KOMENTARZE

<1>

2005-04-23 18:56:51
zazdroszczę i podziwiam "jeszcze nie babcię"chcialabym, tak jak ona przezywac milosną ekstaze.....

2004-11-19 21:31:56
Uwielbiam eksperymentować.Potrafię być inna za kazdym razem.Czekam ciągle tak samo na swojego męzczyznę z wielkim pożądaniem.Rozmawiam o swoich marzeniach erotycznych,potrafię być impulsywna i czasami nieobliczalna.Bo jak nazwać to, że przytulenie się do niego powoduje u mnie taka falę namietności,że w jednej chwili czuje się wilgotnai gotowa do spełnienia a przy tym łózko nie jest koniecznie tym potrzebnym w tej chwili meblem.Przy tym on jest wspaniałym kochnkiem,pozwala mi niejednokrotnie dochodzić a sam czeka .Lubi widziec we mnie kobitę spełnioną.Jest nam ze soba wspaniale,i zawsze znajduję sie "po tamtej stronie tęczy"dodam ze nie jesteśmy młodzieniaszkami ale ludzmi pod 60 tak i w takim wieku mozna czerpać z uroków zycia to co najpiękniejsze.

2003-12-20 03:19:33
GRUNT TO WYOBRAZNIA,BEZ PRUDERYJNE INWENCJE W PIESZCZOTACH I SZCZERE WZAJEMNE ROZMOWY W POSZUKIWANIU NOWYCH DOZNAN.pOSZUKIWANIE UWIENCZONE ODKRYCIEM NOWEJ EKSTAZY Z TYSIĄCA I JEDNEJ NOCY.TO WLOASNIE TO CO UTRWALA I ZACH ECA BYC ZE SOBĄ JESZCZE NASTĘPNĄ NOC,A MOZE I WIECEJ

<>
2003-12-13 18:05:21
Łatwo powiedzieć, ale nie zawsze wprowadzenie czegos nowego do związku sprawi że zniknie nuda, po jakimś czasie znowu stanie się to codziennością i wtedy co? Znowu coś nowego?...