Nick:mklwffklemkl Dodano:2006-07-24 13:55:06 Wpis:MARZENIA Z WCZESNEGO DZIECIŃSTWA

Piekło bowiem to dzieciństwo.
Bernhard

Śpisz już , nieistniejąca moja siostro biała?
Jeśli nie - to mnie wykąp , panno nieskalana ;
dziś znowu mnie brudnymi myślami zalano.
Ciało mnie zdradza dla nich. Ja nie chcę mieć ciała.

I białą szoruj solą , aż się całkiem spienię ,
aż mi myśli przestaną ropieć chlapawicą ,
we mgłę i dym się zmienię , jakby południca ;
wtenczas , rozradowany twoim nieistnieniem ,

w nicość się twych utulę kształtów wymarzonych ,
przeleję się włosami przez miękkie ramiona ,
aż brakiem pożądania w białość rozżarzony

godzien będę , by tulić ścieplonym pośpiechem ,
i jak Kierkegaard grzać się z wybranką oddechem ,
aż usnę wśród delfinów , rozrzeszony z grzechem.
Nick:else6 Dodano:2006-07-03 23:20:00 Url:http://one6.pl/ Wpis:Czasami pomiedzy tymi stronami mozna znalezc jeszcze cos wartosciowego... az dziw :)
Nick:Administrator Dodano:2005-02-16 22:55:49 Url:www.prv.pl Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości