Całe moje życie to jebane wielkie dno
Trudny dzieciak, pierdolony zwyrodnieniec
TAK TO WLASNIE JA
Całą moją kasę szybko przepierdalam w kanał
Życie ha! ha! to pieprzony banał
Dużo pomyłek, nieudanych posunięć
Kłótnie w rodzinie, konflikty od rana
Szkoła mnie nie chciała, nie tolerowała...
W taki właśnie sposób wykańczam się powoli
Nie oszczędzam zdrowia nie unikam nałogów
Przez następne przekręty przysparzam sobie wrogów
Muzyka jest jak pancerz, czyni mnie twardym
Nie daje nic zapomnieć, jestem bardzo uparty
Nikt mnie dobrze nie zna chyba tylko ja sam
Nie mam zamiaru żalić się, ulepszać świata
Chcę tylko miłości...
Niedomówienia, łzy, znaki zapytania
Że może mi źle, że coś się ze mną dzieje
Nie będę się rozczulał ja i tak na to sram
Haha
|