Mogę tylko powiedzieć, że jest mi przykro, że Słuszek złapał taką kontuzję, zwłaszcza, że uważam go za najlepszego Waszego zawodnika. Jednak na pewno faul nie wynikał z brutalnej gry, bo obaj wtedy ostro poszli na piłkę, zaden nie odstawil nogi i tyle. Koleś z piątką nie gra ostro, choć na pewno jest waleczny. Na pewno nie stawialiśmy też na koszenie. Słuszek dostał indywidualne krycie od pewnego momentu, ale sam pewnie moze powiedziec, ze Ci co go kryli (8 - ja i koles z 13) go nie kosili. Szkoda że nazywacie nas teraz idiotami itp., no ale to kwestia waszej interpretacji tego co się działo. Od siebie życzę zdrowia 10tce i szybkiego powrotu na boisko
pozdrawiam
|