!! Yo Yo !!

« 1 2 3 4 5 ... 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 ... 31 32 33 34 35 »
Nick:Niki Dodano:2005-04-27 21:17:42 Wpis:BRAWO MOJE KOCHANE GANGSTA... USTNE WSZYTKIE DO PRZODU :*
JESTEM Z WAS DUMNA:)
Nick:Nikusia Dodano:2005-04-26 22:13:58 Wpis::)
Nick:Niki Dodano:2005-04-24 22:25:41 Wpis:...
beda wkacje bez szkoly i wszytko wroci do normy!
Nick:Coco loko Dodano:2005-04-24 21:57:54 Wpis:uje Dawiniu uje
to wysylam tam namiary na fotki
pozdrowki
Nick:Dawiniu Dodano:2005-04-24 19:16:52 Wpis:leash1@wp.pl prosze Agness
Nick:Cola Dodano:2005-04-24 14:54:54 Wpis:oki Dawiniu zaraz pooglądam a Ty jesli chcesz zobaczyc zdjecia klasowe to daj maila ,prześlę Ci login i haslo bo to tajne, tylko dla klasy
heh a widok jeża bez glowy byl straszny, pozniej rzeczywiscie zasnac nie moglam...
Nick:Dawiniu Dodano:2005-04-24 14:09:25 Wpis:)))))))))))))))))))))))))))) tak
a jakie sie horrorki sniły ? po ujrzeniu zdechłego jeza ? O..! o takie ło! ... racja? )))
Agness jak chcesz to masz tu link mozesz zobaczyć mojego psiaka Uziego..
http://www.f4f.lo3.wroc.pl/f4f/viewtopic.php?u=45&topic=52746 te pierwsze 3 zalaczniki są duze ale kolejne mozna ogladac
Pozdro i causki
Nick:Cola Dodano:2005-04-24 12:56:50 Wpis:heh po ognisku super
Dawiniu: "ja rozumie desz, ja rozumie śnieg, ja zrozumie wszystko ..ale mróz o 2 w nocy???"
Kompina: "odpal race!"
yeah
pozdrowki dla calej 3 klasy LO informatycznej
Nick:mm Dodano:2005-04-24 12:07:15 Url:www.2a.banach.prv.pl Wpis:bla bla Pozdro dla gangsterek
Nick:vabi Dodano:2005-04-24 08:41:27 Wpis:cos dla was dziefszynki:
Moja przyjaciółka ma długie włosy i grzywka wchodzi jej do oczu, jest dobra z polskiego - pisałaś, mając 13 lat, w wypracowaniu pt. "Moja najlepsza koleżanka". Podobali wam się ci sami chłopcy, a wspólne powroty ze szkoły ciągnęły się godzinami. Byłaś przekonana, że nikt nie rozumie cię tak jak ona, że wasza przyjaźń przetrwa wieki. I co? Dziś zastanawiasz się, jak miała na nazwisko...

Psychologowie twierdzą tymczasem, że przyjaźnie zawarte w dzieciństwie są najważniejsze. Kształtują nasz sposób wchodzenia w relacje z innymi ludźmi na całe życie, a bagaż wspólnych przeżyć i doświadczeń jest najlepszym fundamentem dla długotrwałego, głębokiego związku. Mimo to coraz mniej kobiet może pochwalić się prawdziwą przyjaciółką. Z badań CBOS wynika, że jeszcze w 1999 roku przyjacielskie relacje łączyły nas średnio z ośmioma osobami spoza rodziny, pięć lat później - z siedmioma. Tylko 53 procent badanych znajdowało dla przyjaciół czas raz w tygodniu (średnią zawyżyli nastolatkowie i studenci), co trzecia osoba musiała zadowolić się spotkaniami raz w miesiącu, pozostali - jeszcze rzadziej. Z miniankiety, którą przeprowadziłam wśród koleżanek, wynika, że każda może opowiedzieć przynajmniej jedną historię o tym, jak przyjaciółka stała się byłą przyjaciółką. Czy sposób, w jaki żyjemy, nie sprzyja trwałym więziom? Czy już nie umiemy się przyjaźnić?

Kobiety wolą twarzą w twarz

Ludowe porzekadło mówi, że trzeba z kimś zjeść beczkę soli, żeby go naprawdę poznać i nazwać przyjacielem. I rzeczywiście. Przyjaźnimy się najczęściej z osobami, z którymi spędzamy najwięcej czasu. - Kobieca przyjaźń wymaga częstych spotkań, fizycznej obecności, nawet dotyku - mówi dr Mariola Bieńko, socjolog ISNS UW. Naukowcy damską zażyłość nazywają relacją "twarzą w twarz", w przeciwieństwie do męskiej, którą lepiej określa sformułowanie "ramię w ramię". Ta ostatnia jest często zadaniowa: chodzi o to, żeby razem jechać na wakacje, pójść na mecz czy zrobić interes. Kobiety są z natury bardziej skłonne do odkrywania swojej intymności i dzielenia się uczuciami, dlatego ich relacje polegają na wzajemnym wspieraniu się, troszczeniu o siebie. - Babskie wieczory, wielogodzinne intymne rozmowy to esencja kobiecej przyjaźni - mówi dr Bieńko. Niestety, takie głębokie rozmowy zdarzają się coraz rzadziej. Chociaż łatwiej niż kiedyś przychodzi nam mówienie o seksie, niezdrowych relacjach w domu czy innych trudnych tematach, oduczyłyśmy się naprawdę rozmawiać. Media wyposażyły nas w słowa-klucze: "toksyczny związek", "emocjonalny popapraniec", "jesienna depresja", a my używamy ich jak masek, pod którymi ukrywamy prawdziwe emocje. - Na coraz rzadszych babskich kolacjach rozmowy przypominają wymianę newsów - żali się Monika Januszewska (29 lat), copywriterka z Warszawy. - Ania urodziła, Basia jest w ciąży, Kasia wyszła za mąż. Ciężko pogadać o czymś, co mnie naprawdę nurtuje - opowiada. W przyjaźni równie ważna jak otwartość jest umiejętność słuchania. Nic dziwnego, że po jakimś czasie wzajemnego przekrzykiwania pojawia się poczucie niedosytu i podskórne wątpliwości, o co w tych spotkaniach naprawdę chodzi: o interakcję czy autoprezentację?
« 1 2 3 4 5 ... 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 ... 31 32 33 34 35 »