elo wszystkim! No...Kiepski art..
1. Należałoby zacząć od tego, ze Lloth to niejedyne bóstwo drowów!!!Jest jeszcze Vhaearun, który uważa kobiety za podrzędne. Stolicą kapłanów Vhaerauna jest Charsis. Vhaearun rywalizuje z Lloth..Wprawdzie jest słabszy, ale rośnie w siłę i ma coraz więcej wyznawców. Jest też lojalny dla elfów
, których uważa za sługi drowów. Jest jeszcze Elistrae, bogini dobrych drowów oraz Ghandaur, bóg skrytobójców, zabójców i rzezimieszków...
2. Kompletną bzdurą jest fakt, iż drowy nie wychodzą na powierzchnię. Kapłani drowów są odporni na światło słoneczne..Drowy Lloth wychodzą CZĘSTO na pwierzchnie, ale ukrywają swoją tożsamość. Często polują na elfy, by zadowolić swoją królową, na goblinów-niewolników i krasnoludów, służących do obrabiania metali!!!!!!! POza tym wqiększość kapłanów Vhaearuna mieszka na pwierzchni, wśród elfów, których zachęcają do walki z LLoth!!!!! POza tym większość kapłanów Elistrae mieszka wśród elfów i krasnoludów!!!! Drowy, mieszkające na powierzchni zazwyczaj są aktywni nocą!
3. Na czele domów w Menzoberranzan staje najstarszy człónek rodziny, niezalleżnie od płci..
4. Jeśli chodzi o początki świata, to drowy były silniejszymi elfami, którzy rywalizowali z resztą...Arystokracja walczyła z ludem..Drowy zyskały pomoc LLoth i zniszczyli większość królestw elfich!!!!!!! Dopiero potem bogowie przeklnęli drowów, którzy udali się na wygnanie do POdmroku, gdzie znalazła ich Lloth i zamieniła ich w bezduszne i złe okutne stworzenia!!!!