Przepraszam, że nie na temat, ale niedawno rozmawiałam z koleżanką Alicji (Panią Anią) ze Szczecina, i zapytałam się jej (koleżanki Ali), czy będzie możliwość zaproszenia Ali i Pani Ani na kawę do mnie do domu. Pani Ania się zgodziła, i przyjęła zaproszenie, i podobno Alicja będzie w Szczecinie za ok. 2 tygodnie. Więc gdybyście mieli jakieś pytania do Alicji, to możecie je do mnie przesłać na e-maila (mój e-mail będziecie mogli znaleźć w moim nicku), i ja je wydrukuję, i poskładam do ,,kupy", i potem przeprowadzę wywiad z Alą (specjalnie dla naszego AFC), i potem zeskanuję cały ten artykuł, i go prześlę, tak, że będziecie mogli go zobaczyć. Tak więc czekam na ciekawe pytania. Spróbuję również porobić zdjęcia, i później dać je na stronkę.
A co do tej tragedii, to naprawdę baaaardzo mi smutno z tego powodu. Jak tylko usłyszałam o tej tragedii, to poczułam się tak jakbym straciła kogoś bliskiego, pomimo, że tam zginęli ludzie, których w ogóle nie znałam. Mnie to baaaardzo dotknęło. Ja wciąż nie mogę się z tego otrząsnąć. Ja nawet boję się chodzić do szkoły, bo moja szkoła znajduje się w baaardzo starym budynku, którego dach może również runąć. Dzisiaj na matematyce usłyszałam jakby jakiś hałas na dachu, i aż się popatrzyłam na sufit, i chciałam uciec ze szkoły, ale na szczęście nic się nie stało. Ja już w ogóle boję się żyć. W ogóle to boję się wchodzić do jakichkolwiek lokali, bo po prostu mam tą świadomość, że w każdej chwili może dach runąć na głowę. Ciekawe, że dopiero teraz ludzie uświadomili sobie to, że należy odśnieżać dachy domów. Ciekawe, że nikt na to wsześniej nie wpadł. Poza tym, w paru miastach trzeba było zamknąć parę szkół, sal gimnastycznych, oraz parę hipermarketów.
Pozdrawiam Was!
|