Witaj ciepło Robercie..w ten jesienny, deszczowy dzień...
Swymi wierszami wzbudzasz wyższe emocje, poruszasz czasem do granic...
przyprawiają o dreszcz i gęsią skórkę, chętnie się do nich wraca...i poszukuje nowych.
Jesteś doskonałym obserwatorem życia i ludzi, piękne przenośnie malują
nastrój,a wyobraźnia podpowiada obrazy...Do tego potrzeba wrażliwości,
melancholii, duszy .... a nie tylko warsztatu.
Ty wiesz -" jak z kilku myśli pięknych w słowa do ludzkiej duszy wykuć klucze
i zaczarować..."
I te niewiarygodnie błękitne oczy..."
"...strzeż sie uchwycić wilka spojrzenie...ono zarazi Cię swa szarością
i przemknie cieniem...albo Cię dotknie samotnością
rozkocha w kilku śladach w śniegu...zgubionych w biegu..."
Różne odcienie szarości i błękitu...światła i radości, mroku i cienia.
Samo życie!
|