Patzrąc na twój wiek można nawet przymknąć oko na pewne niedociągnęcia . Jedyną rzeczą, która mnie zraża do twojego opowiadania, jest typowo Rowlingowa froma jaką zastosowołaś w swoim dziele. Akcję zaczynasz wedle tradycji znowu w sypialni Harrego. Młody czarodziej na początku utworu dostaje list od króregoś ze swoich przyjaciiół( znowu na niebie pojawił się szary punkcik, który okazał się sową, cytat żywcem wizęty z którejś z części HP). Jednak to ni eto jest najgorsze. Jako, zę sam piszę podobny Fun Fuck, pzeczytałem już parę wersji 6 części i w przynajmniej w 4 znalazłem, motyw w której Dumbledore zabiera Harrego do Hogwartu. Ludzie czemu się tak uparliście z tym, że akurat w 6 cześci Harry jeszcze w wakacje musi trafić do swojej szkoły!!!!!!!
To by bypo na tyle moich krytycznych uwag. A wogóle jakbyś znalazła czas napraszam do odwiezenia mojej strony, na której zamieściłem parę pierwszych rozdziałów pisanej przezemnie 6 cześci Harrego Pottera. Będziesz miała okazję, odergaćsię i skrytykować mój utwór
http://www.harry-potters.blog.pl/ - link do stronki