Komentarze do blog3 - 2.12.2005

<1>

2005-12-02 20:24:40
Prawie, jakbym siebie słyszała ( wTwojej roli, Kubusiu). Tylko z pominięciem tej 'bożej' części. Tyle, że ja zazwyczaj zostawiam okulary w takim miejscu, że nawet oczu nie muszę otwierać. Po prostu. Machinalne wyciągnięcie łapki. Po ciemku założone szkiełka. Można się ruszyć. Bez obaw. Że trafię nie tam, gdzie powinnam. Brzmi mało atrakcyjnie. Rzeczywiście. Ślepa kura. To ja. Piętno na całe życie.