oj ludzie... nie przesadzajcie - każdy ma prawo interpretować to co stworzył Mistrz Tolkien na swój własny sposób i wyrażać swoje uczucia na ten temat wszystkimi dostępnymi przez daną osobę środkami. Pomyślcie, gdyby wszyscy kopiowali prace Tolkiena, to dopiero byłaby sztampa i kicz! A tak, jest szansa, że powstanie coś oryginalnego i wnoszącego coś nowego do kanonu szeroko pojętej sztuki. Jeśli ktoś lubi sie ograniczać i szufladkować - jego sprawa. To, co tworzy Feanin na pewno zasługuje moim zdaniem na miano sztuki, stąd moja rekacja. Jesli postulujecie zapoznanie się z twórczością Tolkiena, to ja proponuję zagłębienie się w niej i poznanie, co John Ronald Reuel Tolkien sądził o sztuce jako takiej (zainteresowanych odsyłam do jego "Listów").
pozdrawiam
|