Nick:else1 Dodano:2006-07-03 22:20:32 Url:http://one6.pl/ Wpis:Fiu fiu
Nick:mkfmk Dodano:2005-05-24 16:23:38 Wpis:"nie miał być tylko literaturą" , i z literatury przenosiło się do RL
Konradowe picie krwi. Dlatego cieszę się , że konsumpcjonizm odesłał
romantyczny paradygmat na śmietnik historii , a stamtąd na wysypisko.
Ponieważ warunkiem sine qua non konsumpcjonizmu jest możliwość cieszenia się
konsumpcją , przez tych więc ludzi , którzy nie mają ze mną nic wspólnego ,
zostanę olany , jak również ja ich oleję. I dobrze. Źle byłoby wtedy ,
gdybym oberwał od tzw. romantyków za ateizm , za melkoryzm , za niechęć w
ogóle do jakichkolwiek idei , za brak zrozumienia i tzw. współczucia dla
cierpienia cierpiących na własne życzenie , za xxx rzeczy. Tak , wiem co
odpowiesz. Że równie dobrze mogę oberwać od orków i to w ogóle bez powodu.
Fundamentalna różnica według mnie polega jednak na tym , że orków prawo tępi
z definicji. Ponieważ orkowie naruszają spokój , bezpieczeństwo i możliwość
szczęśliwego życia federacji jednostek , jaką jest demokracja , ta zawsze
dąży do ich odizolowania/wytępienia/uniemożliwienia im czynienia
zła/whatever , co jest zresztą jedną z podstawowych funkcji prawa. Natomiast
romantykom łatwo znaleźć poparcie. Orka za naruszenie czyjejś wolności
wsadzą do więzienia , romantyk powie (wierząc w to w dodatku) że dokonał
szlachetnego czynu leżącego w czyimś tam interesie i zrobią z niego jak z
Kmicica bohatera narodowego , co więcej zostanie przykładem heroizmu oraz
niezłomności moralnej. A już co by było , gdyby co sprytniejsze orki doszły
do wniosku , że będzie im łatwiej zaspokajać swoją żądzę destrukcji udając
romantyków - trudno sobie nawet wyobrazić.

Oczywiście w całym powyższym fragmencie używałem definicji słów "romantyk" i
"romantyzm" zgodnych z twoją.

> Tak, tylko że na tym polegała istota
> romantyzmu, że nie miał być tylko literaturą.

IMHO bzdury nie przestają być bzdurami niezależnie od tego , czy są tylko
zapisane , czy też realizowane. Oczywiście to także kwestia definicji tego ,
co dla kogo jest bzdurą.

> Ciekawe, czy ty byś wtedy nie pisał o krwi.

KIGowi , Minkiewiczowi , Brzechwie i paru innym poetom jakimś sposobem się
to (i wtedy , i potem) udało... Mimo że Gałczyński spędził pół wojny w
obozie jenieckim , a Brzechwa też lekkiego życia AFAIK w tym czasie nie
miał.

Oczywiście to nie jest zarzut do Baczyńskiego - pisał , o czym chciał i jak
chciał (miał ten luksus , można by powiedzieć). To raczej stwierdzenie na
temat moich preferencji poetyckich , bo wolałbym wiersze bez apologii
troglodytyzmu. Podobnie jak wolałbym , żeby Baczyński nie ginął , tylko
pisał dalej.

> Akurat na punkcie emocjonalności Neratina jestem dość >wyczulona.

Oj , ale nie przesadzaj. On do tego podchodzi jak do wszystkiego - z
właściwym sobie dystansem i autoironią. Trzebaż być bardziej papieskim od
papieża? :D :D :D :D

> Owszem, ale wtedy on obiektywnie przedstawia wszystkie >możliwe
> znaczenia.

Co jest jednak możliwe przy Tolkienie , a nie przy Leśmianie. No więc na
przykład przy "zjesieniałym zmroczu" Trznadel przedstawia jedno z możliwych
znaczeń. I w tym momencie może tylko wzbogacać pojmowanie tego wiersza -
cholera , a może to faktycznie o tym?

> A czy nowe pokolenie usiłuje stworzyć nowe, własne >wartości?

W zasadzie nie wiem , czy bezideowość pod hasłem wygodnego życia jednostek
nie jest wartością samą w sobie. Ale nawet jeśli nie , to jest to IMHO godny
uwagi pomysł.

> OK, tylko cały czas mówię o tym, że to jest twoje podejście,
> czytelnika. Ono mówi o tobie, nie o autorze i jego dziele.

Ależ skąd. O dziele też. Bo nie wszystko da się wyczytać ze wszystkiego.
IMHO.

> Zaintrygowało mnie też mruczenie w ostatniej linijce tego >utworu.

Mruczenie mogło kojarzyć mu się z kotem. Który mrucząc zwykle również się
wygina w pałąk.

> Psychikę, moralność, idee, da się zawsze oddać prozą. >Oczywiście o
> ile prozaik jest odpowiednio utalentowany.

Ale czasem poezją jest ładniej... A czasem po prostu zwięźlej.

>Jeśli będziemy się choć trochę
> starali poszanować te prawa i uznawać je ta
Nick:Administrator Dodano:2005-01-12 18:00:45 Url:www.prv.pl Wpis:Dziękujemy za założenie u nas księgi gości