:( No niestety tak bywa,ale nie ma nic zlego co na dobre nie wyjdzie ;) Rok temu Kamil rozwalim puga na wyscigu. Odbudowa byla droga i dluga,ale za to teraz auto jest duzo lepiej przygotowane!
Zycze udanej odbudowy!
Ja przed jednym KJSem w trakcie treningow (a mzoe przed treningami ;) ) zajechalem skrzynie, nocny gwizd i tyle jazdy. I nawet nie moglem stanac na starcie.
Wierze ze zbudujecie fajna rajdowke! Pozdro od KRT
Szkoda Pawełku, że zapłaciłeś największe frycowe jakie nawet Ci się pewnie przed startem nie sniło. Najważniejsze że jesteście cali, a samochód........szkoda go.Teraz musisz dołożyć całych sił i pomóc Stachowi w tworzeniu nowej rajdówki.