Radomierz 2003

<1>

2005-02-01 23:54:37
Hej,hej hej sokoły.... taka piosenka ukraińska,po rajdzie na Krym w 2002 r. stała sie jeszcze żywsza dzięki młodym wilkom-sokolikom i powinna brzmieć hej,hej,hej sokoliki,gdyż w Radomierzu był obóz kondycyjny przed wyprawą do Paryża w 2003 r. i tam zaczęło sie Sokolikowanie.Trwajcie dzielnie w pięknej idei pokonywania przestrzeni i poznawania coraz to nowych pieknych zakątków naszej planety....A Kindze cześć za wenę twórczą.

2005-01-23 00:34:42
Tak to prawda... tam zaczeło się wszystko tworzyć. tam narodził się pomysł o naszej grupie. Chodź były to tylko takie gdybania... lecz, czas na to pozwolił. I potrafiliśmy sami się zorganizować. Jestem z tego powodu dumny. Że mogłem pojechać na pierwszy wyjazd. A Nazwa sokolik wzieła się od gór w Rudawach Janowickich. Dlaczego? bo tam, tam to wszystko sie narodziło... a pozatym z perspektywy sokoła przemierzamy te wszystkie km. Jesteśmy jak ptak. Rozwijamy skrzydła, w przestrzeni..

2005-01-23 00:34:39
Tak to prawda... tam zaczeło się wszystko tworzyć. tam narodził się pomysł o naszej grupie. Chodź były to tylko takie gdybania... lecz, czas na to pozwolił. I potrafiliśmy sami się zorganizować. Jestem z tego powodu dumny. Że mogłem pojechać na pierwszy wyjazd. A Nazwa sokolik wzieła się od gór w Rudawach Janowickich. Dlaczego? bo tam, tam to wszystko sie narodziło... a pozatym z perspektywy sokoła przemierzamy te wszystkie km. Jesteśmy jak ptak. Rozwijamy skrzydła, w przestrzeni..