nie TA gusia, dałny...
chodzi o Grusię z Krakowa. Ja pierdolę. Do wszystkiego się koniecznie trzeba dowalić...
bleh.

uhh to takie smutne co my bedziemy czytać? Ona ma wiele przyjaciół!!! Nie wiecie o tym! Każdy ją lubi buahah kiss:*

Hm, Gusia? To brzmi, ciekawie! =//////

Gusia? Twoja przyjaciolka? chyba ZNÓW tylko z twojej strony...oj JUL. Szkoda bede tęsknić za twoim blogiem! oh...

milych wakacji dzulenka =##
nie wiem jak wytrzymam bez naszych rozmow tele-foni-cnych =P
mua=#

P.S. noodlinka oczywiscie ze ten szablon wczesniej miala dzulita na oops goopku =] kiss

no wiesz JUL ty łajzo jak możesz :p ja tak uwielbiam czytać twoje notki a ty mi tu taki numer wycinasz... sama sie wal :p no dobra, robta co chceta, i tak mi wsio bedziesz w mailach opisywac :>:p
big buzi =*** super szablon ale gdzies go juz widzialam... u ciebie na oopsala? :p buziakuje cie kochana baw sie dobrze i pisz mi co sie dzieje :>
muak =*