to teraz zacznie sie to co lubie :evil:
Ja dam CI jedna, dobra rade... Pisz tak zeby wszystko bylo w miare zrozumiale nie tylko DLA SAMEGO SIEBIE. Chodzi mi teraz o to jak piszesz: Oprócz drżenia rąk przy celowaniu przeszkadzalby mi jeszcze odrzut w czasie wystrzalu, co zapewne calkowicie pokrzyzowaloby moje plany. więc ja sie pytam: jakie w ogole planu ?! ... Powinno byc w notce napisane w nawiasie: (nie zrozumiesz tego jesli jestes nie kumaty).
Pozniej co do owego odrzutu to z tego jak ta wiatrowka wygladala to nie dalbym jej wiecej ja 240 m/s startowego wiec nie przesadzaj tak z odrzutem ;) chyba ze szczelales z czegos z napisem KATIUSHA ;P
Nastepnie co do tych rozwazan do unicestwiania drugiego czlowieka to ja mowie (temat: kara smierci) TAK! ale... no wlansie, jest jakies ale. zdadzam sie na takowa egzekucje tylko w wypadku gdy morderca dokonywal ich brutalnie, czerpal z tego satysfakcje, czy moze masowo. w innych wypadkach najlepsza kara sa wyrzuty sumienia na ktore taka osoba jest narazona w wiezieniu. moze ktos slyszalam, ze od zwierzat odroznia nas nie tylko to ze myslimy i jestesmy istotami spolecznymi, ale takze to ze potrafimy zabic osobnika z tego samego gatunku, co jest niespotykane u zwierzat (teoretycznie) nizej polozonych jesli chodzi o poziom inteligencji.
Co do Twojego stanowiska odnosnie obrony wlasnej lub osoby bliskiej to popieram Cie (o Boze - koniec cytatu) w 100%. Tylko nasuwa sie pytanie: kiedy mowimy o obronie wlasnej a kiedy jest to termin nie stosowny?
No to chyba tyle jesli chodzi o moje przemyslenia w ciagu ostanich kilku sekund... :]
ELO ELO
- sonar -
btw. znow moj komentarz najdluzszy ;)
nawet od notki... ;D
|