Historyczne zwyciestwo

<12>

2005-02-02 04:12:47
A ja Wam powiem tyle dla mnie dobre piłki to takie których nie widze i co Wy na to (^_^)

2005-02-01 23:52:48
barney dla mnei dobre pilki to poprostu pilki ktorych nie potrafisz wystawic :P

2005-02-01 22:34:49
Dla Ciebie dobre piłki to takie które potrafisz skończyć. :-P

2005-02-01 20:46:41
oj barnej barnej ja na sokole moglem wykorzystac co mi Bozia dala ale barnej nie dal wiec nie mialem co wykorzystywac :P (bez zboczonych skojarzen pedruchy) wiec coz jak atakujacy ma dobrze zagrac jak nie ma pilek na atak....proste i logiczne :>

2005-02-01 17:26:36
Goły z tymi typami grałem ja i Jaro, a oni dostali tak wpier... że szkoda było gadać nawet :) Zwacili się wszyscy i to jak jedna drużyna :)

2005-02-01 16:27:14
Tak "mówsz" bo Cię z nami nie było, oni taaaaak strasznie blokowali bo całe dłonie mieli nad siatka i nasze asy nie mogły zbijać w 30 centymetr. Ponad to musze przyznać, że duż punktów zdobyli zagrywką, gdyz nie wiadoma dla czego przebijali piłke na naszą stronę, co baaaardzo przeszkadzało nam w odbiorze!! Do tego byli strasznie spoceni i wzrasatjaca w zastraszającym tempie wilgotność na sali gimnastycznej sprawiała, że trudniej się skakało co powodowało brak koordynacji w locie i skutkowało częstymi atakami w siatkę. Do tego złe rozmieszczenie reflektorów oslepiało na sprzy odbiciach sposobem górnym - nasi starzy przeciwnicy wykazują ze względu na swój wiek mniejsza wrażliwość na światło. Niestety w ty spotkaniu niesprzyjająca warunki atmosferyczne i psychofizyczne (oj cisnienie było zbyt niski) przechyliły szalę zwycięstwa na ich stronę!!

2005-02-01 13:32:03
no to gratulacje chlopaki!!! widac ze robicie postepy! nie ma to jak przegrac z typami,ktorzy dobrze grali w siatkowke 20 lat temu!!!

2005-02-01 09:47:02
Mega watą to jest Wąski bo nie potrafi wykorzystać tego co mu bozia dała, ŻYCZĘ POWODZENIA mr WĄSKI

2005-01-31 22:51:31
no to kurwa dziadki pojechaly nas gladko do zera :/ ogolnei to jestesmy mega waty a najwieksza wata jest barnej :P omena nie klasyfikujemy bo jest na to za glupi itak nie zrozumie o co chodzi :P nie wiem jak wy ale jak widze nasze treningi to odechciewa mi sie grac w moj ukochany sport....co jak co chyba zostane menagerem :P moze mnie zatrudni chelsea :D...a tymczasem ide spac jutro trzeba isc na silownie troszke pocwiczyc wyskok bo kurwa zaczynaja mnie blokowac mniejsi niz 120:P naraska pozdro 309 :>

2005-01-31 11:37:20
Omen - co ty "sado-maso" jesteś?? Znajdx sobie jakąś "domine" bys mógł normalnie funkcjonować!! Daj nam spokój, 'tłamszenie Omena' to nie jest nasza ulubiona zabawa!! My chcemy grać w siatkówkę, a nie wysłuchiwać jak to omen lubi robic chłopcom gałki ;-0

2005-01-31 11:29:38
Chłopaki co się z Wami dzieje, nikt mnie już nie bluzga dla forum czuje się żle niedobrze i obraże się na Was chyba ^^

2005-01-31 10:59:41
Tak jedziemy na Sokół szlifowac umiejetności!! Musimy sie sprężyć i gładko pojechać dzisiaj "dziadkom" do zera. Mastah dzisiaj zbija tylko szybkie piłki, "super ekspresy," gdyż widac efek (w postaci co raz szybszego naskoku w lepszym, szybszym tempie), więc terapia działa i Mastah powoli przestaje się "ociagać" :-D No to "chopoczki" widzimy sie na treningu. WIADOMOŚĆ DLA OSTREGO: "Jestes mega wata, zacznij chodzić na treningi"

2005-01-31 09:32:09
taa, marek sie cos pytal, wiem, ze co chwile przytakiwal (tak jakbym nie wiedzial o co chodzi), a nawet nie chcial sluchac, wiec wiesz, a i dziwne, ze nic nie rozumial, bo jak przyszedlem do domu, to rozmawialem z mama ponad pol godziny i jej cos opowiadalem i jakos ona problemow ze zrozumieniem mnie nie miala, no ale nic, jak ktos nie chce zrozumiec, to nie zrozumie:p jedziemy dzis na sokol?

2005-01-30 22:41:24
heh mastach wczoraj to odczuwales mecz :P marek mowil ze nawet nie rozumial co mowiles :P tylko przytakiwal zeby bylo ze niby rozumie :P a tak ode mnie :) to Hala w opatkowicach nie powinna zostac dopuszczona do rozgrywek bo przy wyskakiwaniu balem sie ze zawadze o sufit wiec jak mialem dobrze atakowac jak sie nie patrzylem gdzie pilka tylko czy zaraz nie zapierdole glowa w sufit :> ale pozatym bylo calkie pozytywnie...chlopaki z opatkowic grali hmmm na poziomie powiedzmy reprezentacji szkoly jakiegos gimnazjum i to bez przesady nieu chodzi tylko o technike ale rowniez o warunki wzrostoiwe.....ode mnei tyle pozdro !!