Offtopikując: na zasadzie "co? on umie, a ja nie?" skłoniłeś mnie do napisania pierwszego opowiadania od niepamiętnych czasów i stwierdzam, że piszę o wiele lepiej od ciebie, ale też że nie porwałabym się na pisanie szóstej części HP. Nie mój kaliber. Co do opowiadania : "dłższą", "promioenie", "nisac" - co to do cholery ma być? Nie łaska sprawdzać, co się wstawia? Uh, zirytowałeś mnie tym, przez co jestem nieżyczliwie nastawiona również do treści.
Świetnie że uniewinnili Syriusza, szkoda tylko, że pośmiertnie. Nie rozumiem natomiast jakim cudem został odznaczony Orderem Merlina Pierwszej Klasy. Z całym szacunkiem dla jego pamięci, ale nie wydaje mi się, żeby zrobił coś szczególnie bohaterskiego dla społeczności czarodziejów.
Szczerze mówiąc nie podoba mi się perspektywa Tonks i mam nadzieję, że nie będziesz obserwował świata jej oczami przez cały rozdział. Ten wątek już dokończ, ale potem wrzuć "***" i pisz z perspektywy kogoś innego, proszę. BTW, mam nadzieję, że kiedyś wrzucisz coś z perspektywy Snape'a, Malfoya, bądź innego typa spod ciemnej gwiazdy. To dopiero byłaby uczta dla mojego intelektu.
|