zycie jest po to zeby walczyc...czlowiek walczac nie zatraca priorytetow.zatraca je gdy stwierdza ,ze walka nie ma sensu.pzdr

Ja się właśnie w tej chwili nad tym zastanawiam... jest mi tak ciężko... ktoś mnie tak bardzo rani...trace sily. ale..
chyba walczę dalej. bo ten ktos jest największym dla mnie w życiu priorytetem... a co cie nie zabije to wzmocni....

moze.. ale czasami wiary brak tak samo jak brak nadziei na jej pojawienie sie

wiara.. wiara jest czyms co pozwala nam zyc.. podnosi nas w najgorszych chwilach naszego zycia..
czasem zycie bywa naprawde okrutne lecz musimy przertwac te trudne chwile.. pamietaj po burzy zawsze wychodzi slonce.. tak mi mowilas gdy mi bylo zle i mialas racje.. wystarczy w to uwierzyc.. wiec prosze.. uwierz.. uwierz bo wiara czyni cuda..