Fedorowski Konrad

<123>

2006-02-13 21:37:47
no i u mnie po sesji, i to tak nawet pozaliczalem te egzaminy (ile sie nad tym zdrowia napsulo to inna sprawa) ale co tam, wszystko jest do zdania, trzeba tylko chciec, nie zwazac nawet na zapewnienia starszych kolegow, ze sesja bez poprawki nie istnieje, jednak da sie zdac, choc latwo nie jest, szczegolnie jak sie nie widzi w tym celu, brakuje motywacji i wogole, ale ja dalem jakos rade, jak to mowia : "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia". 1 semestr zakonczony, nabylem podczas niege duzo doswiadczenia zyciowego ze tak to nazwe, roznie bywalo, ale zawsze jakos mialem czas na chwile zadumy nad przeszloscia, nad wspanialymi czasami kiedy moglem z Wami byc blizej na co dzien, bylo swietnie co tu duzo mowic ... (nie to zebym sie podlizywal, prawde gadam ), brakuje mi Was, kazdego z osobna bez wyjatkow, teraz pora na zasluzone obijanie sie choc do 19.II, bo potem znowu ciezkie czasy nastana:d..., zeby potem byly wakacjie)))))))))))))), juz nie moge sie ich doczekac, tak sie zastanawiam po co ja to pisze, i tak nikt nie przeczyta, a jak przeczyta to pewnie pomysli ze dziwny ze mnie typ, bo faktycznie dziwny ze mnie gosc
no coz koncze te moje chyba niezbyt ciekawe wywody
pozdrowienia cieplutkie dla wszystkich bez wyjatku wspanialych ludzi z 3 C
na koniec powiem ze da sie stutiowac uczac sie

2006-01-31 20:32:04
jak przezyje egzaminy sesyjne to moze jakas podsumke 1 semestru sie zrobi
pozdrawiam wszystkich serdecznie
byle do wakacji

2005-12-30 13:36:54
:*

2005-12-14 21:25:48
milo to slyszec Wiktor, dziekuje ze pamietasz, wiesz ja tylko troche pomagalem, i tak twierdze ze jestes bardzo zdolny, nawet bardziej niz ja (o ile ja mam jakies zdolnosci) tylko ze jestes strasznie leniwy, dzieki za wszystko, jestes spoko gosciem, masz w sobie cos w rodzaju swoistej charyzmy, pozdrawiam serdecznie

2005-12-13 11:53:17
Nie podziękowałem wczesniej, podziękuje terazz. Jakby nie Konrad, to teraz dalej siedziaj bym w ogólniaku. Jestes wielki!!!

2005-11-13 17:11:03
oj żółty to widze że u was wesoło u nas też zresztą np. babka od Podstaw budownictwa kazała mi na rysunku zmazać taką kreskę no więc zmazałem ją a jak poszedłem jej to oddać to kazała mi narysować tą samą kreske i sie spytała czemu tu jej nie ma :/ i tak ja jestem zamotany ? hehe ogólnie zianie mam na tych studiach ekipe mam debeściarską zianie pozdro dla grocha słonia no i oczywiście dla Indyka i jaja no i dla całej reszty trzebaby zorganizować znowu jakieś spotkanie naszej kochanej klasy Jutro znowu jade do tego rzeszowa ale mi sie nie chce jak sobie pomysle że znów na te wykłady albo ćwiczenia trzeba iść to mnie aż skręca tymbardziej że matma znowu i GEOLOGIA jezu milion skał nikomu do niczego nie potrzebnych myślałem że będą mnie uczyc budowy pustaka a nie skały co ma 10 tysięcy lat :/

2005-11-07 20:51:16
aha i jeszcze pare zlotych wypowiedzi wykladowcow:

Trzy z pani Doktor Alicji Kulczyckiej.
1)
"Na następnych zajęciach pokażę wam jakieś bardziej wyrafinowane ciało"
2)
"Podprzestrzeń tą, nazywamy podprzestrzenią tej tak zwanej nadprzestrzeni, gdy jest ona przestrzenią"
3)
"Mój kolega powiedział, że wektorem może być teściowa"
4) Hm, może jeszcze raz dr Kulczycka:
"...tak więc krowa może być wektorem, pod warunkiem, że spełni odpowiednie aksjomaty."
Prof. Lidia Maksymowicz:
"Dobrze, to dziękuję na dzisiaj. Aha, niech się jeszcze do mnie zgłoszą nieobecni"

Dr Danuta Węglowska: "Ale proszę się na drugi raz nie spóźniać, bo dla takich co chcą mieć mocne wejście jest miejsce na ul. Straszewskiego - w Szkole Teatralnej"

2005-11-07 20:48:13
chcialem sie podzielci jakie ciekawostki moai nam pan wykladowca z przedmiotu o nazwie bezpieczenstwko uzytkowania urzadzen elektrycznych:
Jak będziecie widzieli że kogos prąd pieści to najlepiej włóżcie mu pod nogi drzewo (z pobliskiego parku*) albo odizolujcie go za pomocą specjlanych materiałów izolacyjnych (dostępnych w każdym sklepie `za rogiem`). No i najważniejsze czyli bezpieczeństwo własne: Nie dotykać ofiary! Czyli po prostu podnieście ją siłą woli a następnie włóżcie te drzewo czy tam materiał, proste, no nie?

2005-11-07 20:44:25
pierwsze kolokwium za mna, bylo ono z algebry zadanie nie byly z kosmosu, raczej z przestrzeni miedzyplanetranej, ale cos tam zawsze sie zrobilo, moze zalka bedzie, a jak nie to trudno zyje sie dalej
pozdrawiam wszystkich

2005-10-22 22:47:04
Yellow, u mnie jest podobnie. Tylko, że ja jestem w domu co tydzień. I tak tego nie czuję, bo siedzę głównie w książkach. Nauki jest w cholerę albo i więcej. Trzeba się pocieszać, że moze będzie lepiej. Trzymaj się i nie daj się. Sandomierz pozdrawia Kraków!
Jak już zjedziesz do domu to daj znać

2005-10-21 17:17:05
witam
kto mowi ze studia to najlepszy okres w zyciu dla mnie nie ma racji, jestem tu ok 20 dni i nie jest za dobrze, nauki jest okropnie duzo:/, w liceum bylo jak w bajce tu zupelnie odwrotnie, gdy sie jest tylko imieniem i nazwiskiem dla prowadzacych zajecia nie jest za ciekawie, nie ma to jak w domku byc, zawsze mama ugotuje zrobi w domu wszystko a tu sam se ugotuj i jeszcze pozmywaj, mozna chodzic na stolowki ale mi sie nie chce, narazie jest nie wesole i pewnie bedzie jeszcze gorzej, sie zobaczy jak to bedzie, jak narazie dla mnie studiowanie nie jest przyjemnoscia, ale moze bedzie lepiej, chyba nie darmo ludzie mowia ze na pierwszym roku jest sie gownem na 2 pan gowno a na 3 dopiero student, tylko jak tu przetrwac do 3 roku, ja odliczam caly czas dni kiedy wroce do domu, to juz za tydzien, ale przed tym trzeba przezyc mordercza srode,
pozdrawiam wszystkich niech Wam bedzie lzej niz mi
papap

2005-10-13 17:47:50
eh nie jest tak łatwo://// juz sie zaczeło(((

2005-10-03 21:10:42
masakra na studiach:/
pozdro dla Wszystkich

2005-09-04 11:16:53
mieisąc sierpień czyli miesiąc bez alkoholu (podobno ) sie już skończył teraz to już możemy legalnie pić

2005-09-01 10:55:08
ah dzis 1 wrzesien a mimo to zal ogarnia dusze ze juz sie skonczyla szkola:/, jak bylo tak bylo ale swietnie bylo i by sie jeszcze pochodzilo, szkoda ze juz tam nie chodze.....