Komentując twój opis na Lipiu są (a przynajmniej kiedyś były) sumy i węgorze (sam kilka złapałem) raz mi sie udało zlapać jesiotra ale to był przypadek. Niestety od 2 lat na lipiu biorą prawie wyłącznie karpiki dł. 25/30cm cm i szczupaczki dł. 35/40 cm jeśli ktoś ma ochotę pobawić się z takimi rybkami to jest to odpowiednie miejsce jak liczysz na coś większego to lepiej omijaj ten zbiornik z daleka :).
Oczywiście czasem zdarzają się wyjątki potwierdzające regułe w tym roku (2005)gość siedział na Lipiu przynajmniej z 2 miesiące (przez tyle go widziałem ale nie wykluczone że dalej tam siedzi :)) i nęcił proteiną no i dopiął swego wyciągnoł karpia 16kg. takrze jak nie macie co robić przez długi okres czasu i macie nerwy ze stali to również nie skreślajcie z góry tego zbiornika :)

no niestety chyba wlasnie na Lipiu nie ma ryb... a wedkarzy jest nawet troche

bardzo malo ludzi odwiedza te strone trzeba ja rozreklamowac dlaczego wiekszosc stalych wedkarzy uciekla lowic na trzciane i na czarna czyzby na lipiu nie bylo ryb

POdobno ktoś złowił karpia na Lipiu na 17 albo 20 kg. NIe pamiętam sorry. W kazdym razie kawał ryby. :>

NA LIPIU NIEMA RYB BO JEST ZA DUZO MIESIAZY KTOZY BIORA CO POPADNIE NIE PATRZAC NA WYMIAR GDZIE JEST STRAZ WEDKARSKA

Mieszkałem tam i coś wam powiem ,21 karpi po 2 kg wydarłem na stawie muriasa,to na końcu staw pod lasem,nie wolno tam łowic,łowiłem mdo godz 14,jak przyjechał to ja na inny staw,zajebiste brania,UWAGA na MURIASA-właściciela,ckhodzi bez kija ale podjezdza mercedesem.21 Karpi i 2 sumy małe

Cześć ostanio na Lipiu złowiłem pięknego Lina wymiar 48cm wziął na kukurydze

Stawy na lipiu to nie są jakięś jeziorka do łowienia ryb to są poprostu "Doły" . Radze tam jechać raczej w celach wypoczynkowych np. na grila po pracy. Bo tam można złapać co najwyżej wilka!

Na Lipie można jechać nie tylko na ryby są tam też fajne dziewczyny!

Cyniu, jak mogłeś nie słyszeć o wzdrędze na Lipiu? Cały czas biorą na spławik.

na lipiu jestem doś często najczęściej biorą tam karpie ikarasie .jest ich coraz mniej ale o wzdrędze nie słyszałem.

Lipie w mojej pamieci zapadlo jak piekny rybnym jeziorkiem nazwanych przez miejscowych kiszkaa pewnego dnia pojechalem ze swoim ........ na ryby i zazucilem sprezyne z robakiem i kukurydza i nagle wzia korp 6kg i moj ...... pogebral goo wiem jestesm krolem

na lipiu ino siedzi gruby korosss ktory lubi sie skusic na ruchliwego gnojoka

A Lipie to gdzieś koło Markowej?? hehehe