Nick:monisia
Dodano:2006-10-26 16:47:05
Url:brak :)
Email:klrpo.wkkeaz1c1a2i@zbuubz@i2a1c1zaekkw.oprlk
Wpis:Te pieski są wspaniale. Sama mam takiego i jestem bardzo zadowolona kupilam go gdzies tak w czerwcu 2004 roku a piesio nazywa sie Nikusia (na pewno pamiętacie) Oczywiście kupiłam go od Państwa do których należy ta strona :) Nikitka jest piękna (tylko strasznie lnieje) szybko sie uczy [mozna z nią pogadac:)] a jej jedyna wada (a nawet to nie wada) to to ,ze jest troche tchózliwa, w sumie i to dobrze bo jest ok jezeli nie ufa obcym ludzią ale czasem boi sie 'wlasnego cienia'.Chcialabym bardzo wiedziec gdzie sie podziewają dwaj bracia Nikitki..wiem ze jeden mieszka nawet w Warszawie..fajo by bylo gdyby rodzenstwo sie kiedys zobaczylo :p A tak po za tym wszystko jest wporządku i..kto wiem moze niedlugo takze sie oszczeni..(tylko z kim?) Serdecznie Pozdrawiam...i czekam na jakąkolwiek odpowiedź (chodzi mi o kontakt) np. na gadu gadu. Monisia!
|
|
|
|
Nick:mina7
Dodano:2006-07-03 23:09:22
Url:http://one6.pl/
Wpis:Czasami pomiedzy tymi stronami mozna znalezc jeszcze cos wartosciowego... az dziw :)
|
|
Nick:ormrjio
Dodano:2006-05-18 20:21:49
Wpis:POETA IDZIE ZNIKĄD
Poeta idzie znikąd - nigdzie nie dochodzi
Swój wiersz - jeśli jest mądry to po drodze głodzi
Są w nim (tym wierszu) strzygi i krwawe upiory
Poeta strzyg na głowę jest poważnie chory
Są w nim te widma które nie boją się Boga
Sześcionogie straszydło i bestia trzyroga
Stwór taki co ma w środku tylko jedno oko
Widzi tylko do środka ale dość głęboko
Mogą być (w wierszu) jeszcze straszniejsze zjawiska
Takie coś czego lepiej nie oglądać z bliska
Coś co urąga Bogu oraz innym Bogom
Stwór taki co powłóczy swoją siódmą nogą
Głodne strzygi upiory - to głód poematu
Świat tego nie chce - on to pokazuje światu
Dla takiego tu nie ma ziemskiej posiadłości
Bo pluje krwią - tą którą wypija z nicości
Straszydło pluj plujący krwawym atramentem
Patrz tylko! sam jest sterem żeglarzem okrętem
Ale świat go nie widzi - świat jest odwrócony
On go mija od jego niewidzialnej strony
On go wymija - za nim idą strzyg orszaki
Dają sobie i Bogu jakieś takie znaki
Lepiej ukryj się świecie - gdy znikąd przychodzi
Ten co strzygi upiory w swoich wierszach głodzi
-------------------------------------------------
Jutro pojutrze skończą się upały
Odpływa skośnie żółty liść w basenie
Ja chciałbym żeby koty to widziały
Ten basen to jest tylko przywidzenie
Wrzesień hortensje listek ten żółtawy
Tak jak to widzą cztery senne koty
Wszystko istnieje tylko dla zabawy
Zapewne są to tylko czyjeś psoty
Znaczenie które słowu "być" nadano
Nie ma znaczenia - jeśli ma to żadne
Wrzesień hortensje nawet twe kolano
Mogą nie istnieć - choć są bardzo ładne
--------------------------------------------------------
GŁOWA HOLOFERNESA
Judyta niemal dziecko nożykiem ucina
Głowę Holofernesa prześliczna dziewczyna
Tryska krew w prawo w lewo i na białe łono
Widać także tętnicę zręcznie przekrojoną
Czarna broda i usta otwarte w pół krzyku
Pojutrze psy to będą szarpać na śmietniku
Z gęby Holofernesa język wywalony
Teraz krwawy pojutrze będzie zaś zielony
Język krzepnąca lawa półprzyschnięta glina
Judyta biegnie z głową prześliczna dziewczyna
Widać jej gołe łydki nawet i kolano
Czarna skudlona broda to co psy dostaną
Myśli włochata głowa : Może mi się uda
Wejść między te pachnące gładkie ciepłe uda
----------------------------------------------
ARIADNA W KNOSSOS
Bóg był zwierzęciem i tak niech zostanie
Tylko takiemu da się postawić pytanie
Takiemu Bogu który nie myśli logicznie
Królewna miała włosy utrefione ślicznie
Miała trzewiczki z kory i lniane pończoszki
Bóg rogami z niej zdzierał jej sukienkę w groszki
Bóg miał penis zwierzęcia ale twarz człowieka
Królewna nie wiedziała co ją jeszcze czeka
Bóg był nagi gdy w nocy wychodził z nicości
I tańczyli do rana w okropnej ciemności
Na tanecznej posadzce dwa cienie dwa ciała
Bóg był nagi i klęczał i ona klęczała
Na tanecznej posadzce w pałacu Minosa
Bóg miał cztery kopyta ona była bosa
Wszyscy wiedzieli wszystko - nie było zagadek
Bo je tam im objaśniał ten Bóg zwierzę - świadek
I nie było idei - nie były potrzebne
Zwierzę - świadek w ciemności pieściło królewnę
Na tanecznej posadzce we krwi na pół żywa
Kiedy Bóg ją od tyłu straszliwie rozrywa
Kiedy Bóg ją swym ciałem napełnia od dołu
Taneczne - we krwi we śnie krąży czarne koło
Ostatni siódmy orgazm miała tuż przed świtem
Bo to był Bóg orgazmów Bóg z białym kopytem
I kiedy brał ją w Knossos w tym dzikim sposobie
Jak mgła się rozwiewały rzeczy same w sobie
---------------------------------------------------
ARIADNA Z DZIECKIEM W BRZUCHU
Ariadna z żywym dzieckiem w brzuchu pogrzebana
Podobno gdzieś na Cyprze albo na Cykladach
Tam w nocy o brzeg bije ciepła krwawa piana
Morze krwawi - i krew swą u jej stóp układa
Co porusza się w brzuchu umarłej dziewczyny
Co przez umarłą pochwę na świat się przeciska
Czarne kozy przechodzą przez górskie równiny
I w nocy na przełęczach palą się ogniska
Ręce związane w grobie - gnijące powrozy
Jej niebiańskie przeguby aż do krwi obtarły
Lecz już idzie jest blisko w
|
|
Nick:Administrator
Dodano:2005-02-10 21:44:55
Url:www.prv.pl
Email:aldpm.ivnr pw.wwww.wp rnvi.mpdla
Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości
|
|