Burned: Panie, toż to komiks, a nie epopeja narodowa czy inny dramat antyczny. Jak to co ten odcinek wnosi? Nic! Dowcip i o to chodzi. Pierwsze słyszę, że w komiksie humorystycznym dany element ma coś wnosić. Wszyscy: Co do stylu to ja widzę, że ogólnie panuje w wielu dziedzinach (nie tylko jeśli chodzi o mój komiks) tendencja do myślenia, że cośtam starego to było takie fajne, gówniane i undergroundowe - i że niby lepsze z tego powodu. Stare cienie to nie był cell shading (nawet metaforycznie) tylko zwykły dodge/burn z Photoshopa i po czasie dochodzę do wniosku, że było to wysoce tandetne. Poprzedni styl miał paskudne, nierówne, grube krechy, teraz jest czyściej o wiele. Aha, i jeśli ktoś ma wątpliwości co do tego czy te całe eksperymenty ze stylem i techniką mają sens: Styl i technika w komiksie mają podobną rolę jak styl i technika pisania w książce. Treść nie jest wcale taka najważniejsza - beznadziejnie napisanej książki nikt nawet nie wyda nie mówiąc już o tym czy będzie chciał czytać. Z komiksem podobnie - im lepiej wygląda tym chętnie będzie oglądany. Oczywiście nie zamierzam starać się rysować w stylu realistycznych choćby dlatego, że to mało pasuje do humorystycznego komiksu. Do Lobika: Być może i zamierzam próbować swoich sił zagranicą, ale potrzebuję do tego lepszego serwera. Staram się o dobry darmowy, jak się nie uda to może wynajmę miejsce w sieci za kasę i kupię domenę. Zresztą w Polsce jest małe zainteresowanie komiksem internetowym - mało kto w ogóle wie, że coś takiego istnieje. A na tym serwie boję się trochę reklamować póki co, bo jak bym miał 3 razy tyle odwiedzin co teraz to bardzo łatwo przekroczony zostałby limit transferów i stronka zniknęłaby na miesiąc. Dlatego kombinuję, ale bez pośpiechu. Jak nie dostanę serwera za darmo to w lutym może kupię - jeszcze to rozważam, bo jednak nie mam kaczki znoszącej złote pierogi... czy jakoś tak ;).
|