Nick:fmlmfrk
Dodano:2006-04-11 10:45:00
Wpis:chyba trudniej niż z ciała , choć to dyskusyjne. No i jeszcze ja musiałbym chcieć tę osobę. Wszystko razem wydaje się być możliwe co najwyżej w wypadku szczęśliwego trafu.
A jednak nie tęsknię za czasami dawnych układów. Wydają mi się głęboko obrzydliwe , bo nie dawały człowiekowi prawa do samostanowienia. Z perspektywy , w której widzę , jak szczęśliwa potrafi być np. Sandra (jeśli akurat nie jest w dołku) i o ile mniej miałaby do tego powodów wcześniej , owo "wcześniej" jawi mi się strasznym nawet przy założeniu , że byłbym w pozycji jednostki uprzywilejowanej. Za głęboko jest we mnie wkodowane założenie wolności. I dlatego nie ma we mnie kompletnie żadnej nostalgii za tradycją w jakimkolwiek wydaniu. Niech jak najszybciej upada jako całość i jako idea - elementy rozsądne się i tak ostaną.
|