fajna stronka!

fajna stronka!

fajna stronka!

No nawet fajny rozdzia!Mi przypadl do gustu......Wejdz na moja stronke: www.potteromaniaczka94.blog.onet.pl

Kurcze, ja mam pytanko: skąd ty wziąłeś pomysł na takie świetne opowiadanie? masz talent jak nie wiem co.Aż ci zazdroszczę;P. Pozdrowionka i miłego pisania.

Niestety muszę was wszystkich zmartwić! Jestem na wczasach gdzieś na końcu świata, nie mam dostępu do komputera i internetu, nie wiem jakim cudem znalazłem jedną kafejkę ( ale nie moge z niej często korzystać, poza tym nie mogę się dostać na swoje konto www ) więc następny rozdział pojawi się dopiero 19 lipca. Bardzo was za to przepraszam, ale po takim odpoczynku bedę pełen weny, a każdy szczegół opowiadania bedę miał dokładnie przemyślany. Rozdział XXI bedzie też o wiele dłuższy, żeby zrekompensować wam straty. To by było na tyle, zapraszam ponownie za jakiś czas.

Całkiem fajny rożdział. Troche nieprawdopodobny, ale co tam.
Jedno co mi się w oczy rzuciło pisze się Avada Kedavra. Przez v. Tak mi się przynajmniej zdaje. Po drugie nie sądzę by Malfoy miał dość magicznej mocy by rzucić Avade. Może coś lub ktoś mu pomogł? A po za tym... Dlaczego hasło do gabinetu Dumbldore'a nie jest nazwą cukierka? Czekam na ciąg dalszy.
PS: Tak wiem że się czepiam troche za bardzo...

kiedy bedzie 21 rozdzial????????????????juz sie nie moge doczekac!!!pozdrawiam

znalazlam twoja stronke przez przypadek,i musze powiedziec ze jestem pod wrazeniem!masz duzy talent!naprawde!czekam z niecierpliwościa na cd...pozdrawiam bardzo!!!!!!

Hmmm... no fakt... masz rację... to z nauczycielami jest bardzo logiczne.. aż mi wstyd, ze nie wymyśliłam Dobra, to teraz czekam na następny rozdział (mam nadzieję, że równie długi (dłuższy!) i fajny)

wszyscy już powiedzieli co ja chciałam

Rozdział był fajny tylko szkoda, że taki krótki.Moje wątpliwości rozwiał Twój koment, więc tylko czekam na następne opowiadanko.

Bardzchętnie wyjaśnię twoje wątpliwości, Natalie. Więc: 1) Wyplączę z tej kabały Malfoy'a w 2 kolejnych rozdziałach. 2) Malfoy znał takie mocne zaklęcie, bo fascynował sie czarną magią. 3) Nauczyciele zjawili sie tak szybko, bo byli pod pobliskim gabinetem Snape'a, sprawdzali próbę włamania Rona, Harry'ego i Hermiony. To by było na tyle, cze!

Hmmm....dziwne... rozdział jak zwykle mi się podobał, ale wydał mi się jakoś tak mało realny (nawet jak na ten świat). Skąd tam sie wziął Dumbledore i reszta grona pedadogicznego ?? Jakos tak za szybko sie tampojawili. A Malfoy?? Skąd ten kretyn znał takie zaklęcie, które pokonałonby całą trójke przyjaciół?? To troche bezsensu.. a teraz jak urzył avady kedavry (czy cos tam) zostanie wywalony ze szkoły... a to trochę głupie... (zostanie wywalony, bo dorosli czarodzieje lądowali w azkabanie za urzycie jednego z czarów niewybaczalnych)... Hogwart bez malfoy'a?? Nie... odpada... MAm nadzieję, że jakoś racjonalnie wy ciągniesz go (malfoya) z tej sytuacji.
Pozdro