w morde, szczerze mowiac jakbym nie pojechal to moglbym sobie kupic spokojnie te gitare ale znalazlem za to tani piecyk ;> 225L

Michał nam wyjechał. Wróci jak zarobi na nową gitarę Wtedy zagramy. Oj wtedy zagramy! Ale zanim to nastąpi, płyta będzie gotowa... Więc zapraszam do posłuchania nas w wersji non-live czyli studyjnej.

cze! a kiedy zagracie?

dzięki za miłe słowa

czesc chlopaki i Agnieszko bylam tylko na jednym koncercie i to pierwszym a pewnie od tego czasu sie rozwineliscie or sth...wiec sadze ze jest jeszcze lepiej...wasze granie jest rozdzierajace, z roznych powodow.wiedzcie, ze ciekawie gracie, dosyc oryginalnie...moglibyscie gdzies z tym wyplynac dalej...czemu nie?a Jarek to podobno juz w szkole sredniej walil w bebny?;> pozdrawiam i do widzenia.

pozdrowienia dla wokalistki....wydaje mi sie że to jednak ona jest górą...... hmmm. no cóż...

No i co się tak dziwicie. Każdy zespół ma swoich fanów i fanki. Cóż my na to poradzimy, że szalejemy za Wami. No i oczywiście za Waszą muzyką.... Ale jak by nie było Basista - górą!!!

jaka od razu agencja towarzyska.... a róża mam nadzieje że będzie ... jak róża będzie to i miło bedzie.. i nawet mocniejsze oklaski..i szybsze bicie serc... zwłaszcza naszej trójki

Ani "towarzyska" (w tym drugim znaczeniu)

hmm... z tego co mi wiadomo, dom żólty to nie agencja matrymonialna:>

od "perkusisty" WARA!!!
hiehie

Jeśli chodzi o basistę to nie tylko Carmen by chciała... APELUJE: Wszystkie "chętne" niech przyjdą z żółtymi tulipanami, a on niech sam zdecyduje...

I jeszcze jedno pytanie: co, jeśli to Michał się ZARÓŻOWI???

Żółta róża hmmm... Ale co będzie jeśli np. Aga będzie trzymała różę? Czy wyrazi to gotowość Agi czy również basa i perka? Hmmm... A co by było gdyby to perkusista wpiął sobie różę w... we włosy? A co jeśli ja będę dziarsko dzerżył w dłoni różę ale... czerwoną? Tysiące pytań - żadnej odpowiedzi... Łeeeeeee!!!

oj biedny ty, bbiedny m (nie mogłam się powstrzymać od komentarza)