Jak nie mial pojecia ,ze Amy ma urodzinki 13 grudnia.Ja sama sie urodzilam tego dnia wiec swietowalam razem z nia .Trzynastego odwiedzilam chyba wszysctkie mozliwe stronki i blogi z evankami zamieszczajac tym samym goronce zyczonka.Heh bez Amy to jak dla mnie nie byloby zycia.Bozie az strach pomyslec co by sie ze mna dzialo gdybym nie uslyszala w kwietniu 2003 roku BMTL pewno teraz nalezalabym do tej calej choloty sluchajacej hh albo jeszcze lepiej d&b OKROPIENSTWO
No nic chociac to 13 to jak dla mnie nie jest wcale pechowym dniem, wrecz przeciwnie to jeden z najcudowniejszych dni w roku....