Kurde, trzy lata minęły nie wiadomo kiedy. Możnaby pochodzić jeszcze ten jeden rok. Z taką klasą... Ogólnie klasa naprawdę była udana. Pierwszy rok był trochę dziwny: prawie nikt nikogo nie znał, ciągłe roszady w składzie...Drugi rok był juz lepszy. Ludzie powoli się rozkręcali. Znaliśmy się już rok i wiadomo było co po kim można oczekiwać. Trzeci rok, a szczególnie drugie półrocze, było już extra! Każdy rozmawiał z każdym, śmianie na lekcjach. Zrobiła się juz całkiem zgrana ekipa. Tyle tylko, że trochę za późno... Bądź co bądź, szkoda trochę tej klasy, tych ludzi. Na początku byliśmy tylko zlepkiem anonimowych osób, a kończąc nasze LO byliśmy już w pełni zorganizowaną grupą. Dręczy mnie tylko, że nie pojechaliśmy z całą klasą na jakąś wycieczkę. Ale to można wybaczyćć. To były naprawdę świetne lata. Pozdrawiem całą klasę IIIC LO w Nisku. Bez wyjątku. Do zobaczenia!
|