Nick:dfdfk
Dodano:2005-01-11 11:23:28
Wpis:{Eva} Ojcze.
{Eva} Śpisz już?
{Eva} No to wchodzę.
{Eva} Ojcze!
{Tenma} Eva...
{Boyer} Eva , wiem , że to dla ciebie bolesne , ale...
{Eva} Odwal się!
{Eva} Oddajcie mi ojca!
{Eva} Ojcze!
{Eva} Kenzou!
{Eva} Błagam! Wiem , że to moja wina...
{Eva} Kenzou...
{Eva} Kenzou!
{Eva} Czujesz się zmęczony?
{Tenma} Nie.
{Eva} Słyszałam , że wziąłeś krótki urlop.
{Eva} No tak.
{Eva} Trzeba sobie czasem zrobić przerwę w pracy.
{Eva} A ty jesteś pracoholikiem.
{Tenma} Czy nie schudłaś od ostatniego razu?
{Eva} Tyle się wydarzyło.
{Eva} Z pewnością słyszałeś plotki.
{Tenma} Mhm.
{Eva} Wiosna...
{Eva} Pamiętasz?
{Eva} Wiosną , dziesięć lat temu , pojechaliśmy na wycieczkę.
{Eva} Tacy byliśmy młodzi.
{Eva} A ty koniecznie chciałeś popływać w rzece.
{Eva} Zatrzymałam się przy brzegu , a ty wtedy...
{Tenma} Przykro mi...
{Eva} E?
{Tenma} Eva , nie mam czasu.
{Eva} Kenzou.
{Eva} Chcę zacząć od nowa!
{Eva} Zrozumiałam to po fiasku mojego trzeciego małżeństwa.
{Eva} Tylko ty naprawdę mnie kochałeś.
{Eva} Kenzou , byłeś w całym moim życiu jedyną taką osobą!
{Tenma} Przykro mi.
{Eva} Kenzou!
{Eva} Proszę , Kenzou!
{Tenma} Cieszę się , że poznałem twoje prawdziwe uczucia , ale już ich nie odwzajemniam.
{Tenma} Do widzenia.
{Eva} Czekaj , Kenzou!
{Eva} Nic im nie powiedziałam!
{Eva} Mimo , że byli u mnie policjanci i pytali o twój krawat.
{Eva} Ty chyba nie popełniłeś żadnego przestępstwa przy użyciu tego krawata?
{Eva} Bo ten krawat dostałeś przecież w prezencie ode mnie!
{Eva} Spełń moje oczekiwania , a będę milczeć jak grób!
{Tenma} Jest coś , co mam do zrobienia.
{Eva} W takim razie wszystko im powiem!
{Eva} Powiem policji o twoim krawacie!
{Eva} Dowiedzą się...
{Eva} ...że śmierć mojego ojca dziewięć lat temu...
{Eva} Powiem im , że ty za nią odpowiadasz!
{Runge} Ach tak.
{Runge} Przyprowadźcie tu doktora Tenmę na przesłuchanie.
{Policjant} Ale nie mamy żadnych danych w sprawie Fortnera ani Müllera!
{Runge} Chodzi mi jedynie o sprawę morderstwa na Zamku Heidelberskim.
{Policjant} T-tak!
{Runge} Bardzo dziękujemy za pani współpracę.
{Runge} Dzięki temu być może uda nam się rozwiązać kilka spraw za jednym zamachem.
{Kierownik} Podanie o zwolnienie?
{Kierownik} Co to ma znaczyć , doktorze Tenma?
{Tenma} Przykro mi z powodu mojego egoizmu , dyrektorze.
{Kierownik} Oczywiście , to prawda , że krąży o tobie ostatnio cała masa dziwnych plotek.
{Kierownik} Ale ja nie wierzę ani w jedną.
{Kierownik} Chciałbym , żebyś to jeszcze przemyślał i...
{Kierownik} Ej , ty!
{Kierownik} Doktorze Tenma!
{Kierownik} Tak , to ja.
{Kierownik} Policja?
{Kierownik} Doktor Tenma jest podejrzany o morderstwo?
{Runge} Zamknąć wszystkie wyjścia ze szpitala.
{Runge} Ewakuacyjne też!
{Policjanci} Tak!
{Runge} Gdzie jest doktor Tenma?
{Pielęgniarka} N-nie wiemy!
{Runge} Co wy tam wyrabiacie?
{Runge} Zacznijcie szukać!
{Policjant} Tak... Ale... Inspektorze...
{Runge} Cóż to?
{Policjant} Odsuńcie się!
{Policjant} Chodzi o dobro ogółu!
{Pacjent} Doktor Tenma nigdy nie popełniłby morderstwa!
{Pacjent} Właśnie!
{Pacjentka} To on ratował z poświęceniem nasze życia!
{Pacjent} Doktor Tenma jest niewinny!
{Pacjent} Policjanci won!
{Pacjent} Wynocha!
{Pacjenci} Wynocha!
{Pacjenci} Wynocha!
{Kierowca} Ale wycie!
{Kierowca} Stoją tam dziesiątki aut policyjnych , doktorze Tenma.
{Tenma} T-tak? Ciekawe , co się stało.
{Tenma} W każdym razie wysadźcie mnie koło dworca.
{Kierowca} Tak.
{Kierowca} Pan to zawsze gdzieś się śpieszy , doktorze Tenma.
{Tenma} Ja...
{Tenma} Ja zostawiłem niedokończoną operację , która na mnie czeka...
{Lekarz} E-ej , doktorze Tenma.
{Lekarz} To polecenie dyrektora!
{Lekarz} Zaraz , doktorze Tenma!
{Lekarz} Doktorze Tenma!
{Tenma} W porządku.
{Tenma} Trzymaj się.
{Tenma} Ja... cię uratuję.
{Tenma} Ja mam rogatą duszę?!
{Tenma} A ty to co?
{Tenma} Składający ofiary na ołtarzu forsy... Ty się śmiesz zwać lekarzem?
{Tenma} Ktoś taki... Ktoś taki...
{Tenma} ...powinien zdechnąć!
{Pielęgniarka} Doktorze Tenma , to straszne!
{Pielęgnia
|