WPISZ SIE :D

Nick:amica4 Dodano:2006-07-03 22:33:21 Url:http://one6.pl/ Wpis:Szukam szukam i znalazlem!!!
Nick:pawko Dodano:2006-01-20 22:32:43 Url:do tego nizej Wpis:a co on ****a robocop?
Nick:gfrfrmmfrmr Dodano:2005-08-08 19:11:53 Wpis:prostu rozchylił drzwi tramwaju i faktycznie wyszedł).

No ale dobrze.

Wesoły nastrój skończył się jednak , kiedy do owego mieszkania dotarłem
(gdzieś pół do dwunastej , w nocy oczywiście) i okazało się , że jak dało
się ono bez większych problemów zamknąć , tak nie ma specjalnej ochoty dać
się otworzyć. Myślałem najpierw , że używam złego klucza , źle przekręcam
albo klucz się zaciął i powinno niedługo być dobrze. Niestety , po jakichś
trzech godzinach nadal nie było dobrze.

Na logikę powinienem był zawiadomić o tym drobnym incydencie M3n747a , ale w
tym momencie pojawił się równie drobny problem : kartka z jego danymi
została w środku , a ja pamiętałem tylko , że ulica , gdzie obecnie mieszka
, nazywa się Kunickiego. Wspaniały plan miasta , który już kilkakrotnie miał
swój znaczny udział w wyprowadzaniu mnie na manowce (niestety , nie cudne ,
jak u Stachury) i tym razem nie zawiódł , doprowadzając mnie na Bajana
zamiast na Kunickiego (w skrócie : w przeciwną stronę i zupełnie inne
osiedle). Po jakiejś godzinie błąkania się w niewiadomy sposób znalazłem
ulicę Kunickiego , gdzie jednak okazało się zamieszkiwać około setki osób ,
co pozostawiało mi dwie możliwości : mogłem łazić po niej i wołać M3n747a
(ale o trzeciej rano prędzej doczekałbym się celnie wymierzonej doniczki
albo poszczucia jakimś zwierzakiem) lub też obejść wszystkie domy i pytać
się "czy to państwo Gołębiewscy?" co z kolei odrzuciłem ze względu na brak
chęci bliskiego spotkania któregośtam stopnia z przedstawicielami gdańskiej
żulerii , będącymi i bez wyrywania ze snu nieszczególnie przyjaznymi dla
otoczenia. [Jak dowiedziałem się później , sam M3n747 też nie ułatwił mi
sprawy , a właściwie walnie przyczynił się do tego , że nie znalazłem jego
domu : miał on według relacji swego lokatora czerwone balkony (śladami
których trafiłem przedtem właśnie na Bajana) a post factum wyjaśnił , że tak
naprawdę chodziło o żółte ściany]

Ponieważ wzmiankowana żuleria o tej właśnie porze zaczęła wzmagać swoją
aktywność w tych okolicach Wrzeszcza (które , jak później przeczytałem w
"Dzienniku Bałtyckim" należą w powszechnej opinii do najniebezpieczniejszych
miejsc Trójmiasta) zdecydowałem się udać z powrotem do bloku na Kilińskiego
i podjąć kolejną próbę otwarcia drzwi. Niepowodzenie próby spowodowało , że
sterany przejściami ułożyłem się do snu na półpiętrze (z siatką pod głową).
Co prawda ów trwający około godziny (a może dwóch?) tzw. sen odsunął ode
mnie przynajmniej ryzyko zemdlenia z przemęczenia , ale niestety na klatce
było otwarte okno i po obudzeniu było mi zimniej niż podczas dowolnej zimy.

Z braku możliwości skontaktowania się z M3n747em wykorzystałem fakt , że gdy
wstałem , słońce też już wstało , i udałem się na przystanek tramwajowy ze
szczerym zamiarem jak najszybszego powrotu do Warszawy , gdzie numer komórki
do M3n747a miałem zapisany (jak również miałem gdzie spać). Wydawało mi się
, że wprawdzie nieuwzględniona w kosztorysie podróż Gdańsk-Warszawa-Gdańsk
będzie kosztować i stracę przez to jeden dzień festiwalu , ale przynajmniej
nie padnę na tzw. posterunku. Ponieważ jednak kasy biletowe w Gdańsku
usytuowano tak , że laik nie ma prawa ich znaleźć za pierwszym razem , a co
ciekawsze panie prowadzące stragany na dworcu same nie wiedzą , gdzie się
owe kasy znajdują (przypadłości tego rodzaju są notabene dość powszechne ;
gdy pytałem się niegdyś w Komorowie o ulicę Stanisława , dziesięć osób
zapytanych - jak się okazało - najwyżej pięćdziesiąt metrów od wzmiankowanej
ulicy nie miało pojęcia , gdzie to może być) odjazd odsunął się o dalsze
trzy kwadranse , co mnie ostatecznie dobiło. Podczas jazdy zaczęły się
objawiać konsekwencje wyboru miejsca drzemki i do Warszawy dojechałem z
zaczątkami ciężkiej grypy (a może to angina?) co spowodowało , że powrót na
festiwal okazał się niemożliwy. Tym samym w błoto poszły wydatki na karnet
festiwalowy (upoważniający do obejrzenia kilkunastu spektakli) , uiszczona z
góry opłata za wynajem mieszkania (z te
Nick:Patryk Dodano:2005-02-15 17:11:38 Wpis:Siema cool radio !!
Nick:TiTiCAca - Nowisia Dodano:2005-02-10 17:11:34 Wpis:Ja tylko czekam na zdięcia...... .
Nick:DJ - Gruby Dodano:2005-02-09 23:01:59 Wpis:Jol ludziska juz od 10 lutego na antenie waszego ulubionego radia pojawi sie nowy dj. Bedzie nim dj gruby czyli ja zapowida sie prwadziwa zabawa wiec nie ma na co czekac wlaczajcie Winampa i w czwarte 10 sluchajcie mnie na antenie przez cala godzine obiecuje bedziecie sie swietnie bawic. Gry, konkursy a w PONIEDZIALEK mozecie zlozyc zyczenia przez SMS a napewno beda one wypowiedziane na antenie NARAZIE TO WSZYSTKO
Nick:PAuLiNcEE Dodano:2005-02-06 18:17:55 Wpis:Bardzo fajne radio Podoba mi się
Nick:dedo Dodano:2005-02-06 10:03:57 Wpis:Czesc paweł fajne radio
Nick:Pawko Dodano:2005-02-05 23:41:34 Url:www.enzeterpe.prv.pl Wpis:Moja strona, moje radio, moja księga
Nick:Administrator Dodano:2005-01-18 22:40:21 Url:www.prv.pl Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości