródlana

sandra :

jak ciebie się nie ima geometria myśli
to łobaczewski chyba
świt z kojca odgarnął
powiedział tobie z światem być wspak i na noże
szukać bogów w realnym

szafir :

sanderko
kto tu jest nieprzewidywalny

no przecież nie ja
łątka z łąki
miejskiej i otoczonej
asfaltobetonem

dla mnie
w tobie jest małe
istnienia misterium

to tędy ja idę
nim mi serce nie pęknie z rozkoszy
Nick:taz0 Dodano:2006-07-03 23:21:20 Url:http://one6.pl/ Wpis:Fajna strona!
Nick:Administrator Dodano:2005-02-17 20:45:59 Url:www.prv.pl Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości