KSIĘGA GOŚCI

Nick:fifi8 Dodano:2006-07-03 18:15:36 Url:http://one6.pl/ Wpis:Ehhh takie zycie, takie zycie
Nick:frjiofjieji Dodano:2005-01-31 19:30:46 Wpis:{Prawnik} Pomocy , doktorze! Szybko... proszę zatamować krwotok.
{Facet} Kula zadrasnęła arterię w pana ramieniu.
{Prawnik} Ej , doktorze. Ma pan puste ręce.
{Prawnik} Nie ma pan żadnych narzędzi chirurgicznych?
{Facet} No... nie mogliśmy znaleźć żadnych w mieście...
{Tenma} Nawet z narzędziami nie wyleczyłbym go w tych warunkach...
{Tenma} Proszę go szybko zabrać do zwykłego lekarza.
{Facet} Jakbym mógł , to już bym to zrobił!
{Facet} Pomóż mu , szybko!
{Tenma} Jak dawno otrzymał postrzał?
{Facet} Pilnuj własnego nosa!
{Tenma} Cztery godziny temu...
{Tenma} To wy odpowiadacie za poranny zamach terrorystyczny!
{Prawnik} A nawet jeśli , to co?
{Tenma} To odmawiam.
{Facet} Co takiego?
{Tenma} Tym , którzy popełniają bezsensowne akty terroru , pomagać nie będę.
{Facet} *****olisz!
{Facet} Czy ty w ogóle rozumiesz , w jakiej sytuacji się znalazłeś?
{Prawnik} Z-zaczekaj.
{Prawnik} Słuchaj , doktorze...
{Prawnik} Niedługo będą tu moi kumple , pomogą mi.
{Prawnik} Czy mógłbyś przynajmniej zatamować teraz krwotok?
{Facet} Co z tobą? Tak ci śpieszno umierać?
{Prawnik} Mówiłem , żebyś zaczekał.
{Facet} Ale Lawyer...
{Prawnik} Moje życie jest w rękach tego lekarza.
{Prawnik} Jeśli umrę , zabij go.

{Gross} Nie prowadzę działalności charytatywnej.
{Gross} Dostanę wreszcie z powrotem moje 25 000 marek , Heckel?
{Heckel} Panie Gross... Na pewno oddam panu dług!
{Gross} Cóż za szczęście... Jakież to szczęście słyszeć taką obietnicę!
{Gross} Na razie połamcie mu ręce.
{Heckel} Oddam je!
{Gross} Dobrze.
{Heckel} Zaczekaj tylko miesiąc!
{Gross} Nogi też mu połamcie.

{Spiker} Podejrzanymi są Max Steindorf oraz Karl Brandt.
{Heckel} Zaraz!
{Spiker} Za informacje , które doprowadziłyby do ich ujęcia , wyznaczono nagrodę w wysokości
30 000 marek.
{Heckel} To byli oni!
{Heckel} W-w-w takim razie mogę ci oddać dług już teraz!
{Heckel} Wiem , gdzie oni są.
{Gross} Oby to była prawda.
{Gross} Bo jeśli kłamiesz , złamię ci kark.
{Heckel} To prawda! Przysięgam!
{Heckel} Tyle że jest z nimi teraz Tenma...
{Heckel} Mówi się trudno.

{Prawnik} Mówiłeś , że to , co zrobiłem , nie miało sensu.
{Prawnik} Chrzanisz.
{Prawnik} To , co zrobiłem , miało sens.
{Prawnik} Zabiłem kierownika GWE i...
{Prawnik} ...jeśli teraz umrę , to umrę w spokoju.
{Facet} Prawnik...
{Prawnik} Byłem prawnikiem w NRD...
{Prawnik} On jednym z sekretarzy w partii.
{Prawnik} Kiedy mur upadł , zostaliśmy bez pracy.
{Prawnik} Doktorze , słucha pan , co mówię?
{Prawnik} GWE zaraz po upadku muru... przeniosło się na Wschód... razem ze swoim kapitałem...
{Prawnik} Zabrali nam naszą ziemię... żeby budować na niej biurowce... wciąż i wciąż...
{Prawnik} Ten kraj był kiedyś nasz.
{Prawnik} Strzelałem do niego z dumą...
{Prawnik} Strzelałem z dumą...
{Facet} Prawnik...
{Prawnik} Zimno...
{Prawnik} Tak mi zimno...
{Facet} Trzymaj się!
{Facet} Nasi kumple przyjdą i nas uratują!
{Prawnik} Nie przyjdą...
{Prawnik} Mam przeczucie , że nie przyjdą...
{Facet} Powstrzymaj krwotok!
{Facet} Natychmiast!
{Facet} A-albo cię zastrzelę!
{Facet} Z-zastrzelę!
{Prawnik} Nie chcę umierać.
{Prawnik} Nie chcę umierać.
{Prawnik} Nie chcę umierać!
{Tenma} Boisz się?
{Tenma} Boisz się śmierci?!
{Tenma} Wszyscy czują tak samo jak ty.
{Tenma} Także dwadzieścia twoich ofiar.
{Tenma} Wszyscy tak czują!
{Tenma} To jest właśnie zabijanie!
{Tenma} Przynieś coś do odkażania i nożyczki.
{Tenma} To chyba powinieneś mieć!
{Tenma} Krwotok z arterii.
{Tenma} Ciśnienie krwi spada.
{Tenma} Podniosę ciśnienie w twojej arterii poprzez nacisk palca.
{Tenma} Muszę zszyć ranę. Przynieś mi igłę i nici.
{Facet} Nie mamy ich.
{Tenma} To chociaż zszywacz!
{Facet} Zszywacz?
{Tenma} Szybko , przynieś go!
{Tenma} Dobra.
{Facet} C-co ty wyrabiasz?
{Tenma} Udzieliłem mu pierwszej pomocy.
{Tenma} Trafi do szpitala.
{Facet} D-do szpitala? Co ty sobie myślisz?
{Facet} Połóż go na ziemię , albo zginiesz!
{Tenma} Chcesz do mnie strzelać , to strzelaj!
{Tenma} A jak już mnie zastrzelisz , odtransportuj go do szpitala.

{Prawnik} Zostaw mnie
Nick:Ania Dodano:2005-01-31 11:30:51 Wpis::)
Nick:Zły Dodano:2004-07-01 23:32:26 Wpis:Nic mi nie chodzi po głowie...uzywam szamponu...eh ..fajna stronka...pzdr..
Nick:Ola Dodano:2004-07-01 22:32:45 Wpis:zgłaszam skargę, że moje apele pozostały bez rezultatu...
i wogóle Danuśka z moich włosów zrobiła kołtuny, Ania zrobiła ze mnie fotel, Roksana mi dokucza i wogóle meee
Nick:danuśka Dodano:2004-07-01 21:13:26 Wpis:ola b. smieje sie jakby w gardle skakał jej waleń roksana ma chorą nozkei brzuch jej pęka danka czyli ja zre co nalez do rzadkosci i a nia gniecie oleeeeeeeee!!pozdrowienia dla ...i tych co se ...na ogniskq
Nick:Ola Dodano:2004-07-01 19:45:27 Wpis:dobra pójdę na ustępstwa! parasolka może zostać, ale bez Dziadzia.. DZIADZIO PEWNIE SIĘ TAM PRZEWRACA JAK TO CZYTA
a wogóle może by tak zrobić forum naszej klasy?

i też się zgadzam z Justyną... dziwne że zgraliśmy się dopiero teraz... szkoda, żę nie wcześniej ale lepiej późno niż wcale!
Nick:Justynka Dodano:2004-07-01 19:16:17 Url:ni maaa Wpis:Aniu dziekuje Ci za to co dla nas zrobiłas.Jestes naprawde zaje... qmpela i mam nadzieję ze nasza klasa nie rozpadnie sie tak szybko jak wszystkie inne [dziwne ze załapalismy kontakt dopiero po zakonczeniu szkoły ]
Nick:Ania Dodano:2004-07-01 11:21:23 Wpis:parasolka zostaje :P
Nick:Ola i Roksanka Dodano:2004-06-29 12:38:29 Wpis:Ola *z rogalem na gębie* jestem pełna podziwu dla dzieła które stworzyłaś... miło jest powspominać piątkową imprezę - dzięki temu opisowi przypomniało się kilka rzeczy... ale!!! protestuję przeciwko temu, żę z Roksanką zostałyśmy przerobione na nowe palaczki!!!! i protestuję, że o mojej parasolce jest tak dużo!!!! parasolka to nie było głowne zdarzenie, było o wiele więcej jajniejszych rzeczy no i wogóle fajne diabły z tej naszej klasy... mimo, że już rok szkolny się skończył, każdy idzie w swoją stroną to na zawsze zostaniemy jedną klasą. no nie?
Roksanka: zgadzam się z Olą i też prostestuję przeciwko tym "palaczkom" bardzo fajna jest ta stronka - przynajmniej coś zostanie po naszej klasie i będzie co wspominać
Ola: aha! mam nadzieję, że zanim zdjęćia się pojawią to obejrzę i poddam je cenzurze... chyba nie chcesz psuć wizerunku strony moją podobizną? i wogóle... a jeśli mi nie dasz to postraszę cię w xiędze NOWOMOWĄ i będę wpisywałą tysiące wpisów za pomocą cyferek, małych i dużych liter i wogóle...
Roksanka & Ola: to my się już żegnamy i obiecujemy, że będziemy tu częśćiej wpadać
Ola: *przypomniało mi się* SUPER JEST TEN KALKULATOR, bo od razu można sprawdzić % Żanety i p. Mączyńskiego... tylko... czy Gżania o tym wie???
no dobra już na serio kończymy, papa! :*
Nick:Ania Dodano:2004-06-28 23:13:24 Wpis:No to proszem sie wpisywac