sluchaj, niektorzy przeklinaja nie zamiast przecinka, ale zeby dosadniej wyrazic emocje, a statusy po co? oczekuje konkretnej odpowiedzi...

A mnie się za to gorzej robi jak (prawie) wszedzie spotykam sie wulgaryzmami: czytam to forum - wulgaryzm [zupełnie nie wiem po co]. Ide po ulicy - słyszę k*** jako przecinek. A po co nam to?! IMO dokładnie po to samo co opisy na Gadu-Gadu i innych tego typu badziewiach. Po nic, ale niektórzy je lubią.

Nie musze chyba wiele od siebie dodawac, powtarzalbym slowa poprzednich komentujacych... Idealnie oddali zalosny stan wiekszosci dzisiajszej mlodziezy, ktora mowiac "elo zioom" i majac status "jestem taka szczesliwa, kocham cie slonko" uwaza chyba ze wpasowala sie w salony. Pozdrawiam wszystkich ktorym podoba sie pomysl strony i sa z nami. Goraco zachecam do wspoltworzenia jej - poprzez wysylanie kolejnych zalosnych opisow (im wiecej ludzi tym wiecej kontaktow na gg = wiecej opisow) albo nowego (lub jeszcze nie zanotowanego na tej stronie) slownictwa mlodziezy polskiej. Piszcie do skowa albo do mnie: moj mail robczan@o2.pl, gadu-gadu: 5582245.

'Przestańcie być kurwa bardziej czarni od mużynów!!'- piekne zdanie, piekne... wezcie to do siebie...

Popieram inicjatywę. I zapraszam wszystkich "elo" do słowników. Zobaczcie sobie ile jest określeń na przywitanie i pożegnanie i wtedy uznajcie czy warto dodawać nowe. Przestańcie być kurwa bardziej czarni od mużynów!! Pozdrawiam pomysłodawcę strony.

moze ludzie to lubią, ale dla mnie to jest cieniutki - takie frajerskie

rzeczywiście niektóre tego typu teksty sa na prawde przegiąte :/ i denerwujące, ale takie mniej hard-core'owe niech sobie będą

I tak najlepsze są łańcuszki .... :]

'elosek ziomy'... taaa, jezyk polski ostatnio wzbogacil sie o kilka nowych, pieknie brzmiacych zwrotow... krew mi z uszu cieknie, kiedy slysze 'elo stary', 'oks, ja spadam, narks ziom, pozdruffffki for alles' i inne gowna... co sadzicie?